rażące kolory "high key" w olejach - problem z magentą

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 2 gości

Postprzez zephyr7 Cz, 4 grudnia 2014, 20:15

Witajcie! Chciałbym zapytać, jakie znacie najbardziej jaskrawe, najbardziej wyraziste, najbardziej "rażące" kolory w farbach olejnych?

Od jakiegoś czasu szukam w miarę wiernych odpowiedników magenty: jest problem.. Nie znalazłem nic, co choćby zbliżyło się do koloru "flash magenta" z maimeri olio HD. Stosują barwnik w żywicy - dzieje się z nim to samo, co z blaknącym kolorem "żarówiastych" markerów.

Właśnie dlatego, szukam lepszego odpowiednika, na który nie trzeba będzie kłaść werniksu UV.

W ogóle, jakie kolory polecacie do palety typu "high key", np. do obrazu w stylu pop-art?

(niektóre z moich typów:

- błękit śródziemnomorski, turkus z Renesansów
- żółcień kadmowa jasna W&N (nie do pobicia)
- czerwona kadmy/oranże z maimeri
- flash magenta z Olio HD

co jeszcze?)
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez Beata Cz, 4 grudnia 2014, 21:44

Nie mam flash magenta z maimeri olio HD wiec ciężko mi porównać. Patrząc na wzornik w necie to z tych co mam najbardziej podobna do

Maimeri Classico (256) - ciężko mi teraz przy sztucznym świetle złapać kolor (aparat przekłamuje)

Meimeri.jpg
Meimeri.jpg (22.45 KiB) Przeglądane 11965 razy


Dość podobnie wypada Maimeri Mediterraneo

Meimeri medit.jpg
Meimeri medit.jpg (20.67 KiB) Przeglądane 11965 razy


Trochę mniej jaskrawa ale genialna w malowaniu Magenta Michael Harding

MH.jpg
MH.jpg (23.59 KiB) Przeglądane 11965 razy



a tu W&N i wszystkie jak na mój gust dają po oczach. Mocne pigmenciki :D Permanent Carmine najbliższy intensywnym różom.

WN.jpg
WN.jpg (60.62 KiB) Przeglądane 11965 razy


Scarlet tak daje po oczach że ciężko się na nią patrzy a na zdjęciach tego nie widać. Podobna jest do Vermilionu Rembrandta 311 jak nie taka sama :)

Zdjęcia nie oddają kolorów ale może coś pomogą. Jak będziesz chciał to jutro wstawię fotki robione przy świetle dziennym.

Nie wiem jaka to paleta typu "high key" wiec nie pomogę ;) Pewnie dlatego, ze ja wszystkie kolory gaszę :D

Wszystkie te kolory w połączeniu z mocnymi żółcieniami dają żarówy :D

Maimeri – Magenta 256, Provence Rose Lake 213 ; Michael Harding –Magenta; W&N Permanent Carmin 479 mają odporność na światło na trzy plusy, czyli najwyższą, gdy Olio HD Flash magenta tylko na jeden, czyli najniższą.Ciekawa jestem co to za pigment jest taki nietrwały? Mam przypuszczenia że to to samo co w alizarynie W&N też taka słaba odporność. Szukałabym magent quinacridone. Natomiast w niebieskich zieleniach turkusach phthalo są równie odporne jak i intensywne w barwie.

Postaram się do niedzieli wrzucić kilka fotek innych mocnych kolorków. Dzisiaj niestety nie dam rady...muszę jechać do mamy...złamała nogę przez tę ślizgawicę :(
Avatar użytkownika
Beata
.
...
2.
2...

.
...
2.
2...
 
Posty: 2474
Dołączył(a): Pt, 30 października 2009, 14:08

Postprzez zephyr7 Pt, 5 grudnia 2014, 22:04

Beatko, bardzo dziękuję za odpowiedź!

Te zdjęcia są naprawdę pomocne - szczególnie jeśli ktoś używał jeden z tych kolorów, to może sobie wyobrazić resztę.

Paleta "high key" to właśnie paleta składająca się z samych super-hiper-intensywnych kolorów.

Przyznam się, że prawdziwej magenty nie udało mi się znaleźć - większość wpada w czerwienie i przypomina karmin alizarynowy.

Gdy będę miał chwilkę, spróbuję sprawdzić próbnik kolorów każdej z firm.

Tak na marginesie, myślę że nasze obrazy byłyby bogatsze, gdyby ten konkretny kolor znajdował się na naszej palecie!

(ps. teraz szukam żarówiastych fioletów)
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez vengo So, 6 grudnia 2014, 02:01

może się przydać :

http://vel-art.blogspot.com
vengo
 
Posty: 95
Dołączył(a): So, 20 września 2014, 11:25

Postprzez zephyr7 So, 6 grudnia 2014, 15:56

@Vengo,

Problem w tym, że w maimeri classico takich kolorów po prostu nie ma.

@Beatka

Próbnik W&N bardzo słabo wypada na ekranie monitora. Ekran nie oddaje w pełni świetlistości barw.
Najbliżej magenty jest Quinacridone Magenta (numerku nie pamiętam, dopiero kupiłem i jeszcze siedzi w torbie)

z kolorami "flashy" trzeba uważać, bo np. magenty i inne wynalazki z końca próbnika np. Van Dycków wcale nie są "flashy"...
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez vengo So, 6 grudnia 2014, 16:47

zephyr7 napisał(a):@Vengo,

Problem w tym, że w maimeri classico takich kolorów po prostu nie ma.



