"lepkość" i struktura farb akrylowych

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 4 gości

Postprzez zephyr7 Śr, 14 sierpnia 2013, 00:11

Evagelio :)

Zanim odpowiem, ciągle chodzi mi po głowie Twoje akrylowe ikonopisanie :) Przykład: weźmy "piżamkę" Lewego Anioła z Trójcy. Jak nie przejedziesz wcześniej szelakiem, błękitny laserunek wsiąknie w poprzednie warstwy i wyjdzie kolor zielony... Z kolei, malowanie akrylem przypomina trochę nakładanie kolejnych warstw rozdzielonych szelakiem.

Temperą możesz wydobywać subtelne tony przez tzw. "cross hatching", "kreskowanie". Identyczny efekt powoduje malowanie "mokre w mokre". Akrylem wygląda to trochę inaczej...

---
Nie rozumiem, czemu z taką podejrzliwością podchodzi się do łączenia technik: wykonanie elementów ikony w technice akrylowej przedłuża ich trwałość: nimby się nie zetrą, ramka nie odpadnie kiedy ktoś złapie za brzeg ikony, itp. Akrylowe werniksy świetnie zabezpieczają zewnętrzne warstwy obrazu. Coraz więcej osób używa akrylowych gruntów, które na kapryśnych powierzchniach desek sprawują się dużo lepiej.

Doświadczeni ikonnicy mają swoje sposoby na przygotowanie akrylowego gruntu pod złocenie - i często zastępują nim zaprawę kredowo-klejową.

Słowem, technika w służbie obrazu. Jedynym mankamentem jest to, że wiele z tych specyfików (np. mikstiony akrylowe) nie są jeszcze odpowiednio dopracowane i powodują niespodzianki.

---
Nie skupiam się na materiałach :)

Obiecuję solennie, że na dniach wkleję tutaj obraz akrylowy, malowany z użyciem wszystkich smarowideł, o których ostatnio pisałem. Na materiałach skupiam się tylko na tym forum, w świecie offline tylko maluję :)

Po prostu, szukam konkretnego rozwiązania, a po drodze odkrywam nowe rzeczy.
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez Evagelia Śr, 14 sierpnia 2013, 02:07

zephyr7 napisał(a):Jak nie przejedziesz wcześniej szelakiem, błękitny laserunek wsiąknie w poprzednie warstwy i wyjdzie kolor zielony...


Dopoki w to wierzysz, dopoty nie znasz tempery ani technik malarskich i laserunkowych charakterystycznych dla ikonografii. Blekit mozesz uzyskac chocby przy uzyciu wylacznie bieli, czerni i ochry i nie ma prawa nie wyjsc. To sie tyczy tempery, a akryl zachowuje sie dokladnie tak samo jak ona i pozwala na osiagniecie identycznego efektu ;)

Nasze niezrozumienie wynika z jednego- ze Ty traktujesz akryl jak akryl, a ja traktuje go jako zastapienie tempery. Jesli malujesz takimi samymi technikami, stosujesz te same rozwiazania malarskie jak w temperze to i efekt nie powinien Ci wyjsc inny od tego jaki daje tempera. Po prostu malujac akrylem ikone maluj ja tak by nasladowac zachowanie tempery a nie w sposob w jaki akryl rozni sie od tempery.
Ponadto widzialam bardzo wiele ikon i freskow namalowanych akrylem, ktore sa niebo lepsze od niektorych namalowanych tempera. Dlatego wiem, ze mylisz sie zarowno w kwestii laserunkow i efektow malowania mokre w mokre akrylem. Na efekt sklada sie nie tyle farba, ale umiejetnosci i doswiadczenie. Jesli znasz jedna z technik czy to tempera czy akryl, to nie masz potrzeby wspierania jej inna. Jesli taka potrzebe odczuwasz to oznacza, ze za malo o niej jeszcze wiesz. Bo i tempera jesli nie jest wystawiona na ekstremalne warunki nie ma prawa ucierpiec tylko dlatego, ze ktos wzial ikone do reki..

