Moje szkice.

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 9 gości

Postprzez Arek Pn, 24 czerwca 2013, 19:10

Przyjemnie jest słyszeć rady i obserwować zainteresowanie.Dziękuję.
W zasadzie czasem stosuję znane techniki do uzyskania np.prawidłowych proporcji itd.Jednak pozostaję przy szkicu tego typu,jakiego pokazałem.Zacząłem rysować z natury.Z racji iż lubię głęboki światłocień,ustawiam sobie przedmioty tak aby było miedzy nimi dużo kontrastu świetlnego.Nie mam pewnej ręki,zbyt mało rysowałem kiedyś i dziś.Ale powoli zaczynam to zmieniać.
Avatar użytkownika
Arek
 
Posty: 30
Dołączył(a): Śr, 19 czerwca 2013, 18:30

Postprzez Arek Pn, 24 czerwca 2013, 19:21

Rysunek,fragment wycieniowany,skala 1/1(postać naturalnych rozmiarów 189cm wysokości)Prawdopodobnie nie zostanie ukończona.
Chociaż tyle...
Załączniki
arnold22.JPG
arnold22.JPG (206.35 KiB) Przeglądane 8233 razy
arni5.JPG
arni5.JPG (170.02 KiB) Przeglądane 8233 razy
Arnold1.JPG
Arnold1.JPG (165.57 KiB) Przeglądane 8233 razy
Avatar użytkownika
Arek
 
Posty: 30
Dołączył(a): Śr, 19 czerwca 2013, 18:30

Postprzez Ela Kolodziejczyk Pn, 24 czerwca 2013, 20:24

I fajnie jest. Ja bym jeszcze poswiecila wiecej czasu na poprawnosc anatomiczna modela. osobiscie wole zabawe kreska i ekspresje, super urozmaica, ale jesli lubisz taki wygladzony sposob rysowania to kontynuuj. tylko wydaje mi sie, ze to jest juz troche nadrealne. Tak sie zastanawiam czy piszac o realizmie nie miales na mysli hiperrealizmu :hmm:
Avatar użytkownika
Ela Kolodziejczyk
 
Posty: 574
Dołączył(a): Śr, 19 grudnia 2012, 22:46

Postprzez MPietak Wt, 25 czerwca 2013, 07:31

Ela Kolodziejczyk napisał(a): Tak sie zastanawiam czy piszac o realizmie nie miales na mysli hiperrealizmu :hmm:

ja jak Ela wolę zabawy kreską a ta praca bardziej przypomina mi rysunek komiksowy Konan barbarzyńca a swoją drogą Szwarceneger nigdy nie był moim idolem :hmm:
Avatar użytkownika
MPietak
3.
1...

3.
1...
 
Posty: 4203
Dołączył(a): Cz, 7 stycznia 2010, 15:08

Postprzez Arek Wt, 25 czerwca 2013, 16:41

Muszę się nie zgodzić z panią Elą,proporcje Arnolda są zachowane.
Zdjęcie do wglądu.
Załączniki
Arnold.JPG
Arnold.JPG (198.97 KiB) Przeglądane 8179 razy
Avatar użytkownika
Arek
 
Posty: 30
Dołączył(a): Śr, 19 czerwca 2013, 18:30

Postprzez grullo Wt, 25 czerwca 2013, 17:19

Tors gladiatora! :D
Można by go ubrać w pas ze skóry i byłby Jan Chrzciciel jak nic! Conan! Ja wolę rysować i malować kobiety, przynajmniej nie trzeba się męczyć z owalnością tych bicepsów i tricepsów...
grullo
 
Posty: 819
Dołączył(a): Śr, 25 kwietnia 2012, 14:02
Lokalizacja: Kraków

Postprzez MPietak Wt, 25 czerwca 2013, 17:19

biedaczek tak długo pompował wspomagaczami te mięśnie ,że musieli mu wstawić zastawkę takich mięśniaków nie lubię :-? mięśniaki wypaczyły kulturystykę w jej pierwowzorze :dobani: Wolę Stiw- Riwa
Avatar użytkownika
MPietak
3.
1...

3.
1...
 
Posty: 4203
Dołączył(a): Cz, 7 stycznia 2010, 15:08

Postprzez zephyr7 Wt, 25 czerwca 2013, 20:21

Arku, rysuj z natury i nie trać czasu na robienie kopii. Jeśli już, to wymyśl własny obraz "w stylu" ... To najlepsza rada, jaką dał m.in. Zibelius na tym forum.

Rysowanie z natury jest dużo trudniejsze - ten sam obraz ze zdjęcia mógę namalować wprost cudownie, ale z natury wyjdzie koszmarnie koślawy. Ale właśnie o to chodzi, żeby ćwiczyć rękę i oko, w ogóle, myślenie, percepcję, postrzeganie kształtów, itp.

Zobaczysz, że z palcem w nosie namalujesz kopię Constabla, a byle krzaczek róży na działce będziesz malował ze 3, 4 razy i jeszcze nie wyjdzie :)))
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez Ela Kolodziejczyk Wt, 25 czerwca 2013, 22:13

Anatomia to nie tylko proporcje, ale takze modelunek swiatlocieniem.
Zephyr dobrze mowi. Najwiecej mozna sie nauczyc rysujac z natury.
Avatar użytkownika
Ela Kolodziejczyk
 
Posty: 574
Dołączył(a): Śr, 19 grudnia 2012, 22:46

Postprzez grullo Wt, 25 czerwca 2013, 23:34

Racja Elu, światłocień to podstawa, zwłaszcza w malarstwie, które Arek preferuje.

Arku, zauważ jak zbyt mocny w pewnych miejscach światłocień może zmienić emocje na twarzy. Cienie na czole w twoim rysunku delikatnie sugerują zmarszczenie, takie jakie powstaje gdy się dziwimy. Na zdjęciu jest to lżejsze i postać jest wypogodzona. Zauważ też proszę, że cienie nigdy nie są takie same na ciele, staraj się unikać mechanicznego ich rysowania i tworzenie plam tonalnych. Zważ na to, że dobry rysunek lub malunek to taki w którym ton oddalony o milimetr od innego jest innym. Nie wiem czy dobrze się wyraziłem, czasem dziwnie piszę. :)

Rysunek to przede wszystkim obserwacja, obserwacja i jeszcze raz to samo. Dobrze radzą Ci forumowe koleżanki i koledzy, ćwicz jak najwięcej z natury, której elementy jak sam wiesz są przestrzenne, a zdjęcie jest płaskie.
grullo
 
Posty: 819
Dołączył(a): Śr, 25 kwietnia 2012, 14:02
Lokalizacja: Kraków

Poprzednia stronaNastępna strona

cron