Barwy zimne -zastosowanie + relatywizm

TEMATY - PYTANIA do INFRAWIZJERA

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 2 gości

Postprzez infrawizjer Cz, 24 marca 2011, 14:25

w tym dziale kilka informacji dotyczących ich stosowania umieszczę wieczorem
infrawizjer
 
Posty: 124
Dołączył(a): Pt, 25 lutego 2011, 14:17

Postprzez infrawizjer N, 27 marca 2011, 14:43

ok zacznijmy od tego gdzie występują najczęściej ,
wiec perspektywa barwna zakłada że im dalej przedmiot ustawiony od oka tym bardziej jego temperatura staje się zimna ... jest w tym ziarno prawdy nawet całkiem spore , jednak nie należy czytać tej zasady zbyt dosłownie, przedmioty , obiekty położone daleko nagle nie tracą swojej barwy i nie stają się całkowicie niebieskie , nabierają tylko lekko zimnej temperatury , czyli tak zwanie ich barwa wyjściowa zostaje złamana błękitem , w rzeczywistości , która nas otacza nie występują barwy czyste , barwy jakie obserwujemy są zawsze wynikiem zderzenia kontrastów temperaturowych , stosunek natomiast tych kontrastów w barwie , pozwala nam określić czy to co widzimy jest ciepłe czy zimne .. przykładem klasycznym wykorzystania tejże wiedzy będzie

Obra jacka Malczewskiego
Obrazek
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... 00&bih=625

byli też tacy artyści którzy w myśl tej zasady poddali rzeczywistość malarską pewnym przekształceniom ... to znaczy że przerysowali te zależności
Obrazek
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... 00&bih=625

to jest wrecz genialny przykład tego co mówiłem wcześniej zwrócicie uwagę na wyczucie Van Gogha on nawet w niebie widział kontrasty ciepłach i zimnych barwnych temperatur , dla niego nic nie było oczywiste , jednobarwne i jednoznaczne ,

podobnie rzecz ma się u Hoppera ...choć tu jest to o wiele subtelniej namalowane
Obrazek
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... 29,r:4,s:0
nawet tu w niebie można doszukać się sien , róży , i łamań brązami

jest też możliwość wykorzystania barwy do celów symbolicznych czy nawet , abstrakcyjnych ... takie zastosowanie obserwujemy u Obrzydowskiego
Obrazek
Obrazek
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... sch&itbs=1

http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... =124&ty=78

co jednak łączy te wszystkie prace ... otóż oni wszyscy składali swoje światy malarskie s kontrastów barwnych ...żaden kolor nie może do końca być sobą mieć mocnego wydźwięku jeśli nie zestawimy go z jego kontrastem
infrawizjer
 
Posty: 124
Dołączył(a): Pt, 25 lutego 2011, 14:17

Postprzez infrawizjer Cz, 5 maja 2011, 17:22

dobra pociągnę , dalej wywód na temat barw zimnych , na przykładzie wybranej pracy z cyklu niebieskiego Picassa , oraz wybranej pracy Dwurnika , omówię przy tym środki wyrazu , i to na co moim zdaniem warto zwrócić uwagę .

http://en.wahooart.com/A55A04/w.nsf/Opra/BRUE-5ZKDE5

obraz którym się zajmę to "życie" namalowany w 1903 .

przyjrzyjmy się na początek funkcji koloru. W końcu o tym jest ten temat .
wiec jaką rolę i jakie wartości niesie ze sobą gama niebieska ?

1.Nastrój idealny do zdystansowanych dzieł na pograniczu filozoficznego egzystencjalizmu ... dlaczego? ponieważ nie są nachalne proponują bardziej zdrową intelektualną zadumę niż wycieczkę emocjonalną ... (takie funkcje zestawień kolorystycznych należy brać pod uwagę zaczynając tworzyć , żeby praca przyniosła nam oczekiwane rezultaty)
2. Wiadomo że Picasso tworzył je w cyklu , wiec spokojnie można powiedzieć że niebieski jest spoiwem jego pracy, tematem badań i poszukiwań odcieni. Picasso zastanawiał się jak wiele subtelności jest w stanie wyciągnąć w tym zestawianiu ... Ap ropo subtelności które udało mu się wyciągnąć to "błękitny pokój" jest moim faworytem . Ale nie o tym :)
3.Trzeba po raz kolejny zwrócić uwagę jaki jest ten niebieski , w co przechodzi miejscami i jakie barwy go dopełniają , więc w obrazie występują poza rozbieleniami , brązy i sieny które w kontakcie z niebieskim przyjęły formę lekko żółtawych zieleni, to zabieg , który pozwala nam mocniej odczuwać gamę , bez niego obraz stałby się płaski monochromatyczny , kolorystycznie nie ciekawy , drętwy , pozbawiony uroku :)