A wspomniane grunty.. to nie jest koniecznosc, ale zdarza sie. Najprawdopodobniej piszesz o zloceniu na pulment, kiedy receptura polega na polaczeniu pulmentu z klejem akrylowym. Ale to nie oznacza, ze zlocenie wtedy jest latwiejsze. LAtwiej przeniesc platek zlota, ale trudniej gladzic agatem. Bo czas jest bardzo ograniczony i zawsze zalezny od chocby temp powietrza i wilgoci. Jesli sie pospieszysz to zlocenie zniszczysz, jesli sie spoznisz to tez zniszczysz, a i czas na gladzenie jest zawsze inny.. i zazwyczaj kluczowa role odgrywaja zaledwie minuty. :)

P.S doskonale rozumiem Twoje rozbicie w probie malowania akrylem jak tempera, ( czy tempera jak tempera :D) ale podejmij trud i sam sprawdzisz jak to sie ma w praktyce. Dobrze pamietam jak moje pierwsze proby malowania akrylem jak tempera byly absolutna porazka i po prostu stwierdzilam, ze to beznadzieja, ze sie tak nie da bo najprosciej w swiecie akryl to nie tempera, ale sie nie poddalam i sprobowalam jeszcze raz i kolejny raz az za ktoryms razem po prostu wyszlo.. Teraz dalej zazwyczaj sie nie udaje tak jakbym chciala, ale powoli jest lepiej, a czasem wychodzi zupelnie dobrze. Tyle, ze jeszcze samo osiagniecie barwy i efektu to nie wszystko bo reka potrzebuje sprawnosci, ktorej jeszcze nie ma, ale wszystko przyjdzie z czasem.. najwazniejsze to sie ukierunkowac, przyczepic i trwac w tym. Jak nie wychodzi to zaczynac od nowa az wyjdzie za ktoryms tam razem.. :)

Pokaz mi prosze jakis fragment czegos namalowanego tempera czego uwazasz nie jest w stanie zrobic akryl.
Avatar użytkownika
Evagelia
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Cz, 29 października 2009, 21:40

Postprzez Zibelius Śr, 14 sierpnia 2013, 08:03

W malowaniu akrylami jest wiele patentów.Nie ma złotego środka ani farb które same namalują obraz.Trzeba trochę popsuć obrazów.Na początku namalowałem akrylami obraz a on na drugi dzień zmienił kolory.Wszystko straciło kolor i całkiem inaczej wyglądało jak chciałem.Doszedłem do wniosku ze, szkoda czasu.Ale zastanawiałem się dlaczego inni malują i wszystko siedzi.Rzecz w tym że, akrylami trzeba nauczyć się malować.To inne farby i inne techniki.Trzeba też zjeść beczkę soli zanim wszystko siądzie.Nie wystarczy poczytać w internecie co inni piszą,potłumaczyć zachodnie fora.Trzeba na sobie przećwiczyć wszystko.Jest dużo różnych mediów i sposobów samodzielnie opracowanych.....Albo dać sobie spokój i malować olejami.Dzisiaj są takie czasy że ludzie myślą że, wystarczy czytać internet ,umieć posługiwać się translatorami i internet nauczy wszystkiego o malarstwie.Zapewniam że, nie nauczy.Artykuły piszą ludzie z całego świata niedoświadczeni i z potrzeby pisania.Który artysta powie wszystko jak robi żeby mieć efekt.ŻADEN.Zobaczcie jak na YouTube na głupawych filmikach uczą malować np.oczy.Głowa mała.Ludzie ich naśladują i malują takie trupie szklane błyszczące gałki oczne rodem z gier komputerowych.Każde oko jest zupełnie inne i musi być inaczej malowane każde jedno.Nie ma szablonów malowania detali.Do każdego trzeba podejść indywidualnie(realizmy)
Namalowanie oka ludzkiego czy skóry czy dłoni czy skrótów jest bardzo złożone i skomplikowane.Wymaga wielkiej cierpliwości,wiedzy i doświadczenia.A na filmikach ciach mach i szklane trupie oko gotowe.Sama farba i firma ma drugorzędne znaczenie.Najważniejsze jest to kto tymi farbami maluje.Jeżeli kilka lat maluje tymi samymi farbami(starej sprawdzonej firmy) to w końcu dowiem się co z czym siedzi a czego nie wolno robić.Takie tam teoretyzowanie używanie dużej ilości słów technicznych to nie malowanie a TEORIA i nic więcej.Dlatego potrzebne jest bezpośrednie spotkanie i pokazanie na żywo w czym rzecz. :)
Zibelius
 

