No, proszę, jak ładnie wyglądają dawne robótki ręczne... bardzo ładna makrama! Szkoda, że teraz nie można łatwo dostać sznurka do snopowiązałek. Ja kupuję sznurek bawełniany na kilogramy.Niestety, tylko jeden jego wymiar pasuje do tej robótki. Sznurek trzeba farbować i kolorowy wykorzystywać do wykonania makramy. Szukam literatury dot. wykonania makramy z sizalu. Podobno jego farbowanie to cała celebra / od moczenia, gotowania, farbowania - dobrze, że nie trzeba go jeszcze prasować/.
Jedna, pozytywna cecha tego typu sztuki - to w długie, zimowe wieczory daje fajne zajęcie bez ryzyka niedopasowania kolorów, odcieni i tp. A przy tym można posłuchać TV - co się dzieje na świecie...