Najlepsze farby cena/jakość

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość

Postprzez Jagoda N, 24 lutego 2013, 17:34

Nigdy nie kupuję skuszona promocją :D tak naprawdę nie ma żadnych promocji , to tylko mydlenie oczu klientom , tak uważam.
Avatar użytkownika
Jagoda
3.
1...
.
..
...
1..

3.
1...
.
..
...
1..
 
Posty: 2663
Dołączył(a): N, 21 listopada 2010, 15:34

Postprzez grullo Pn, 25 lutego 2013, 02:34

Hardingi to farby, które nie posiadają w sobie żadnego wypełniacza, jedynie lekki stabilizator. Z tego powodu są kilkukrotnie ucierane i być może przez to odnosi się wrażenie, że słabiej kryjące. Po za tym niektóre kolory jak np. żółcień neapolitańska są lekko lejące, gdyż dłuższe ucieranie szkodzi tym pigmentom.

Rację ma ten kto powiedział, że siła krycia zależy od pigmentu. Nie można wymagać od pigmentów, żeby wszystkie były silnie kryjące, miały tą samą konsystencję, strukturę, kiedy ich właściwości fizyczne są inne. Kadm żółty jasny Rembrandt, W&N czy Harding zawsze będzie słabo kryjący, natomiast czerwony bardziej. Cyjany, Magenty i żółte Azo jako podstawa palety malarskiej będą prześwitujące, bo taka ich natura.
Magenta od Hardinga to PR 122 i jest transparentna, niebieska ftalocyjanina - transparentna, żółcień PY3 -również. Nie wiem czy nie lepiej wybrać za podstawę czystą, mocną kadmówkę czerwoną i żółtą. Niebieska ftalo mogłaby zostać, bo daje się mieszać z bielą (producenci zawsze ją mieszają z bielą cynkową bo jest bardzoo mocna) z i przy tym otrzymuje właściwości kryjące.

Jeżeli jakaś farba jest permanentna to oznacza, wg. producenta, że jest trwała.

Wydaje mi się, że nie można porównywać kadmów z lakami, zupełnie inne właściwości. Niepokojący jest natomiast światowy spadek produkcji kadmów, wydaje mi się, że wszystko zmierza do zbanowania tych kolorów. Oby nam te laki same nie zostały.
Polecam Permanent Orange PO73 od Hardinga, kolor potwierdzony przez liczne badania jako trwały, trochę mniej kryjący od kadmu, ale pretendujący do tytułu jego następcy i zastępcy w przyszłości. Wg. mnie kolorystycznie bardzo mocny i świetnie zastępuje u mnie stary oranżowy vermilion i minię ołowiową.
grullo
 
Posty: 819
Dołączył(a): Śr, 25 kwietnia 2012, 14:02
Lokalizacja: Kraków

Postprzez zephyr7 Pn, 25 lutego 2013, 23:11

To ja mam pytanie: skoro Harding i Maimeri (Puro) produkują farby bez dodatków, dlaczego ich farby nie posiadają tych negatywnych cech, o których wspomniałeś przy okazji amerykańskich artystów (marszczenie, kruszenie)?

Czy i dlaczego żółcienie kadmowe są lepsze od żółcieni permanentnych (pomijając siłę krycia)?
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez grullo Wt, 26 lutego 2013, 02:54

Zephyrze, odpowiadam rychło! :)