Postprzez Evagelia Śr, 14 sierpnia 2013, 12:21

Mimo wszelkich checi spotkac sie z wami nie bede mogla tym razem, ale moze podejmijmy sie malej proby sil w temacie akryle vs. inne techniki. Moglabym sprobowac sil w konfiguracji akryl vs. tempera. Troche sie obawiam, ze moge nie podolac, ale proby podejme sie chetnie. Ostatecznie przekonana jestem, ze jak nie wyjdzie to nie wina farb tylko moich umiejetnosci, a tego sie akurat nie wstydze, wiec nie mam nic do stracenia, a noz wyjdzie i uda mi sie pokazac, ze akryle nie maja ograniczen. Tylko potrzebny mi niewielki fragment czegos namalowanego tempera jajowa co poddajecie watpliwosci, ze jest mozliwe do uzyskania akrylem. (na caly obraz brak mi czasu, wiec aby nie zostac posadzonym o jakies oszustwo moze niech ktos jakis fragmencik zaproponuje) jak mi nie wyjdzie to najwyzej sie posmiejemy :D a moze jeszcze ktos sie dolaczy do tematu akryle vs. inne techniki i sprobuje swoich sil? :)
Avatar użytkownika
Evagelia
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Cz, 29 października 2009, 21:40

Postprzez zephyr7 Śr, 14 sierpnia 2013, 19:56

Evagelio! :D Przecież akryl jest wodoodporny, a tempera wsiąkliwa :) Jak położysz niebieski na żółty w temperze, to otrzymasz zielony - w akrylach czyściutki niebieski! Tempera pracuje "od góry do dołu", w akrylach warstwy się nie przenikają :D

Tak samo, werniks końcowy w temperze powinien być olejny - chodzi o to, żeby "przesiąkał" przez kolejne warstwy i spajał pigment. Akrylowy werniks zostanie na wierzchu... :)
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez Evagelia Śr, 14 sierpnia 2013, 21:34

Alez zephyr! Ty nie potrafisz czytac! - czy ja Ci napisalam, ze w temperze, w technice dot. ikonografii i laserunkow uzywa sie niebieskiego pigmentu do uzyskania niebieskiego?? Nie! Wymienilam 3 barwy - czern, biel i ochre to czemu Ty sie tak upierasz?- z wylacznie tych pigmentow uzyskujesz niebieski/blekit, a jesli chcesz granat to potrzebna Ci jeszcze glinka! Nie wspomnialam slowem o niebieskim pigmencie! Nie znasz mozliwosci tempery i nie znasz mozliwosci akrylu. Mozesz akrylem malowac tak jak tempera, gdzie warstwy sie beda przenikac, tylko maluj nim technikami przynalezacymi temperze. Jesli tego nie probowales - a to wynika ewidentnie z Twoich wypowiedzi to nie zaprzeczaj tak konsekwentnie bo nie masz pojecia o czym mowisz. Zrob blekit i granat przy uzyciu laserunkow wylacznie z bieli, czerni, ochry i glinki, osiagnij to zarowno tempera jak i akrylem, porownaj efekty i dopiero wtedy mozemy dalej rozmawiac.. bo dla mnie te sa identyczne! To nie farba ale laserunki sa za to odpowiedzialne!
Avatar użytkownika
Evagelia
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Cz, 29 października 2009, 21:40

Postprzez Evagelia Śr, 14 sierpnia 2013, 22:06

Czy jestes przekonany,ze wszystko to malowane jest akrylem?? I czy jestes w stanie wskazac, ktore fragmenty niebieskiego rzeczywiscie zawieraja niebieski pigment?

