Zephyr,
niestety nie podzielam Twojego entuzjazmu co do zaprezentowanych kubkow. Takie cos moze narysowac kazdy. Przeniesienie, i to jeszcze w bledny sposob tak prostej formy jaka jest mocno i czytelnie oswietlony walec, naprawde nie swiadczy, ze nie trzeba miec talentu aby dobrze malowac/rysowac. Faktem jest, ze przyjmuje sie ze kazdy jest w stanie, droga wielogodzinnych cwiczen nauczyc sie poprawnego rysunku. Mozna miesiacami rysowac jeden kubek, jedno jablko, butelke. Formy proste i czytelne. Ale daj takiej osobie do narysowania czlowieka, twarz, reke, stope. Ale nie jakas twarz, jakas reka itp, Konkretny model, jakis skrot. Osoba. ktora nie ma wyczucia formy, nie rozumie swiatlocienia, nie widzi proporcji, chocby cwiczyla 6 lat, nie narysuje realistycznie, lekko, swobodnie i co najwazniejsze nie uchwyci PODOBIENSTWA. Sorry.... To sie nazywa talent. Ktos go ma albo nie ma.
Wracajac do tematu zaproponowanego przez Yoland, to ja maluje od malego dziecka, mnie nigdy nie bylo slychac, bo zawsze cos gryzmolilam w kacie, smoki, smerfy na scianach, potem chinskie pagody, tez na scianach
Nie myslisz dlaczego, poprostu to robisz. Plastyk to byla jedyna szkola do jakiej moglam isc, potem rozstalam sie z malowaniem, ale zawodowo projektowalam grafike, ukladalam kompozycje kwiatowe. Dobrze sie czuje jedynie w zawodach wymagajacych kreatywnego myslenia, wszystko inne to cierpienie i mordega. Teraz wrocilam do tego, co tkwilo we mnie od zawsze, czyli malowania. I nie analizuje skladow chemicznych farb, biore na palete, mieszam i jesli uznam ze kolor mi pasi, nakladam na blejtram. Poprostu maluje. Talent to jedno, a ciezka praca i nauka to drugie. Jedno bez drugiego nie da rezultatow. Nie ze skromnosci nazywam sie amatorka, no moze zaawansowana amatorka
Wiem jak malluja profesjonalisci i mam swiadomosc, ze pewnych rzeczy nie da sie osiagnac w przeciagu pol roku. Nie w malarstwie.
Maluje bo sprawia mi to przyjemnosc
mimo ze czaem mam ochote otworzyc szeroko okno i zobaczyc czy moje plotno daleko pofrunie. Chyba kazdy sie czasem frustruje przy malowaniu....