przez Magdalena Sciezynska Wt, 3 listopada 2009, 23:24
chyba to było modne w latach 50 tych , ja miałam może 5 lat , kalki nie używam, bo jest za matowa, ale np. jak namaluję obraz i chce zobaczyć czy coś jeszcze zmienić np. ten nieszczęsny zamek w Ciechanowie , to na rozciętej koszulce foliowej takiej do dokumentów maluje element, który bym chciałabym zmienić na obrazie i( patrze czy pasuje i to nawet działa