Farby Hardinga czy Puro są przygotowywane w inny sposób. Kiedy malarz uciera farbę na krótko przed malowaniem, farba nigdy nie przyjmie idealnej dla pigmentu ilości oleju. Przeważnie jest tak, że przyjmuje jej za dużo, co możemy zaobserwować kiedy taką "świeżo upieczoną" farbę zamkniemy w słoiczku, czy tubce. Od jednego dnia do tygodnia, zacznie z niej wypływać nadmiar pochłoniętego oleju. Nie bez kozery powiadają spece tematu, że farba musi chwilę odpocząć, np. do następnego dnia, w cieniu i cieple. Po tym zabiegu dosypuje się więcej pigmentu i ponownie uciera. Taka farba nie żółknie i nie marszczy się od oleju. Dodatkową cechą farb od Hardinga czy Maimeri Puro jest dokładne rozwalcowanie farby. W zabiegu tym nie chodzi jak myśli wielu, o to by kruszyć cząsteczki. W procesie powolnego i wielokrotnego walcowania rozbija się zbitki cząstek pigmentu i sprawia, że taka sama ilość oleju dokładnie okala te drobiny. W czasie szybkiego, ręcznego zamieszania farby proces ten nie zachodzi, farba jest nierównomierna, może żółknąć. Do cieniutkich warstw lekkie ucieranie się nada, natomiast impast zrobiony z takiej farby tworzy marszczącą się błonkę na zewnątrz, pod którą zbiera się nadmiar oleju.
Powiedziałem również że, pewna ilość stabilizatora dodawana jest prawie zawsze, ale w granicach 1-2%. Jest to najczęściej wosk, a użycie go zapobiega separacji oleju od pigmentu w tubie. Niebagatelne znaczenie ma też rodzaj użytego oleju, liczy się odczyn pH, czyli ilość kwasów w oleju. Jedne oleje siąkną wiele proszku, inne mniej. Temat rzeka.

Nie tylko w mojej opinii kadmy zawsze będą brać górę nad permanentnymi lakami organicznymi.
Jakkolwiek by nie było, farby-pochodne metali, mają zawsze tę sztywniejszą strukturę, wagę i siłę.
Organiczne farby mimo wielu zachęcających testów, nie posiadają tego samego stopnia światłotrwałości co kadmy. Oczywiście robi się wiele, żeby te organiczne odpowiedniki odpowiednio stabilizować, ale zawsze to tylko improvement nic poza tym. Kadmy położone lekko, grubo czy impasto mają większe szanse na przetrwanie w ciężkich warunkach niż te, o których mówimy.

Zephyrze, bardzo wielu rzeczy nie wiem, po prostu się uczę, tak jak każdy z nas. Popełniam błędy, ale przypatruję się również błędom innych i z tego wyciągam lekcję. ;)

Ale jak to kiedyś pięknie ująłeś, trzeba na własną rękę sprawdzać wiele rzeczy. I to prawda! W starych książkach malarskich pisze wiele bzdur nie mających pokrycia w rzeczywistości i w badaniach. Przykładem niech będzie zielony grynszpan, na który znawcy sztuki wylewają pomyje i odsądzają od czci i wiary. Uważa się, że jest to najbardziej reakcyjny pigment i zmienny zarazem. Tak bo to octan miedzi i lubił rozpuszczać kartki w manuskryptach od tyłu. Ale na Boga, nie znajdziemy obrazu wśród prymitywistów, Eycków, Memlingów, Weydenów, czy Durera, gdzie tego pigmentu nie ma. Mało tego jest to jedyny zielony kolor jakimi malowano trawę, liście i szaty (pomijając gruboziarnisty malachit) a, który nie poczerniał na przestrzeni wieków na przekór krytykom. Trzeba na nowo zbadać i zreformować wiedzę na takie tematy. :hmm:
grullo
 
Posty: 819
Dołączył(a): Śr, 25 kwietnia 2012, 14:02
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Beata Pt, 1 marca 2013, 23:49

grullo napisał(a):Magenta od Hardinga to PR 122 i jest transparentna, niebieska ftalocyjanina - transparentna, żółcień PY3 -również.

O PY3 czytałam mało pochlebne opinie. Podobno nietrwały pigment i zaleca się mieszać go z PY74 lub zamienić PY3 na PY74 ale ma on już inne właściwości. Mnie 74 podoba się. Długo szukałam a okazało się, że Winsor robi :)

grullo napisał(a):Polecam Permanent Orange PO73 od Hardinga, kolor potwierdzony przez liczne badania jako trwały, trochę mniej kryjący od kadmu, ale pretendujący do tytułu jego następcy i zastępcy w przyszłości. Wg. mnie kolorystycznie bardzo mocny i świetnie zastępuje u mnie stary oranżowy vermilion i minię ołowiową.


PO73 mam Rembrandta. Kupiony własnie jako vermilion. Bardzo mocny i wydajny a jak po oczach daje. Żarówka :D
Avatar użytkownika
Beata
.
...
2.
2...

.
...
2.
2...
 
