Porozmawiajmy o sztuce tworzenia

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 14 gości

Postprzez Gosik Cz, 30 września 2010, 21:51

Kompletnie nie wiem, Oldmalarz, co swoim sarkazmem chcesz udowodnić, niemniej cieszy mnie, że zajrzałeś do internetu i uzupełniłeś wiadomości. Natomiast fakt, że rozpatrujesz ten temat jedynie z perspektywy własnego nosa, wcale nie oznacza że inni muszą przyjąć to jako prawdę oświeconą.
Szkoda, że dyskusja przybiera taką formę.
Gosik
 

Postprzez oldmalarz Cz, 30 września 2010, 21:58

jawa napisał(a):Każdy ze swojej pozycji ma argumenty nie do odrzucenia.

jakie argumenty Andrzejku ..
argument jest tylko jeden "dokonac samemu i tym samym udowodnic"
prosze bardzo ..rzucic normalną prace ,wynajac procownie ,odciac sie od rodziny zajac sie tylko tworzeniem i przetrwac z tego chocby trzy lata.. jak ktos tu z nas madrzących na ten temat z tego stanu fakkycznego prezyje i osiągnie sukces..to ja zamienie sie słup soli ...
a tak to tylko jest piekna teoria do pogadania sobie pzry kominku i przy szklanecce wina jak to pieknie byc artystą-twórcą.. ..ale jakby pzryszło co do czego to nie wiem czy jakikolwiek rodzic byłby zadowolnony z faktu że jego dziecko chce zostac artysta (twórcą)...czyli biednym artystą ....bezkompromisu.. ;)
....ludzie litosci....
sukces nie jest miarą jednego człowieka ..sukces nie jest wykładnikiem talentu czy twórczosci..
oldmalarz
 

Postprzez Gosik Cz, 30 września 2010, 22:07

oldmalarz napisał(a):sukces nie jest miarą jednego człowieka ..sukces nie jest wykładnikiem talentu czy twórczosci..

A to ciekawe. Co więc wg Ciebie jest miarą sukcesu? Możesz tą myśl rozwinąć? Tylko nie pisz o rachunkach, rodzinie, dzieciach... ani o systemach politycznych.
Gosik
 

Postprzez oldmalarz Cz, 30 września 2010, 22:14

Gosik napisał(a):Kompletnie nie wiem, Oldmalarz, co swoim sarkazmem chcesz udowodnić,.


że to bajki!! ze kompletnie nie wiesz o czym piszesz..a podobno znasz sie na malarstwie ..a podajesz mi artystów KOMUNY..??? zarty sobie robisz ze mnie..? ...dobrze wiemy ze komuna ułatwiała zycie ludziom jak zaden system ..a jak sie pzry okazji malowałao Lenina to i nagrody sie znalazły..ba przeciez kilku to nawet z tych nazwiska juz nie zyje!!!!!..i to naja byc ludzie artysci twórcy ? ludzie sukcesu ..jedyny sasnal co dostał jakied nagrody a nowa era na juz 20 lat!!!! gzdie piekni twórczy wielcy artysci ??? no gdzie????...bo bo tych co podłas to z c laym szcunkiem :dobani:

pozatym Gosik co wiesz o wynajeciu pracowni ? -NIC!!!
co wiesz o zmagaiach twórczych i masie twórczych i namalowanych obrazów zalegajacych pracownie -NIC !!!
co wiesz o kłotniach ze wspólmałazonkiem ze nie ma kasy a ty sie bawisz w twórce i nawet de facto ciebie nie ma bo jestes w pracowni -NIC!!
no bez jaj ...zeby zajmowac jakies stanowisko trzeba chociaz pzrynajmniej liznąc temat..!!!!
nie mam mozliwosci bezkompromisowego oddania sie twórczosci ..bo sie zdechnie z głodu!!!!
a partner wezmie rozwód!!!!.....
jak podałem w poscie wyzej zróbcie tak pokazcie ze mozna a nie ze ktos ,kiedys, gdzieś ..jakos..smiechu warte..
oldmalarz
 

Postprzez oldmalarz Cz, 30 września 2010, 22:16

Gosik napisał(a):[A to ciekawe. Co więc wg Ciebie jest miarą sukcesu? .


bogactwo -sława -miłosc -szczescie
oldmalarz
 

Postprzez Gosik Cz, 30 września 2010, 22:34

Jak już wcześniej napisałam, lubię dyskutować o malarstwie, choć robię to nie zawsze w sposób łagodny. Nie odniosę się jednak do tego co napisałeś. Powiem tylko, że to co przed chwilą przeczytałam świadczy o Twojej niebywałej wręcz ignorancji.
Gosik
 

