Re: media

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 11 gości

Postprzez Magdalena Sciezynska So, 3 grudnia 2011, 22:20

czy werniks damarowy , własnej roboty moze sie zepsuć ?
znalazłam zapomniany słoik werniksu damarowego , co go robiłam w zeszłym roku , normalnie to jest kompletnie przezroczysty o lekko zółtawej barwie , a ten jest mętny , nie jest transparentny , zmieniony . Nie uzywam go , bo sie boje. nie wiem dlaczego ? przeterminował sie ? ???

rozpuszczam nowa damarę, ale to potrwa 3 tygodnie ..... :( a ja nie mam tyle cczasu
Avatar użytkownika
Magdalena Sciezynska
.
...
1.
2.
1..

.
...
1.
2.
1..
 
Posty: 5051
Dołączył(a): So, 24 października 2009, 23:51

Postprzez Krakusia So, 3 grudnia 2011, 22:38

Nie wiem co się mogło stać. A może po prostu jest zimna? Włóż słoik do ciepłej wody.
Krakusia
3...
2.
3..

3...
2.
3..
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Śr, 28 października 2009, 19:08
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Magdalena Sciezynska N, 4 grudnia 2011, 16:29

SPRÓBUJE, moze pomoże
Avatar użytkownika
Magdalena Sciezynska
.
...
1.
2.
1..

.
...
1.
2.
1..
 
Posty: 5051
Dołączył(a): So, 24 października 2009, 23:51

Postprzez Beata Pn, 5 grudnia 2011, 15:45

Lamka napisał(a):czy werniks damarowy , własnej roboty moze sie zepsuć ?
znalazłam zapomniany słoik werniksu damarowego , co go robiłam w zeszłym roku , normalnie to jest kompletnie przezroczysty o lekko zółtawej barwie , a ten jest mętny , nie jest transparentny , zmieniony .


Mam werniks damarowy satynowy (kupny) i nigdy nie był transparentny. Jest mętny, ale po położeniu daje ładną satynową powłokę. Może zrobiłaś sobie damarowy satynowy ;)
Avatar użytkownika
Beata
.
...
2.
2...

.
...
2.
2...
 
Posty: 2474
Dołączył(a): Pt, 30 października 2009, 14:08

Postprzez Magdalena Sciezynska Pn, 5 grudnia 2011, 17:16

maluje nim , nie ma różnicy od tego jak był świeży.
Avatar użytkownika
Magdalena Sciezynska
.
...
1.
2.
1..

.
...
1.
2.
1..
 
Posty: 5051
Dołączył(a): So, 24 października 2009, 23:51

Postprzez Magdalena Sciezynska So, 10 grudnia 2011, 17:41

niech mi kto powie dlaczego laserunek zbija się na płótnie w kuleczki takie tycie
użyłam madium do laserunków własnej roboty : tydzięn czasu rozpuszczała sie terpentyna wenecka w oleju , a do samego laserunku dodałam kilka kropel WD ... moze stara farba laserunkowa transparent oxide red.....
roztarłam to ale długo trwało :hmm:
chyba za mało maluje
Avatar użytkownika
Magdalena Sciezynska
.
...
1.
2.
1..

.
...
1.
2.
1..
 
Posty: 5051
Dołączył(a): So, 24 października 2009, 23:51

Postprzez Magdalena Sciezynska Pn, 12 grudnia 2011, 21:34

juz jest ok UFF
TYLKO NIE WOLNO WYSTAWIAC NA SŁOŃCE
Avatar użytkownika
Magdalena Sciezynska
.
...
1.
2.
1..

.
...
1.
2.
1..
 
Posty: 5051
Dołączył(a): So, 24 października 2009, 23:51

Postprzez Krakusia Pn, 12 grudnia 2011, 22:24

Lamka napisał(a): tydzięn czasu rozpuszczała sie terpentyna wenecka w oleju , a do samego laserunku dodałam kilka kropel WD ... moze stara farba laserunkowa transparent


Co to jest "WD..." ?
Jakiej firmy masz terpentynę wenecką? Bo jeśli Kremera to jej się NIE rozpuszcza w oleju, tylko w terpentynie balsamicznej, bo jest gęsta jak miód i daje jej sie odrobinę. Następnie to się miesza z olejem lnianym.
Krakusia
3...
2.
3..

3...
2.
3..
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Śr, 28 października 2009, 19:08
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Magdalena Sciezynska Pn, 12 grudnia 2011, 22:34

WD = wernikx damarowy ( damara +2xterpentyna)
fakt Kremera , ale ja jestem cierpliwa , rozpusciła sie w oleju , ale to była długa i cierpliwa praca ( stała non stop przy piecu i sie połaczyla )
ale i tak jest do bani , bo sie lepi na płótnie a jak dałam na słońce to sie całkiem rozpuściła i lepiła UPS trzeba było sie słuchac Leonarda D...
Avatar użytkownika
Magdalena Sciezynska
.
...
1.
2.
1..

.
...
1.
2.
1..
 
Posty: 5051
Dołączył(a): So, 24 października 2009, 23:51

Postprzez Krakusia Pn, 12 grudnia 2011, 22:59

Za dużo żywicy w medium i dlatego masz problem. Jest na to rada: chluśnij do tego co Ci zostało terpentyny balsamicznej i solidnie rozcieńcz. Będziesz miała 2 razy tyle medium :)

Często gdzieś słyszę o problemach z terpentyną balsamiczną, a ja ją uwielbiam i nigdy nie miałam kłopotu i od zawsze używam tej od Kremera (innej nie kupuje). Cała sztuka to proporcje i to tak na logikę trzeba, bo terpentyna wenecka jest różnej gęstości i lepkości w różnych firmach, dlatego nie można podać sztywnej recepty, poza tym różne ludzie lubią malować i trudno komuś narzucać sztywne reguły.

Ja nabieram ze słoiczka zapałką bo jest tak gęsta jak zastygła żywica i wrzucam do buteleczki z terpentyną. To wkładam do słoika z ciepłą wodą i co kilka minut potrząsam. Rozpuszcza sie w godzinę. Następnie to łączę z olejem lejąc go na oko mniej lub prawie drugie tyle co jest w butelczce, i gotowe. Czasami daję więcej oleju a czasami mniej, różnie.
Krakusia
3...
2.
3..

3...
2.
3..
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Śr, 28 października 2009, 19:08
Lokalizacja: Kraków

Poprzednia stronaNastępna strona