sam rzadko maluje akrylami, jedynie szkice albo szybka podmalówka pod szkic koncepcyjny. Z akrylami to jest tak, że jeśli chce się malować zastępczo za oleje, to lepiej wybierać takie firmy i zestawy, które wykorzystują pigmenty takie jak w oleju, tzn. trwalsze. Nie wchodzą w rachubę Chromacryle, ani takie tam na barwnikach nie trwałych, organicznych. Chyba że do szkiców, albo podmalówek to jak najbardziej. Maimeri to nie taka w sumie zła firma, ale warto czasem spróbować czegoś z górnej półki, np. Vallejo Acrylic Artis. Tak żeby żółta to była kadmowa, a nie Hansa Yellow.

Ale wybór zależny jest od strony finansowej...