zephyr7 napisał(a):Jedynym minusem (jeśli można to tak nazwać) jest to, że farbki są mieszaniną pigmentów. Ale nie taką "oszukiwaną", tylko taką "z głową". Jeśli weźmiesz próbnik i spróbujesz samemu w temperze uzyskać podobne kolory, wyjdzie na 100%. Ktoś, kto skomponował te farby wiedział, co robi.
Właśnie takie mieszaniny spowodowały ze zaczęłam szukać farb jedno pigmentowych i ucierać sama.
Po pierwsze przy takich mieszaninach łatwo o brudy w mieszaniu z innymi, chyba ze nakładamy bez mieszania kolor obok koloru wtedy jest ok ale jesteśmy skazani na to co producent daje bez własnej inwencji i tu wychodzi po drugie nie lubię jak mi się coś z góry narzuca
Po trzecie brak możliwości rozszerzenia gradacji chyba, ze masz cztery podstawowe kolory z których składa się jedna farba wtedy możesz poszaleć i tu pytanie. Po co kupować gotowe mieszaniny? Mając podstawowe pigmenty będziemy mogli uzyskać taki sam kolor, mieć możliwość zmiany jego odcienia przez dodanie innych a także zmianę intensywności a nie tylko możliwość rozbielenia gdzie i tak większość ma już bieli aż nadto. Uważam, że farby składające się z kilku pigmentów dobre są dla osób które nie potrafią mieszać, ewentualnie jak ktoś używa dużo jakiejś farby i nie chce mu się ciągle przygotowywać danego koloru. Oczywiście bywa tak, że dobrze jak jakieś pigmenty są razem, jeden zwiększa trwałość drugiego lub przyspiesza schniecie ale to inna bajka bardziej przydatna przy olejach
zephyr7 napisał(a): Mają nieco lepszą przyczepność i (podobno) sprawdzają się na dworze.
Wszystkie akryle sprawdzają się na dworze...przez jakiś czas
Ogólnie nie są to farby wodoodporne i gdy są wystawione na działanie warunków atmosferycznych należy pokryć je warstwą lub dwiema lakieru/werniksu akrylowego a na to lakier wodoodporny np. olejny