Postprzez oldmalarz Cz, 30 września 2010, 23:08

Gosik napisał(a): Powiem tylko, że to co przed chwilą przeczytałam świadczy o Twojej niebywałej wręcz ignorancji.

bo nie daje sobie wmówic głupot..? to jestem ignorantem? ...w odróznieniu od ciebie ja zabieram zdanie w sparawach o których WIEM!! bo przezyłem na własnej skórze.. mieszkałem w pracowni 17 lat!!!
i ty mnie nazywasz ignorantem.????
dobry dowcip... któs kto nie maluje... w sprawach malarskich nazywa ignorantem malarza który maluje codziennie!!!!
to tak na wszelki wypadek abys oprócz ignoranta nie dorzuciła kłamcy.. ;)
orione..jpg
orione..jpg (288.23 KiB) Przeglądane 6310 razy
oldmalarz
 

Postprzez Waldemar Jarosz Pt, 1 października 2010, 08:24

Ta rozmowa ma dwa aspekty. Jeden życiowy, drugi teoretyczny. Zajmę się tym pierwszym. Wybaczcie, ale nie będę obiektywny. Muszę przyznać rację Old. Znam kolegów , którzy poświęcili się tzw. czystej sztuce. Są niezależni, mieszkają w pracowni, bez rodziny/żony z dziećmi odeszły/, zalegają z opłatami, żyją w biedzie. Ogólnie nazywani nieudacznikami życiowymi. No bo co to za faceci, którzy nie mają bryki, bez kasy, niepotrafiący utrzymać rodziny! Ale chcieli spróbować i żyją na własny rachunek. My szeroko pojęte społeczeństwo lubimy mieć wszystko poukładane. Jesteśmy konformistami życiowymi. Jednostki, które inaczej żyją budzą nasze zaniepokojenie, czasami obrzydzenie. No chyba, że osiągną sukces. To wtedy wszyscy lecimy jak ćmy do ognia, aby się ogrzać w cieple sukcesu! Co do Sasnala- nie znam dokładnie jego drogi sukcesu? Ale fakt jest oczywisty. Osiągnął sukces. Może nam się jego malarstwo nie podobać, ale czy osiągneliśmy coś więcej? Zakładam , że tu wszyscy jesteśmy twórcami! I myślę , że też nam zależy na osiągnięciu sukcesu. Nawet malując tzw. swoje prace, po cichu wierzymy, że ktoś je dostrzeże! To tyle . Szkoda , że temat początkowy tak się rozwinął. Nie jest celem naszych rozmów obrażanie się , robienie sobie wzajemnej przykrości. Dyskutujmy !!!
Avatar użytkownika
Waldemar Jarosz
.
..
2...
3..

.
..
2...
3..
 
Posty: 1283
Dołączył(a): Wt, 17 sierpnia 2010, 08:30
Lokalizacja: Polska

Postprzez jawa Pt, 1 października 2010, 12:25

Ważne, moim zdaniem jest to by w przypadku np. malowania, mieć świadomość poszukiwania, że muszę zrobić choćby kroczek w kierunku znalezienia własnej indywidualnej formy wypowiedzi. Jeśli ją znajdę wtedy mogę nazwać się twórcą. To, że żyjemy w różnych uwikłaniach jest przeszkodą ale nie dyskwalifikacją.
Przykładem niech będzie twórczość jednego z największych polskich malarzy - Piotra Michałowskiego, który musiał godzić swoją twórczość z wieloma innymi obowiązkami.
W niedzielę byłem w warszawskiej Zachęcie na wystawie ś.p. prof. ASP w Warszawie Rajmunda Ziemskiego
( był tam też wspominany S. Gierowski). Chcę przy tej okazji wskazać na postawę Ziemskiego, który tworzył do końca mimo ciężkiej choroby i problemami ze wzrokiem. Nie zabiegał o promocję swojej osoby i dlatego jest
mało znany. Następnym zagadnieniem jest problem zaistnieniea w świadomości publicznej artysty przeciętnego poprzez reklamę i promocję i w ten sposób budowanie pozycji w świecie sztuki. Najlepszy przykładem jest biznes w świecie rozrywki i muzyki estradowej.
jawa
 
