Wspólny wypad - zaproszenie

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 5 gości

Postprzez Zibelius Cz, 15 marca 2012, 09:29

Witajcie :) WYJAZD NA UKRAINĘ.MALOWANIE,NAUKA,ZWIEDZANIE,BALETY.Nie chcę sam jechać.Przetarte całkowicie szlaki.Spokój,cisza,żadnych podchodów,zawiści,konkurencji :dance: :dance:
Zibelius
 

Postprzez Magdalena Sciezynska Pt, 16 marca 2012, 00:44

jestem za i nie zgrzesze jesli wypowiem sie za Daniela ze też TAK
Avatar użytkownika
Magdalena Sciezynska
.
...
1.
2.
1..

.
...
1.
2.
1..
 
Posty: 5051
Dołączył(a): So, 24 października 2009, 23:51

Postprzez Indygo Pt, 16 marca 2012, 00:53

lubię Ukrainę...... można by się ruszyc, tylko kiedy?
Indygo
 

Postprzez Zibelius Pt, 16 marca 2012, 09:40

Witajcie :) :) Taki wyjazd czyli termin trzeba ustalić żeby nie kolidował z plenerami ani z życiem prywatnym .Ja się dostosuje.Nie mogę tylko wtedy kiedy jest plener u Głucha.Jeżeli chodzi o sam wyjazd to siedzimy pod Lwowem w domu prywatnym.To jest miejsce spotkań artystów ukraińskich i nie tylko.Spanie jest bezproblemowe.Trzeba zabrać śpiwory swoje. Nie jest to plener z różnym obowiązkami np. że,trzeba coś namalować i zostawiać.To nauka malowania i rysowania,Wymiana doświadczeń.Malowanie głównie w pięknych plenerach.Zwiedzanie historycznych polskich miejsc.To rodzaj spotkania ludzi sztuki.Bez komentarzy,podchodów,pseudo konkurencji, obgadywania.To są ludzie spokojni ,grzeczni i biedni jeżeli chodzi o kasę.Ale radzą sobie.Natomiast malarstwo na najwyższym światowym poziomie.Jeżdżę tak od wielu lat i wracam z naładowanymi akumulatorami na cały rok.LUZ I WOLNOŚĆ. Gwarantuję zmianę wielu utartych poglądów dotyczących sztuki,tworzenia i samego malowania i nabranie dystansu do samego siebie i skromności,poznanie prawdziwej swojej wartości i umiejętności obrony swoich wartości. :) :dance:W tym roku planujemy też wstępnie wyprawę malarską na KRYM.Warunki dość surowe ale czystość perfekcyjna.Kto chce myje się w wodzie ze studni jak ja, a kto chce kompie się w wannie .Koszty w porównanie z polską żadne.Ja jak jadę zabieram konserwy i inna michę z Polski.Jedzenie jest wspólne.Jak kazdy cos przywlecze to jedzenia jest zawsze nadmiar.Są też ludowe posiłki.Smaczne i czyste. :) :) :dance:
Zibelius
 

Postprzez Waldemar Jarosz Pt, 16 marca 2012, 10:36

Pomysł fajny.Dawno już chciałem pojechać na Ukrainę/Lwów i okolice/, ale zawsze się obawiałem o bezpieczeństwo. Ja jestem samotnikiem . Nie lubię grup. Czy masz może namiary na bezpieczne lokum we Lwowie lub blisko?. Spanie, jedzenie-najlepiej u artysty naszego pochodzenia lub jakiś niedrogi hotel itp. Wtedy wziąłbym pastele i hajda na motywy.
Avatar użytkownika
Waldemar Jarosz
.
..
2...
3..

.
..
2...
3..
 
Posty: 1283
Dołączył(a): Wt, 17 sierpnia 2010, 08:30
Lokalizacja: Polska

Postprzez jola Pt, 16 marca 2012, 10:47

Fajna sprawa ale ja w tym roku nie dam rady -w przyszłym to pewnie byśmy się z Jagodą jakoś teleportowały- ja nie mam transportu dlatego liczę zawsze na swoja koleżankę -wspólnie raźniej nawet pociągiem :)
jola
...
2..
2.
2...

...
2..
2.
2...
 
Posty: 1947
Dołączył(a): N, 12 września 2010, 22:15

Postprzez Zibelius Pt, 16 marca 2012, 10:49

Witaj Waldemarze :) Spróbuję się coś wywiedzieć skoro jesteś samotnikiem.Dam znać na priv. :) Pozdrawiam.A legendy o napadach ,bandytyzmie i złodziejstwie można miedzy bajki włożyć.Tam jest spokojniej jak u nas.Mają do nas szacunek wielki,to przecież nasi bracia.Razem szliśmy na wojny w obronie Rzeczpospolitej.A te sprawy UPA to historia i zły fragment,był ale już go nie ma.Dzisiaj tam żyją już inne pokolenia spokojnych i dobrych ludzi.NIE MA OBAW O BEZPIECZEŃSTWO.Jasne że jak wszędzie na świecie o nieszczęście nie trudno,ale ogólnie jest super i pieknie i spokojnie i serdeczni ludzie i piękne kobiety podobnie jak nasze :dance: :dance:
Zibelius
 

Postprzez Zibelius Pt, 16 marca 2012, 10:53

Jeżeli chodzi o transport.Można dojechać do Przemyśla >A o reszcie powiem. :) A jak się chce można jechać na miejsce swoim samochodem.To sprawa upodobań.Ja jadę do Przemyśla i z Przemyśla busem na miejsce.A na miejscu nie ma żadnych problemów :dance: :)
TAM JEST TEŻ POLSKA I ONI O TYM DOBRZE WIEDZĄ.Tak że,to wyprawa do siebie :)
Zibelius
 

Postprzez Waldemar Jarosz Pt, 16 marca 2012, 11:01

Dzięki.
Avatar użytkownika
Waldemar Jarosz
.
..
2...
3..

.
..
2...
3..
 
Posty: 1283
Dołączył(a): Wt, 17 sierpnia 2010, 08:30
Lokalizacja: Polska

Postprzez Krysia karo konin Pt, 16 marca 2012, 11:03

Zibi,na ile dni byś proponował ten wypad?
U mnie pod kopułą aż dymi od myśli o wyjeździe.
Bardzo kusząca propozycja.
Spełniłabym swoje marzenie. :)
Krysia karo konin
 

Następna strona