Błedy kopiowania z fotografii

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 12 gości

Postprzez Magdalena Sciezynska Wt, 20 grudnia 2011, 02:28

kazdy obiektyw jest troche szerokokatny , nawet ten co nim nie jest i tu sie zazynaja schodki , kazdy kto maluje na podstawie fotografii powinien mieć to na wzgledzie , w wielu ujeciech nie ma to wiekszego znacczenia, ale w architekturze ma to ogromne znaczenie. nie mozna zywcem malować , szkicować z fotografii , trzeba nanieść korekcje i przede wszystkim wyprostować rybie oko .
ktoś powie - nie kopiuj , maluj z natury...
w Barcelonie, Jordanii, Wenecji, Grecji, Brazylii .....
niestety, nie kazdy moze malować z natury ...no, można malować z innej natury :lol: :lol: :lol:
Avatar użytkownika
Magdalena Sciezynska
.
...
1.
2.
1..

.
...
1.
2.
1..
 
Posty: 5051
Dołączył(a): So, 24 października 2009, 23:51

Postprzez Irranea Blathin Wt, 20 grudnia 2011, 03:10

Oczywiście, że trzeba korygować sobie w glowie pewne mankamenty w fotografii, których nie chcemy na obrazie. I zacząć szkicować poprawiając równocześnie. Np. na forografiach często jest trzeci zbieg, który często w rysunku/malarstwie jest niepotrzebny, jeśli nie robimy tzw. rysunku z żabiej pozycji, bądź z lotu ptaka. trzeba wyprostować też wszelkie krzywizny ściań, które powstają w wyniku zakrzywienia przez obiektyw.
Nie wiem, czy wszystko czytelnie i jasno napisałam, mam wrażenie, ze paplę bez sensu. Efekty zmęczenia i tego, ze szykuję się spac, chyba.
Avatar użytkownika
Irranea Blathin
1...
..

1...
..
 
Posty: 497
Dołączył(a): Cz, 11 listopada 2010, 02:00

Postprzez MPietak Wt, 20 grudnia 2011, 17:53

zawsze uwazałem i nic się nie zmieniło ,że bez sensownym jest bezmyślne kalkowanie a następnie pokrywanie tego etapami kolorem.Mam nadzieję nigdy tego nie robić. ;) To moje bardzo subiektywne zdanie. :-P
Avatar użytkownika
MPietak
3.
1...

3.
1...
 
Posty: 4203
Dołączył(a): Cz, 7 stycznia 2010, 15:08

Postprzez Grzeczny Wt, 20 grudnia 2011, 18:03

Przede wsiom fotografia często ma znacznie mocniejszy kontrast, mniejszą rozpiętość tonacji światło-cień, ostrzejsze, nienaturalne barwy, niż gdyby się oglądało świat w naturze i to niezależnie od tematu.

Najgorzej gdy ktoś np. zaczyna malować akt z foto, wybierając fotki, w których świadomie użyto prze-kontrasotowania, przepalenia - i np. sporo szczegółów anatomii zlewa się z tłem, albo wycisza w plamie bieli, co byłoby widoczne, gdyby zastosować jakiś rodzaj rozproszenia, albo zwiększenia zakresu światłocienia
(np., dłuższy czas, odpowiedni filtr, albo skompensowanie ekspozycji).
Takie efekty są pociągające, ale też z natury wymagają wiedzy o proporcjach ciała - bez tego malarze często się gubią i to co wychodzi niestety nie jest (anatomicznie) istotą ludzką... albo od razu widać, że wzorowano się na fotografii... Czyli co często świetne w foto, zwłaszcza czarno-białej, nie zawsze sprawdza się w malarstwie.

Po drugie bokeh / rozmycie tła - mała głębia ostrości - tak charakterystyczne dla fotografii i tak nierealne w sensie empirycznym... i w tradycyjnym malarstwie. Czasem artyści stosują to świadomie, ale to rzadkość, zazwyczaj wygląda to mocno nienaturalnie. Zrobić to tak, by nikt się nie zorientował jeśli nie wie na co patrzeć jest trudno, oto przykład udanego zastosowania bokehu w malarstwie:
http://kukowski.pl/undreams/angel.html
http://kukowski.pl/undreams/painting.html - nie wypowiadam się na temat samego malarstwa bo nie każdy lubi surreal - ale dobry tu jest ten efekt rozmycia tła wspomagającego wrażenie "realizmu" = przestrzenności i wiarygodności istnienia "ostrych" obiektów bliżej nas ;)

Zniekształcenia to wiadomo, w architekturze mogą wkurzać, choć czasem krzywe ściany - np. ruin - wzmagają zamierzony efekt, gorzej jak postać wygląda karykaturalnie albo głowa jakby ktoś miał wodogłowie... :D

No i efekt odbitego światła słońca, albo z lampy, wszelkie nienaturalne odbicia, rozbłyski światła, dziwne cienie, np., bo był za długi obiektyw albo korzystało się z lampy wbudowanej, za nisko umieszczonej nad obiektywem.
Avatar użytkownika
Grzeczny
 
Posty: 164
Dołączył(a): N, 13 listopada 2011, 17:16
Lokalizacja: Tczew


cron