Nawet mysle, ze wielokrotnie uczniowie majacy nauczycieli ograniczaja sie do tego co Ci im podsuwaja i przestaja na wlasna reke sie rozwijac, tylko sie reklamuja nazwiiskiem nauczyciela.. Czesto maja klapki na oczach i wydaje im sie ze wszystkiego juz sie nauczyli podczas gdy wcale nic nie wiedza

ASP - nie mam pojecia jak funkcjonuje, ale nie wydaje mi sie, ze jest niezbedne do szczescia

Wlasna praktyka - Jej nie moze zabraknac ani przy posiadaniu nauczyciela, ani przy ASP, ale te z pewnoscia nie sa niezbedne do towarzystwa praktyki.. Uczyc sie mozna samodzielnie i mozna na tym wyjsc calkiem niezle, po za tym szkola i nauczyciel nigdy nie starczy. Trzeba byc samoukiem, aby sie podciagac. Takze jak dla mnie to najwazniejsze jest, aby ciagle sie uczyc, nie wazne jak, byleby nigdy nie uznac, ze juz sie wszystko wie

A sekrety malarskie? Jak najbardziej sie nie zgadzam, ze ich nie ma. Owszem ciezka praca i praktyka mozna z czasem do nich dojsc, ale to chyba wlasnie sprawia, ze to sa sekrety, a nie rzeczy oczywiste i opisywane powszechnie tak, ze kazdy o nich wie