Posty: 61
Dołączył(a): Wt, 22 grudnia 2009, 22:28

Postprzez oldmalarz Pt, 1 października 2010, 12:49

waldemar!... podpisuje sie pod twoja wypowiedzia obiema rekami..
i nie dlatego ze mi pzryznajesz racje ale dlatego ze tak jak napisąłes takie sa realia zyciowe!!!
to co pisze Java czy Gosik sa to mzonki piekne marzenia ..o doskonałym podejsciu do malarstwa i własnej twórczosci .prawidłach tworzenia etc...
zyjemy w Polsce!! ..bednej ciemnej wolnej? od 20 lat..dzisiaj sukces oznacza kase!..
nie inaczej jest w malarstwie ..sasnal tez sam z siebie sie nie wybił bo nie istnieje takowa mozliwosc.. musiał.: zostac dostrzezony, musiał, trafic na swój czas ,musiał, miec szczescie, pieniądze na poczatek oraz komtakty i co najwazniejsze ludzi którzy dostrzegli w nim pieniadze..(marszndt'ów),itp...
...z malarstwa komercyjnego trudnow wyzyc a co dopiero z własnej twórczosci..w dobie komputerów ,drukarek chinszczyzny..i konsumpcyjnego trybu zycia ... ...mamy epoke "rozumu" nie "romantyzmu''..
piszemy to wszysko w eter sieci, ktos (oprócz nas) ..moze to gdzies kiedys pzreczytac i co sobie pomysli? ze to wszystko prawda..? uwierzy w te fantastyczną opowiesc o wspaniałym zyciu artysty twórcy..i co sie okaże ze pójdzie ta drogą i p...... sobie zycie?!? ..bo bedzie niedojadał.. partner go opóści mieszkanie zadłuzy..otoczenie go wyklnie jako nieroba i i nieudacznika ..tak to prawda nieudacznika.. Waldemar ma racje bo ja równiez znam niemało takich artystów rozwiedzionych, na rowerach z dofinansowujaca do mieszkania opieką i przychodzacych do mnie narąbanych !!..własnie dlatego moje jest takie stanowisko ..bo tak jak Waldemar tez ich znam i widze..
zapomniałem dodac jeszcze ze jeden znany mi twórca jest obecnie w szpitalu psychiatrycznym..
a jeden jest na wózku inwalidakim i ma na szczescie alternatywną rente
dlaczego? i w imie czego mamy pisac nieprawde? ...skoro swiat artystów nie jest "różowy"?
a juz kompletną bzdura jest ta bezkomromisowosc. 1/4 polaków wyjechała za chlebem do krajów anglojezycznych bo nie mogli normalej pracy znalesc a utrzyma sie artysta-twórca???.(bezkompromisowy?).jezeli chce sie BYWAĆ twórcą (taki malarz nplub rzezbiarz .) musi!!! miec normalna prace (albo rente mundurową)z której kupi sobie papu..jesli jest to kobieta musi!! zadbac o rodzine meza dzieci ..mamy przykłąd Krakusi..
ze BYWA twórca pózną nocą w dwie godziny po kompromisowych obowiązkach..
a i na plener pojedzie tylko jak jej dadzą urlop w pracy ..

tak jaka napisał Waldemar.. przyjemnosc tworzenia to jedno a zycie to zupelnie co innego..


jawa napisał(a):.
Przykładem niech będzie twórczość jednego z największych polskich malarzy - Piotra Michałowskiego, który musiał godzić swoją twórczość z wieloma innymi obowiązkami. .


jaki to przykład ..??
http://webcache.googleusercontent.com/s ... pl&ct=clnk
stoi czarno na białym..polski szlachcic, malarz, organizator życia społecznego i gospodarczego.
W wolnych chwilach zajmował sie malarstwem olejnym i akwarelą
pobudował tu dworek w stylu klasycystycznym
gdybym ja miał jego pieniądze .. to byłbym nie jednym artystą a trzema artystami w jednej osobie..
jawa napisał(a):.
Następnym zagadnieniem jest problem zaistnieniea w świadomości publicznej artysty przeciętnego poprzez reklamę i promocję i w ten sposób budowanie pozycji w świecie sztuki. Najlepszy przykładem jest biznes w świecie rozrywki i muzyki estradowej..

jak myslisz Andzrej jak wyglada reklama i promocja Rihanny Lady GaGa Beyonce. Paris Hilton. :lol:
fantastyczny pzrykłąd szkoda że my artysci pedzla nie mamy takich ciałek.. :lol: :lol:
szybko bysmy sie wdrapali na szcyt tak jak wymienione panienki swiata rozrywki i muzyki
Ostatnio edytowano Pt, 1 października 2010, 13:13 przez oldmalarz, łącznie edytowano 1 raz
oldmalarz
 

Poprzednia stronaNastępna strona