Medium z werniksem

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 8 gości

Postprzez Lear N, 16 czerwca 2013, 14:20

Witam,

Maluję, głównie olejami od jakiegoś czasu i próbuję eksperymentować z różnymi podobraziami, mediami. Często natykam się na wypowiedzi, że dobre jest medium z dodatkiem werniksu (terpentyna, olej, werniks w różnych proporcjach). Teraz nasuwa mi się pytanie jaki to ma być właściwie werniks. Czy tu chodzi o werniks końcowy, bo takie się najczęściej spotyka. Kupiłem sobie niby normalny werniks maimeri damarowy i pomieszałem ze sporą ilością terpentyny i kapką oleju. Efekt jest fajny kolory żywe, gorzej ze schnięciem. Maluję cienkimi warstwami, często laserunkowymi, obraz się lepi to medium nie schnie (albo schnie bardzo długo) jeżeli nie dodam większej ilości farby.
Może powinienem kupić werniks lepszej firmy. Albo dodawać retuszerski zamiast damarowego. Albo może możecie mi polecić jakieś fajne medium do nakładania cienkich warstw farby, które podtrzymywałoby intensywność, blask koloru.
Lear
 
Posty: 2
Dołączył(a): N, 16 czerwca 2013, 14:00

Postprzez zephyr7 N, 16 czerwca 2013, 16:01

Długie schnięcie w tym wypadku nie jest wadą, to zaleta - jeśli polaserujesz niedoschnięty impast, warstwa laserunku popęka.

Werniks w medium to najczęściej werniks damarowy. Istnieje wiele przepisów na medium do laserunku. generalnie, im więcej (słabej jakości) oleju, tym dłużej schnie.

Można tak:
1 część werniksu damarowego
1 część oleju
5 części terpentyny
kilka kropel kobaltowej sykatywy
ww.michaelharding.co.uk/paintingmed.php

Nektóre media są okropne - medium do laserunku z Talensa zachowuje się jak woda na pergaminie (zbija w krople), medium alkidowe żółknie, itp.

Jeśli czas schnięcia jest przeszkodą, polecam najzwyklejszy liquin original. Domowe media często rozmywały mi niedoschniętą warstwę, leżącą pod spodem. Trzeba odpowiednio dobrać ilość oleju i terpentyny.
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez grullo N, 16 czerwca 2013, 18:31

Witaj! :) Nazwa werniks odnosi się do żywicy rozpuszczonej w terpentynie i służy do końcowego zabezpieczania obrazu. To czym się maluje to medium, czyli olej plus damara i ewentualnie terpentyna. Jeśli się przesadzi z żywicą to obraz się lepi i nie schnie, znamy ten problem. Generalnie zasada jest taka, że używamy jak najmniej dodatków.
grullo
 
Posty: 819
Dołączył(a): Śr, 25 kwietnia 2012, 14:02
Lokalizacja: Kraków

Postprzez grullo N, 16 czerwca 2013, 18:54

Ja się dziwię bo przecież to nie jest jakieś arcytrudne do wykonania, żeby samemu rozpuścić trochę suchych białych grudek w olejku terpentynowym, zwykłym czy aptecznym. Media na ogół są drogie, a producent zarabia na lenistwie malarza. :-x Jeżeli uzależnimy się już całkiem od tego co dają koncerny, to w niedługim czasie nie będziemy wiedzieć jak chleb ukroić bo maszynka sama to zrobi.
grullo
 
Posty: 819
Dołączył(a): Śr, 25 kwietnia 2012, 14:02
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Magdalena Sciezynska N, 16 czerwca 2013, 19:09

JA uwielbiam sama robic medium żywiczne, patrzec jak sie rozpuszcza nabiera cudnego koloru
Avatar użytkownika
Magdalena Sciezynska
.
...
1.
2.
1..

.
...
1.
2.
1..
 
