Drzewa

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 6 gości

Postprzez columb26 Wt, 28 grudnia 2010, 22:47

Jak radzicie sobie z malowaniem drzew i jakich kolorów do tego używacie?
Od czego zaczynacie robiąc podmalówkę ? od ciemnego ku jasnemu czy na odwrót???
Avatar użytkownika
columb26
 
Posty: 613
Dołączył(a): Wt, 23 listopada 2010, 19:15

Postprzez Magdalena Sciezynska Wt, 28 grudnia 2010, 23:13

wg. mnie nie ma recepty, bo to zależy od choćby od padania światła .. jeśli krawędzie pnia i gałęzi sa oswietlone , zaczynam od jasnego do ciemnego , ale najczęściej na podmalówce drzewa maluje od ciemnego do jasnego, a potem na nowo nakładam ciemne miejsca pofałdowań kory, cienie .... a na końcu bliki.
ciekawe jak Oldmalarz sie wypowie
Avatar użytkownika
Magdalena Sciezynska
.
...
1.
2.
1..

.
...
1.
2.
1..
 
Posty: 5051
Dołączył(a): So, 24 października 2009, 23:51

Postprzez columb26 Wt, 28 grudnia 2010, 23:37

A co to są bliki??? Pytam też o kolory bo czesto nakładam kolor na kolor i mieszam na płótnie, a w wypadku drzew łatwiej na palecie. a Moja gama kolorystyczna jest b .uboga a chciałbym uzyskać jak najlepszy efekt
Avatar użytkownika
columb26
 
Posty: 613
Dołączył(a): Wt, 23 listopada 2010, 19:15

Postprzez Magdalena Sciezynska Wt, 28 grudnia 2010, 23:42

bliki światła
a malujac drzewa nie mieszaj farb na płótnie, nie daje to efektów
Avatar użytkownika
Magdalena Sciezynska
.
...
1.
2.
1..

.
...
1.
2.
1..
 
Posty: 5051
Dołączył(a): So, 24 października 2009, 23:51

Postprzez columb26 Wt, 28 grudnia 2010, 23:48

no własnie......
Avatar użytkownika
columb26
 
Posty: 613
Dołączył(a): Wt, 23 listopada 2010, 19:15

Postprzez szklanytygrys Wt, 28 grudnia 2010, 23:50

idz na żywioł ;)
drzewa to jeden z tematów które bym chciał malować .... dużo lepiej niż mi to wychodzi.
Generalnie ze niby od pnia zaczynasz a na gałązkach kończysz... ale tak naprawdę, szczególnie gdy chodzi o kolory to wszystko zależy od Ciebie i Twojego stylu.
Jak cos znajde to tu wrzucę :)
Avatar użytkownika
szklanytygrys
1.

1.
 
Posty: 76
Dołączył(a): Pt, 6 listopada 2009, 09:10

Postprzez Krakusia Śr, 29 grudnia 2010, 12:28

Ja nie mam sztywnej reguły. To zależy jakim stylem maluję bo inaczej sie maluje laserunkowo a inaczej szpachlami lub "mokre na mokre". Co do kolorów to też różnie, zależy od tematu obrazu i czy to wschód czy zachód, jaka pora roku/dnia, jakie otoczenie, czy jest słoneczny czy to deszczowy dzień, no i jaki mam nastrój lub kaprys.... Wczoraj np. malowałam drzewa prawie niebieskie :)
Farby mieszam na palecie a nawet na dwóch, bo mi miejsca na jednej zawsze brakuje oooj. Jasne punkty światła (bliki) maluję na końcu.
Krakusia
3...
2.
3..

3...
2.
3..
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Śr, 28 października 2009, 19:08
Lokalizacja: Kraków

Postprzez szklanytygrys Śr, 29 grudnia 2010, 13:15

Krakusia napisał(a):Farby mieszam na palecie a nawet na dwóch, bo mi miejsca na jednej zawsze brakuje oooj.


nooo... dwie to norma. Ja czasem w porywach do trzech dochodzę.
Avatar użytkownika
szklanytygrys
1.

1.
 
Posty: 76
Dołączył(a): Pt, 6 listopada 2009, 09:10

Postprzez columb26 Śr, 29 grudnia 2010, 13:20

Chodzi mi o laserunek bo ćwiczę go ostatnio. Chyba faktycznie nie ma reguły, ale zacznę jak Lamka napisała od ciemnego zobaczymy jak będzie...dzięki:)
Avatar użytkownika
columb26
 
Posty: 613
Dołączył(a): Wt, 23 listopada 2010, 19:15

Postprzez szklanytygrys Śr, 29 grudnia 2010, 13:27

No jeżeli chcesz malowac tylko laserunkami to chyba powinieneś zaczać od jasnych - laserunki są transparentne więc wydaje mi sie ze tu powinna obowiązywać podobna zasada jak przy akwareli. Cieżko Ci bedzie rozjasnić za ciemny laserunek jakśniejszym. Lepiej odwrót. No chyba ze masz jakis własny patent na to.
Avatar użytkownika
szklanytygrys
1.

1.
 
Posty: 76
Dołączył(a): Pt, 6 listopada 2009, 09:10

Następna strona