Akurat to Piotrze mnie nie zaskakuje, rozumiem dobrze... jestem jakiś czas w necie i mam pewne sprawy "przeczytane" i ja publikuję z rozmysłem... nie mam ochoty dorabiać "złodziei cudzych pomysłów". I prawo u nas nie chroni wartości intelektualnych, na papierze, teoretycznie a net ... wiadomo wszystkim zainteresowanym
przykre to ale... realia są jakie są