przez Krysia karo konin So, 2 kwietnia 2011, 14:53
Ja już tego spróbowałam i za bardzo się rzucało w oczy.
Myślę,że na tym etapie można by było to zostawić.Jestem usatysfakcjonowana.
Obraz został uporządkowany,powstała głębia,niepotrzebne przedmioty zniknęły,bo mam tendencje do zagracania niepotrzebnymi elementami i kolorystycznie jest uspokojony.
Wnioski,które wyciągnęłam,mam nadzieję,że wykorzystam w następnych pracach.
Ale wiem jedno,że malowanie z pamięci takich scenek jest naprawdę trudne.
Dzięki za korektę.
Pozdrawiam.