Posty: 2474
Dołączył(a): Pt, 30 października 2009, 14:08

Postprzez mario Pn, 11 marca 2013, 13:07

Co sądzicie o olejach karmańskiego?
mario
 
Posty: 2
Dołączył(a): Pn, 11 marca 2013, 00:06

Postprzez zephyr7 Pn, 11 marca 2013, 18:32

Niewiele o nich wiemy. Na pierwszy rzut oka, pigmentami przypominają renesansy extra fine. Linia zawiera imitacje niektórych kolorów, jak np. żółcień chromowa. W sklepach internetowych nie ma oznaczenia i nie ma podanego składu.

Na pewno lepsze, niż farbki z Chin. Ale mając do wyboru podobne cenowo kategorie, chyba lepiej wybrać van goghi...

Jeśli chodzi o zestawy, lepiej kupić Ładogi, Astry, albo lefranki extra...
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez grullo Cz, 14 marca 2013, 22:22

Oleje od Karmańskiego to wg. mnie strata pieniędzy. Brak oznaczeń ingredientów, niemożność skontaktowania się z firmą, dziwna struktura farby, jakby niedotarta, albo częściowo zaschnięte fragmenty. A przecież kiedyś to było coś! Do tej pory nie wiadomo co jest ich żółcią chromową, a co różem matejki. Czy polskie farby muszą się tak staczać i być już przyrównywane do chińszczyzny?
grullo
 
Posty: 819
Dołączył(a): Śr, 25 kwietnia 2012, 14:02
Lokalizacja: Kraków

Postprzez zephyr7 Cz, 14 marca 2013, 22:41

Myślę, że w Polsce jest duży potencjał rynkowy, którego nikt nie wykorzystuje. Najlepiej radzi sobie chyba APA (Renesansy). Bardzo ciekawy jestem, jak sprawdza się seria extra fine. Coś mi mówi, że to naprawdę odrobina pigmentu więcej i znacznie wyższa cena. Chciałbym się mylić!

Ciągle nie padła odpowiedź na pytanie o najlepsze farby w stosunku do ceny :) Może pasowałoby zrobić sondę?

...

Moje typy:

- maimeri artisti (leją się, ale dla tych kolorów dużo się zniesie!)
- leftanc&burgeois extra fine (dla tych, którzy szukają nowości)
- schmincke norma professional (chyba wygrywają, chociaż na pewno nie są pozbawione dodatków)
- master classy (dają rewelacyjny efekt przy malarstwie klasycznym, dużo lepszy niż inne, "maślane" farby)
- astry (mocny pigment, wydajne)

Jeśli ktoś zaczyna przygodę z malowaniem, lepiej nie kombinować i zacząć od kilku kolorów W&N: cad yellow pale, permanent alizarin crimson, ultramarine blue, winsor green i tytanówki.

Z zestawów na start wygrywają Ładogi, Astry i L&B...
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez wunderfaust So, 16 marca 2013, 09:48

Nasze Renesanse maja bazę pigmentową od Ferrario. natomiast czy skład jest identyczny z paletami Ferrario to głowy za to nie dam. Kiedyś pisałem nawet do nich z prosba o paletę kolorów i oznaczenie zawartości, ale miła pani poprosiła mnie o określenie które konkretnie kolory mnie interesują więc dałem sobie spokój z przepisywaniem całej palety. jak ktoś ma ochotę to może w ramach forumowego dnia dobroczynności poświęci sie i droga korespondencji wyciagnei od nich te informacje. Podejrzewam ze skłąd bedzie bardzo podobny do Ferrario Oil master a tam jest mocno kombinowany i zdaje się nawet w prostych wydawaloby sie farbach wymagajacych taniego jednego pigmentu (np ultramaryna) robią jakieś dziwne mieszaniny pigmentów.
natomiast o renesansach extra fine to niestety nic nie wiem. Nazwa i cena sugeruje ze to coś w typie van Goghow. Szczególnie kadmy wypadają atrakcyjnie ale jak z ich jakością to ktoś mui sam sprawdzić i zdac relacje.
Karmański bazę pigmentową ma od Kremera, ale co konkretnie jest pod nazwą Róż Matejki to pewnie nie wie sam matejko. Nie odpowiadają faktycznie na zapytania.
wunderfaust
 
Posty: 27
Dołączył(a): Śr, 20 czerwca 2012, 09:55

Poprzednia stronaNastępna strona

cron