kolejnym malarzem którego pod względem kompozycyjnym obraz omówię jest Francis Bacon . Kim był? w jakich latach tworzył? zapewne wszyscy wiedza mimo to przypomnę , urodził się 28 października 1909, zm. 28 kwietnia 1992 w Wielkiej Brytanii .Bacon artysta nowoczesny , był bliskim przyjacielem Lucjana Freuda ,podobno często wzajemnie się malowali. Za co ja lubię Bacona ? właściwie dla mnie gość jest bezbłędny, forma , kompozycja , środki wyrazu , treść całość jest niesamowicie indywidualna, nie znam nikogo komu udałoby się go podrobić , ani nikogo przed nim który mógłbym mu posłużyć za jawny wzór. Choć istotnie na pewno i on miał swoich wielkich mistrzów. Jak mówi mój kolega każdy ich ma , ważne by wybrać dobrego
.
Dlaczego Bacon w dziale z kompozycją? , wchodzimy coraz głębiej w wariacje kompozycyjne , a ten pan się do tego znakomicie nadaje . Co będzie odmiennego w kompozycjach Bacona? w nich moi drodzy zatraca się jawna kierunkowość, pojęcia wertykalny, horyzontalny tracą znaczenie. Bacon jeśli chodzi o dominujące kierunki jest niesprecyzowany. Tak gmatwa ułożenie form na płótnach aby kompozycje nie były dosłowne i łatwe do określenia. . Natomiast z całą pewnością można powiedzieć ze w większości są asymetryczne i dynamiczne . Bacon cierpi na oszczędność formy , jego prace są syntetyczne ,składane z niewielkiej ilości elementów mimo to są one zaskakujące. Niema w nich takiego hałasu jak w "guernicy" Picassa a mimo to jest bardzo dynamicznie. Pod spodem zamieszczam dwa przykłady takich kompozycji , natomiast szerzej omówię pierwszy przykład .
http://search.it.online.fr/covers/?m=1825http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... 00&bih=625na początek zrobię jeszcze podział konturowy dla lepszego zrozumienia rozplanowania brył w przestrzeni płótna.
jak widzicie obraz jest bardzo oszczędny dominują na nim 3 skupiska dużych form w prawym dolnym rogu , na górze obrazu i po lewej stronie. Całość tworzy trójkąt kompozycyjny . To pierwszy zabieg który powoduje że nasze oczy są rozstrzelone, choć mimo wszystko całość jest stabilna i siedzi. W każdym z tych 3 skupisk form możemy wyróżnić kilka cech wspólnych . Przede wszystkim różnorodność figur zestawionych , czyli w każdym zestawieniu znajdziemy formy obłe i prostokątne , w każdym zestawieniu znajdziemy duże płaszczyzny oraz małe detale, w każdym zestawieni znajdziemy gest i syntetycznie położone plamy, to generalnie majstersztyk formalny , kontrastowy. Patrząc na ten konturowy szkic myślimy że wzrok odbiorcy kieruje się od prawej dolnej formy przez ta po lewej aż na górę obrazu , w konturze jest to logiczne , najpierw rzuca nam się w oczy największe skupisko form. W obrazie jednak jest dokładnie odwrotnie. Jak to się stało? Chodzi tu o wartości kolorystyczne .całość obrazu jest w uspokojonej gamie natomiast górny element wybija się z niej a do tego w obszarach jego detalu występuje najmocniejszy kontrast kolorystyczny mówię o zestawieniu dużej czarnej plamy z małym białym detalem. Przyciąga to wzrok w sekundę. Dalej nasz wzrok leci już jak wskazówki zegara.
Podsumowując co jest nowego i ciekawego u Bacona - przede wszystkim całość zestawienia z kontrastujących form, których rytmu nie da określić się jednym kierunkiem , czyli tak jak wcześniej wspomniałem nie są to kompozycje jednokierunkowe z akcentem. Po drugie co mi osobiście bardzo smakuje to właśnie wykazanie że największą wartością w zestawieniach formalnych jest kolor który prowadzi po elementach kompozycji, (można by być ciekawym czy istnieją granice takiej funkcji i czy forma w pewnych zestawieniach może wygrać z kolorem? jak sprawdzę na swoich obrazach to wam to powiem):) trzeba zwróci uwagę ze kolor w tym wypadku jest najważniejszy ale nie jedyny . Zachęcam do oglądania Bacona i do wklejania obrazów do analizy kompozycyjnych , jeśli chcecie coś wziąć na warsztat wklejajcie tu .pozdrawiam