Nic takiego nie napisałem, że w maimeri classico są ostre kolory.
Jest tam chyba z 10 różnych wzorników i może coś wpaść w oko interesującego.
A propos, "high key" to raczej nazwa nierozerwalnie związana z fotografią i średnio pasuje do mocnych kolorów w malarstwie...
vengo
 
Posty: 95
Dołączył(a): So, 20 września 2014, 11:25

Postprzez grullo So, 6 grudnia 2014, 18:01

Sami widzicie, że większość "żarówiastych" kolorów jest nietrwała i na etykietach ma tylko jedną gwiazdkę w skali światłotrwałości podaną przez producenta. Samo to powinno dawać do myślenia, że może nie warto iść tą drogą.

zephyr7 napisał(a):Tak na marginesie, myślę że nasze obrazy byłyby bogatsze, gdyby ten konkretny kolor znajdował się na naszej palecie!


Obrazy trzeba budować tak, żeby bez dziwnych kolorów zachwycały i "świeciły". Kogoś tutaj naprawdę świerzbi żeby wyjść przed orkiestrę szukając przy tym wiatru w polu. Mamy tyle pięknych farb, że można przy ich pomocy stworzyć niesłychane obrazy. Praktycznie nie ma żadnych ograniczeń w tej materii, wystarczy pomysł i konsekwentna realizacja. Można robić cuda na miarę photoshopowych grafik i ilustracji, wystarczy tego chcieć. Ale jak się nie wie czego szuka, to szuka się tam gdzie nie trzeba. Ja zawsze powtarzam, że kiedy zaczynamy malować od "wysokich tonów" to ciężko, żeby te najwyższe wybijały się jakoś znacząco. Zobaczcie jaka jest mądrość XIX wiecznych mistrzów, nawet takiego Matejki, który w ten sposób malował, żeby zawsze było jeszcze "miejsce" dla czegoś ostrzejszego, mocniejszego i bardziej rażącego, na końcu. Wtedy wiadomo, że to co położone na ostatku, będzie świeciło że hej, choćby jakiś tam żółty kadm trzeciej kategorii zmielony z litoponem. Może od tego trzeba wyjść, a nie szukać rażących kolorów?
grullo
 
Posty: 819
Dołączył(a): Śr, 25 kwietnia 2012, 14:02
Lokalizacja: Kraków

Postprzez zephyr7 So, 6 grudnia 2014, 23:09

Nie Grullo, a-wcale-bo-nie!

Są sytuację, w których warto stosować ograniczoną paletę i takie w których nie warto.

Wyobraź sobie, że nagle wszystkie farby drukarskie będą miały kolor i nasycenie farb olejnych... brrrr... Wyobraź sobie, jakie z tego powstaną potworki?

Bo to jest tak: dostępne kolory farb olejnych tworzą pewną przestrzeń barwną, która jest bardzo niejednorodna - jeśli weźmiemy pod uwagę intensywność i nasycenie, to mamy barwy super "high key", jak żółte kadmy, super błękity, jak manganese lub azure blue, super zielenie, itp. - ale magenty nie ma!

Wiesz co się dzieje, kiedy w drukarce brakuje jednego tonera? Dokładnie to samo mamy w obrazach olejnych!

Stąd moje poszukiwania idealnej magenty.

Nie jestem w nim odosobniony, zobacz co pisze Michael Harding o kolorze bright pink :)

Każdy kto miał w ogródku róże w kolorze "rose dore", ten wie :D

kwinakrydony rządzą różami!
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez grullo Śr, 10 grudnia 2014, 01:57

Oj Zephyr przez setki lat nie było czystej magenty i jakoś tym wszystkim obrazom nie brakuje tej magentowej, różanej wisienki na "torcie". Myślisz, że magenta to kamień filozoficzny, tynktura czy Graal, którego poszukiwali malarze od zawsze?? Oj chyba szukasz dziury w całym...


Tutaj
zephyr7 napisał(a):Stąd moje poszukiwania idealnej magenty.


Alchemik z Ciebie zaprawdę! ;) Może znalezienie mitycznej czerwonej rtęci, rzuci światło na tą sprawę. :hmm:

Tutaj
zephyr7 napisał(a):Każdy kto miał w ogródku róże w kolorze "rose dore", ten wie :D


A zobacz jakie cuda Volegov wyczynia z dostępnych farb i nie gadaj, że pięknej róży tym nie namalujesz! :-? Przeczytaj co kolega napisał w innym temacie w sprawie umiejętnego kładzenia farb, a przekonasz się, że to nie CZYM, ale JAK, jest ważniejsze w kwestii kolorystyki.
grullo
 
Posty: 819
Dołączył(a): Śr, 25 kwietnia 2012, 14:02
Lokalizacja: Kraków

Postprzez grullo Cz, 11 grudnia 2014, 17:10

Jeszcze taka mała wrzuta na temat pigmentów organicznych od Wernera: "Na ogół pigmenty organiczne mają żywsze kolory od pigmentów nieorganicznych." Ale chciałoby się jeszcze dodać, że niestety są od nich na ogół mniej światłotrwałe.


Jakimś sposobem radzenia sobie z problemem trwałości jest "enkapsulacja" pigmentów, np. tak jak robili to Majowie z indygiem wieki temu.



(Jerzy Werner, "Podstawy technologii malarstwa i grafiki", PWN, Warszawa-Kraków 1978.)
grullo
 
Posty: 819
Dołączył(a): Śr, 25 kwietnia 2012, 14:02
Lokalizacja: Kraków

Następna strona

cron