Galerię Zibelius znam.Ale wracając do tematu To ja się spytam .CO ZROBIŁEŚ ŻEBY??
1.Pozyskać swojego agenta?.
2.Czy wysłałeś swoje CV z pracami do czołowych galerii na świecie?( Nie ma się co bać.to czysty interes dla obu stron).
3.Czy pojechałeś na prawdziwe targi sztuki?
4.Czy nawiązujesz kontakty z artystami z całego świata?
5.Czy uważasz że,twoje prace są skończone i reprezentują wysoki poziom artystyczny?
6. Czy mówisz w innych językach poza Polskim?
7.Czy bierzesz udział w konkursach POWAŻNYCH poza granicami naszego kraju , w wielkich ośrodkach sztuki.
BEZ ZAŁATWIENIA TYCH SPRAW, MOŻNA TYLKO POMARZYĆ ŻE, COŚ Z TEGO BĘDZIE.Wielkość nie nadejdzie sama i trzeba sobie samemu pomóc albo poznać marszanda który się artysta zajmie,zainwestuje w niego pieniądze.
Ale schodząc na ziemie można sobie malować do końca życia ,świetnie się bawić i sprawiać przyjemności sobie i swoim znajomym.
