Zapachu terpentyny nie można usunąć, ale można go zagłuszyć innym, np. olejkiem eterycznym, lub tak jak robi to Renesans, wyciągiem z pomarańczy. Swoją drogą parę kropel olejku goździkowego albo lawendowego mogłoby by pomóc zmienić wonienie.
Znalazłem coś takiego na temat białego spirytusu, white spirit:
Biały spirytus to najczystsza forma nafty, wykorzystywany jako rozpuszczalnik farb olejnych, alkidowych, do czyszczenia pędzli i narzędzi malarskich. Znajduje zastosowanie także w technikach modelarskich. Wydziela mniej uciążliwego zapachu niż terpentyna, nie zmienia koloru w miarę upływu czasu i:
Bezbarwny płyn parujący w średnio wolnym tempie. Podobnie jak esencja naftowa uzyskiwany w procesie destylacji, lecz w innych temperaturach. Procentowo jest bogatszy w aromatyczne substancje niż normalne rozpuszczalniki i esencje mineralne oraz posiada większą siłę rozpuszczania. Używany do rozcieńczenia farb olejnych, werniksów i mediów. Doskonały do czyszczenia pędzli i palet.
Na temat benzyny lakowej:
Benzyna lakowa – jest to benzyna ciężka (zawierająca węglowodory o liczbie atomów węgla od 10 do 15-16), którą odrzuca się w procesie otrzymywania benzyny paliwowej ze względu na zbyt wysoką temperaturę wrzenia. Nazwa ta pochodzi od tego, że jest stosowana jako rozcieńczalnik do lakierów (także farb i innych wyrobów ftalowych i olejnych, bitumicznych oraz pokostów); nie ma nic wspólnego natomiast z produkcją laku do pieczęci, który jest mieszaniną naturalnych pochodnych przemysłu drzewnego (m.in. terpentyny, kalafonii), dodatków mineralnych (kreda itp.) i barwników.
Nazwa produktu, używanego najczęściej jako rozpuszczalnik produktów malarskich pochodzi od niemieckiego słowa lack, które oznacza farbę lub inny produkt przeznaczony do malowania.
Benzyna lakowa, ze względu na niską lotność nie stwarza zagrożenia zatrucia drogą wziewną. Zatrucie takie mogłoby wystąpić tylko w przypadku jej bezpośredniego rozpylenia we wdychanym powietrzu.