na co poza barwą należy zwrócić uwagę oglądając Picassa , sposób kładzenia plamy jest bardzo indywidualny , dużo przetrać , pędzel prawdopodobnie szorstki,obraz malowany warstwowo dla uzyskania chropowatych przejść, bark wygładzania, miziania, taniej estetyzacji , dobra rozłożenie jakości kolorystycznych we wszystkich partiach obrazu ( kompozycja statyczna ) ,obraz jest bardzo swobodnie malowany , pomimo tylu lat nadal jest świeży w kontekście sztuki nowoczesnej .

zw cdn Dwurnik ...
infrawizjer
 
Posty: 124
Dołączył(a): Pt, 25 lutego 2011, 14:17

Postprzez infrawizjer Pn, 9 maja 2011, 20:34

ok biorę się za Dwurnika , po analizuje jego niebieskie miasta ... pomimo wręcz niesamowitego braku zainteresowania ... dziwne że ludzie który chcą uprawiać sztukę malować nie maja ochoty jej poznawać i dyskutować :)

http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... =104&ty=63

kolej obraz niebieski do analizy ... warto analizując Dwurnika przytoczyć myśl Goethego ...
"Doświadczenie uczy nas, iż poszczególne barwy wywołują określone nastroje(...) Aby odczuć w pełni te działania, trzeba otoczyć oko całkowicie jedną tylko barwą, na przykład przebywać w jednobarwnym pomieszczeniu, patrząc przez jednobarwne szkło. Człowiek identyfikuje się wówczas z barwą, ona zestraja oko i ducha unisono"

ciekawa myśl i w pełni oddaje charakter pracy Dwurnika , który wyraźnie zafascynowany jest niebieskim , w całej jego twórczości stał się on dominującym kolorem. Obraz ten jest ciekawym odejściem od teorii o której mówiłem, albo inaczej istnieje on jako granica tejże teorii . Mianowicie w obrazie tym nie występuje kontrast temperaturowy . Natomiast istnieje w nim szereg kontrastów formalnych ... oraz biel która jest barwą neutralną , zestawienie niebieskiego z białym czyni właśnie ten obraz dźwięcznym,miotającym ,ciekawym . Dwurnika cechuje ilustracyjność , skupia się na nadaniu rzeczywistości indywidualnych cech , jego bajkowego spojrzenia . Pomimo zimnej kolorystyki całość obrazu ma raczej wydźwięk pozytywny , nie ma w nim niepokój czy pochmurności , co raczej rzadko zdarza się w obrazach o tego typu kolorystyce. Co sprawia że obraz nie jest ponury przede wszystkim świetlistość kolorystyczna, czystość barwy , sam charakter kreski i plamy który jest dość humorystyczny razem te czynniki odciągają nas od wartości przypisane tym kolorom .

Obraz jest ciekawym przykładem wykorzystanie niebieskiej tonacji do celów jakich po niej nie spodziewalibysmy się raczej. Pokazuję go gdyż warto znać prace Dwurnika, indywidualne i bardzo szanowane podejście do twórczości.

