Re: media

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 12 gości

Postprzez oldmalarz Cz, 7 stycznia 2010, 16:55

...zawsze to jakies zajecie
.. chociaz ja bym wyrzucił taki słoik i wzioł sie za malowanie..ale..
oldmalarz
 

Postprzez JeryL Cz, 7 stycznia 2010, 17:11

Sam mam taki słoik nietknięty od studiów :D ,pełno w nim zastygłej terpentyny weneckiej i nie jest to 75 ml tylko sporo więcej.Zajęcie jest cenne bo samorobne media świetnie łaczą się właśnie na ciepło podobnie jak gęste żywice i oleje zageszczone.W słońcu olej jest ciekły wieczorem gdy temperatura powietrza spada gęstnieje podobnie zachowuje się w łażni wodnej na zimno tworzy z terpentyną wenecką dwie fazy związane z gęstością tych komponentów, wystarczy włożyć naczynie czy butelke nawet do większego kubka z bardzo ciepła wodą i obie substancje przy lekkim rozkłóceniu patykiem czy trzonkiem pędzla łaczą sie bez trudu tworząc jednorodne medium.
Ostatnio edytowano Pt, 8 stycznia 2010, 12:36 przez JeryL, łącznie edytowano 1 raz
JeryL
 

Postprzez Magdalena Sciezynska Cz, 7 stycznia 2010, 17:50

45 zł to nie majatek ale jak sie nie ma innego słoika, a da sie to rozpuścić, to warto spróbować ;) dzięki
Avatar użytkownika
Magdalena Sciezynska
.
...
1.
2.
1..

.
...
1.
2.
1..
 
Posty: 5051
Dołączył(a): So, 24 października 2009, 23:51

Postprzez Fen Cz, 14 stycznia 2010, 23:20

:arrow:
Ostatnio edytowano N, 7 marca 2010, 16:50 przez Fen, łącznie edytowano 1 raz
Fen
 

Postprzez Magdalena Sciezynska Cz, 14 stycznia 2010, 23:26

jezu a ja o weneckiej zapomniałam a mogłam juz mieć miękką
Avatar użytkownika
Magdalena Sciezynska
.
...
1.
2.
1..

.
...
1.
2.
1..
 
Posty: 5051
Dołączył(a): So, 24 października 2009, 23:51

Postprzez Fen Cz, 14 stycznia 2010, 23:30

Po plenerze przysięgam sobie zakupić w końcu po roku obiecanek :D i wenecjankę i damarę.I teraz tak -ponoć trzeba wiedzieć,gdzie i co kupić,bo są różnice w jakości i czystości .Poproszę o wskazówki :D
Fen
 

Postprzez Magdalena Sciezynska Cz, 14 stycznia 2010, 23:33

nie kupuj Kremera, bo wysycha
chyba Shmincke
Avatar użytkownika
Magdalena Sciezynska
.
...
1.
2.
1..

.
...
1.
2.
1..
 
Posty: 5051
Dołączył(a): So, 24 października 2009, 23:51

Postprzez Krakusia N, 17 stycznia 2010, 23:19

Zbyt dużo oleju może spowodować z czasem zżółcenia, co zmieni kolorystykę. Obraz także będzie wyglądał na bardziej stary niż jest. Zależy też jakie masz barwy na malaturze, bo najbardziej ucierpią na tym błękity i biel.
Krakusia
3...
2.
3..

3...
2.
3..
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Śr, 28 października 2009, 19:08
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Homer N, 17 stycznia 2010, 23:52

właśnie w takim przypadku przydaje się odbarwiony olej lniany :D
Avatar użytkownika
Homer
 
Posty: 348
Dołączył(a): Cz, 29 października 2009, 21:32

Postprzez JeryL Pn, 18 stycznia 2010, 18:58

Nie należy zanadto przeceniać tzw. bielenia oleju lnianego.Olej taki moze z łatwością wrocic do pierwotnej barwy.Ważne aby pamiętać by obrazy schły przy naturalnym świetle dziennym przynajmniej w miejscu widnym.Często przyczyną żólkniecia jest odstawienie obrazu do sciany podczas suszenia.Olej nawet z minimalna iloscią żywicy zawsze bedzie lepszym medium niż sam olej gdyż sam jest za tłusty, a farby z tubek maja go juz z reguly za dużo.Warto ie przekonac ucierając choćby szpachelka biel w proszku jak zawiesista , kryjąca i chuda jest taka farba w porównaniu z przetłuszczona często bielą z tuby.
JeryL
 

Poprzednia stronaNastępna strona

cron