Beata, za dobra farba by sie zmarnowała. Jeśli nie spasują zakrętki z tub innej firmy, to ja w takich przypadkach ratowałam się folią (taką z woreczka) i gumką recepturką lub robiłam długi korek z kawałka twardawej gumy (by wciskając szczelnie dopasować i łatwo sie wyjmowało za nadmiar z tub z tworzywa).
Drugim moim sposobem jest pozwolić solidnie zaschnąć farbie przy gwincie, by powstało coś w rodzaju trwałego korka i jak farba zaschła to nacinam odrobinę dolny rożek tuby, przez który wyciskałam farbę i każdorazowo zawijam po użyciu. To jest możliwe tylko przy metalowych tubach.