Co do samych środków formalnych obraz składa się różnych układów plam i linij , to na co chciałbym zwrócić uwagę , to rozłożenie plam i kresek ma różne natężenie w różnych partiach obrazu mimo to nie ma elementów w których tych środków brakuje, Dwurnik zakłada sobie charakter formalny pracy a później realizuje swoje założenia... o co chodzi w praktyce .... trzeba najpierw powiedzieć że robi on obrazy prowadzone, czyli rozkłada elementy kompozycji tak aby prowadziły wzrok , jednocześnie nie pozostawiając miejsc pustych i nieciekawych ,
na moje oko miał 3 formalne złorzenie główne poza gamą i własnym nastrojem ,

1 tworze z układów plam i kreskach które występują w swoim bliskim sąsiedztwie jako kontrasty formalne
2 tworze z mocnych kontrastujących zestawień występujących blisko się mówię o biały i ciemnych partiach które migotają we wszystkich partiach obrazu
3 obraz ma mieć niebanalną kompozycje po której wzrok prowadzą różnorodne natężenia zestawień wyżej wymienionych dwóch wcześniejszych założeń .

mógłbym pisać dalej o tym obrazie jakie efekty uzyskał w praktyce ...ale jeśli ktoś w ogóle to czyta to chciałbym żeby sam do tego doszedł i jeśli będzie łaskawy podzielił się swoją refleksją :) to tyle
infrawizjer
 
Posty: 124
Dołączył(a): Pt, 25 lutego 2011, 14:17

Postprzez Magdalena Sciezynska Pn, 9 maja 2011, 20:39

wszyscy czytają :-* :ok:
Avatar użytkownika
Magdalena Sciezynska
.
...
1.
2.
1..

.
...
1.
2.
1..
 
Posty: 5051
Dołączył(a): So, 24 października 2009, 23:51

Postprzez infrawizjer Pn, 9 maja 2011, 21:21

na prawdę pocieszające Magdo :) radze sobie jakoś z tym :)
a jak umiesz zrobić tak żeby obrazki były w poście jak wyżej to zrób :)
infrawizjer
 
Posty: 124
Dołączył(a): Pt, 25 lutego 2011, 14:17

Postprzez Krysia karo konin Pn, 9 maja 2011, 21:35

Infra,ja to czytam jako wykład.Bardzo sobie cenię to co piszesz.
Masz inne podejście,niż Jawa,ale też interesujące.
Dzięki za to i pisz.Oprowadzaj nas po muzeach i otwieraj nam oczy. Zawsze coś zostanie w głowie i wyrabiasz nam gust malarski,nad którym również trzeba pracować latami.
Cieszę się,że dobrze piszesz o Edwardzie Dwurniku,bo swego czasu namówiłam brata na Jego obraz i teraz zdobi Jego salon,chociaż ja się bardziej zachwycam niż On.Może kiedyś się przekona. :ok:
Krysia karo konin
 

Postprzez jola Pn, 9 maja 2011, 23:56

Ja też czytam z uwagą i chłonę tą wiedzę
jola
...
2..
2.
2...

...
2..
2.
2...
 
Posty: 1947
Dołączył(a): N, 12 września 2010, 22:15

Postprzez muszka111 Wt, 10 maja 2011, 01:12

ja również z ciekawością czytam i to parę razy, żeby dobrze zapamiętać sobie to czego jeszcze nie wiedziałam lub już kiedyś zapomniałam... :)
bardzo ciekawie piszesz i tak jak Krysia traktuję Twoje posty jak wykład...czekam na następne... :brawo:
Avatar użytkownika
muszka111
3.
1...

3.
1...
 
Posty: 1832
Dołączył(a): Cz, 17 grudnia 2009, 03:13

Postprzez MPietak Cz, 12 maja 2011, 07:43

infrawizjer napisał(a):...ale jeśli ktoś w ogóle to czyta to chciałbym żeby sam do tego doszedł i jeśli będzie łaskawy podzielił się swoją refleksją :) to tyle

infrawizjer czytam jak inni i powiem Ci,że jedyne co z Twego wykładu wynika dla mnie,to przygnębienie.Uświadamiasz mi,że nie maluje i to prawda,ale szczęśliwszy byłem nie mając tej świadomości.Jak będe dość silny będę czytał z zaciekawieniem. :hmm: Wcześniej czytałem Jawe on mnie tak nie dołował :)
Avatar użytkownika
MPietak
3.
1...

3.
1...
 
Posty: 4203
Dołączył(a): Cz, 7 stycznia 2010, 15:08

Następna strona