Posty: 5051
Dołączył(a): So, 24 października 2009, 23:51

Postprzez grullo N, 16 czerwca 2013, 19:20

Otóż to Lamio, dla mnie jest w tym jakaś alchemia. :)
grullo
 
Posty: 819
Dołączył(a): Śr, 25 kwietnia 2012, 14:02
Lokalizacja: Kraków

Postprzez zephyr7 N, 16 czerwca 2013, 21:26

Hm... Wiecie co, jeśli chodzi o medium do laserunku, jeszcze na terpentynie i z damarą, wyjątkowo zalecam ostrożność... To nie jest do końca tak, że producent zarabia na lenistwie malującego.

Wyobraźcie sobie, że malujecie obraz zakralny i nagle pociągnięcie pędzla robi Wam dziurę w policzku Zbawiciela... Zbyt dużo spirytusu albo terpentyny uszkadza obraz.

Do błyszczących laserunków mam sprawdzony liquin fine details, jest rewelacyjny. Do pozostałych, wystarczy sam olej. Przy czym, jakość oleju ma tu ogromne znaczenie. Lniany z pewnej firmy pozostaje mokry i klejący tygodniami. Ten sam olej np. z maimeri, albo z Talensa schnie dużo szybciej.

Ludzie skarżą się na popękane laserunki w liquinach, ale nie mówią, że położyli je na pół-suche impasty!

Zdarzyło się, że laserunek na domowym medium spękał - z liquinem, albo z samym olejem nigdy coś takiego mi się nie przytrafiło.

Szczerze mogę polecić: alkyd medium (z Talensa) i Medio Esicante (z Maimeri), do tego liquin original, a szczególnie liquin fine details. Z tymi substancjami nie przytrafiło mi się jeszcze (odpukać) nic złego. Schną szybko, pozostawiają ładną powierzchnnię, nie gaszą kolorów, jak inne sykatywy.
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez Lear N, 16 czerwca 2013, 21:52

zephyr7 napisał(a):Długie schnięcie w tym wypadku nie jest wadą, to zaleta - jeśli polaserujesz niedoschnięty impast, warstwa laserunku popęka.


Dlaczego zaleta? Ani nie mogę poprawić tej warstwy bo za suche, ani namalować następnej bo się jeszcze lepi.

grullo napisał(a):Witaj! :) Nazwa werniks odnosi się do żywicy rozpuszczonej w terpentynie i służy do końcowego zabezpieczania obrazu. To czym się maluje to medium, czyli olej plus damara i ewentualnie terpentyna. Jeśli się przesadzi z żywicą to obraz się lepi i nie schnie, znamy ten problem. Generalnie zasada jest taka, że używamy jak najmniej dodatków.


Starałem się nie przesadzić, w wielu miejscach ludzie piszą o proporcjach 1:1:1 (olej, terp. i wern.) mojej mieszance bliżej było do przepisu zephyr7. Sporo terpentyny. Może faktycznie winą jest olej którego też dolałem, a jest chyba najtańszy z możliwych.

Jeszcze pytanie jaka jest różnica między werniksem retuszerskim, końcowym i damarowym? Z tego co widzę to damarowy i końcowy to to samo (damara z terpentyną).

Dzięki wszystkim za odpowiedzi :ok:
Lear
 
Posty: 2
Dołączył(a): N, 16 czerwca 2013, 14:00

Postprzez Magdalena Sciezynska N, 16 czerwca 2013, 21:59

werniks damarowy NIE jest do laserunków tylko terpentyna wenecka + 2x olej
no mozna dodać kilka kropel WD ale to nie jest konieczne
WERNIKS RETUSZERSKI jest jak sama nazwa wskazuje - ale to już było kilka razy poruszane na forum.
Avatar użytkownika
Magdalena Sciezynska
.
...
1.
2.
1..

.
...
1.
2.
1..
 
Posty: 5051
Dołączył(a): So, 24 października 2009, 23:51

Postprzez Magdalena Sciezynska N, 16 czerwca 2013, 22:12

uwaga, nigdy nie uzywajcie do robieni WERNIKSU DAMAROWEGO terpentyny bezzapachowej jest jakis składnik który powoduje mętnienie i werniks robi sie jak mleko nie ma swojej cudnej krystalicznej przejrzystości .
Avatar użytkownika
Magdalena Sciezynska
.
...
1.
2.
1..

.
...
1.
2.
1..
 
Posty: 5051
Dołączył(a): So, 24 października 2009, 23:51

Następna strona

cron