1
sony pictures 177.jpg
sony pictures 177.jpg (121.39 KiB) Przeglądane 10652 razy


2
sony pictures 176.jpg
sony pictures 176.jpg (98.57 KiB) Przeglądane 10652 razy


3
sony pictures 165.jpg
sony pictures 165.jpg (67.7 KiB) Przeglądane 10652 razy
Avatar użytkownika
Evagelia
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Cz, 29 października 2009, 21:40

Postprzez zephyr7 Śr, 14 sierpnia 2013, 22:51

Podchwytliwe pytanie :) Najlepiej sobie najpierw zmieszać odrobinę koloru:

w 1 pierwszym rysunku: szara "na brzuchu" :).

2 po lewej, fragment tła

3 fałdy szaty

Mogę zapytać, jakim kolorem malujesz takie ładne, turkusowe tło?
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez Evagelia Śr, 14 sierpnia 2013, 22:57

Nie rozumiem Twojej odpowiedzi :)

To byly fragmenty wymienione zawierajace niebieski pigment czy malowane akrylem?? I faldy ktorej szaty ze zdjecia nr 2 i/czy 3?
Avatar użytkownika
Evagelia
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Cz, 29 października 2009, 21:40

Postprzez Evagelia So, 17 sierpnia 2013, 14:03

Zephyr7 widze, ze przewijasz sie przez forum, ale nie masz ochoty na rozwiazanie mojej zagadki, wiec dam Ci juz spokoj.

Wszystkie fragmenty malowane sa akrylem.

Fragment nr.1 - szata na brzuchu nie zawiera ani grama niebieskiego pigmentu, to wynik wylacznie laserunkow z ochry czerni i bieli. Co niejako zaprzecza mi Twojej teorii, ze w akrylach warstwy sie nie przenikaja ;)
Tlo natomiast obok Swietego zawiera pigment niebieski, nie dlatego ze sie nie da bez, tylko dlatego, ze ogolnie tlo wszystkich ikon maluje z dodatkiem niebieskiego pigmentu, bo tak zaczelam zanim zaczelam uczyc sie techniki czterokoloru i te tla pomiedzy ikonami wymagane jest by mialy mozliwie jak najblizszy odcien.

Fragment nr.2 - szata byla malowana z dodatkiem pigmentu niebieskiego. To byla pierwsza ikona, ktora staralam sie malowac wylacznie czterokolorem, a ze jak wiadomo nic nie wychodzi od razu na poczatku,tak i niebieski mi nie wyszedl wiec uratowalam wszystkie niebieskie szaty malujac je z dodatkiem niebieskiego.

Fragment nr 3- szata to efekt niebieskiego uzyskany za pomoca laserunkow, tym razem z uzyciem bieli, czerni, ochry i glinki- brak niebieskiego, co tez zaprzecza Twojej teorii, ze w akrylach warstwy sie nie przenikaja ;P bo przeciez bez laserunku, samo polaczenie tych pigmentow nie wyczaruje Ci niebieskiego ;)
Tlo natomiast tak jak wspomnialam, ze maluje - z dodatkiem pigmentu niebieskiego, a ten turkusowy kawalek to pigment niebieski, zielony, czarny i bialy.
Tlo tez moglabym robic 4kolorem, ale ze dopiero sie ucze a z poczatku sie wplatalam w uzycie tych pigmentow to z przyczyn praktycznych jestem teraz do nich uwiazana z powodu spojnosci pomiedzy ikonami przez nieokreslona liczbe kolejnych ikon.. Choc kto wie, moze kiedy zaszaleje i podejme sie proby osiagniecia takich samych odcieni tla a pomoca 4 koloru. Na razie jednak walcze z nim w kwestii malarskiej ikony wszystkiego poza tlem. :-*
Avatar użytkownika
Evagelia
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Cz, 29 października 2009, 21:40

Poprzednia stronaNastępna strona

cron