malowanie artystyczne na drewnie

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 4 gości

Postprzez grullo Śr, 7 stycznia 2015, 00:18

Olgo masz rację, akrylami spokojnie można po wysuszonym drewnie malować. Przecież akrylowymi lakierami zabezpiecza się stare drewniane przedmioty i budowle, bo mają świetne właściwości konsolidacyjne. Akryl w farbach to co prawda spoiwo wodorozcieńczalne, ale jeśli jest niekłamany o czym Zephyr wcześniej wspomniał, to spokojnie nadaje się na drewno bez podkładu. Tak przy okazji, czemu vinyl ma odchodzić od drewna, przecież w oparciu o ten syntetyk robi się tak zwane kity w meblarstwie. Może Lamka powie coś więcej. Skoro jesteśmy przy powozach, to był kiedyś tzw. lakier powozowy, właśnie do zabezpieczania wozów drabiniastych i karet. ;)
grullo
 
Posty: 819
Dołączył(a): Śr, 25 kwietnia 2012, 14:02
Lokalizacja: Kraków

Postprzez muszka111 Śr, 7 stycznia 2015, 01:02

Beatko raz jeden werniks do małych ...a jak maluję inną większą powierzchnię bo cały mebel to lakier... :)
Avatar użytkownika
muszka111
3.
1...

3.
1...
 
Posty: 1832
Dołączył(a): Cz, 17 grudnia 2009, 03:13

Postprzez Beata Śr, 7 stycznia 2015, 01:13

Lakiery akrylowe są bardzo wszechstronne, ale nie dają tak dobrego zabezpieczenia jak te stare sprawdzone. Nawet sam fakt, że nie są tak twarde daje do myślenia. Jeśli drewniany przedmiot będzie stał/wisiał praktycznie nieruszany i ciepłym suchym pomieszczeniu zapewne przetrwa wiele lat inaczej sprawa się ma ze sztuką użytkową (szafki, stoły, szkatułki...) lub wystawioną na warunki zewnętrzne.

grullo napisał(a):Tak przy okazji, czemu vinyl ma odchodzić od drewna, przecież w oparciu o ten syntetyk robi się tak zwane kity w meblarstwie.


Tak i szpachlówki też robią na bazie akrylu...Nigdy więcej! Stara sprawdzona metoda z klejem i drobinkami, którą podsunął mi MPietak niezawodna. To, że coś robią nie znaczy, ze jest to dobre albo ze nie ma lepszych rozwiązań ;)


grullo napisał(a): Skoro jesteśmy przy powozach, to był kiedyś tzw. lakier powozowy, właśnie do zabezpieczania wozów drabiniastych i karet. ;)



Teraz jest świetny do jachtów ;)

Muszko, ja tak sobie do mniejszych rzeczy przelałam do małej buteleczki. Tak samo z medium do olejnych z dużej przelewam do małej dzięki czemu tak nie żółknie i nie gęstnieje. Niby nie żółknący :) a jak jeden był często odkręcany to zagęścił się oraz zmienił kolor )
Avatar użytkownika
Beata
.
...
2.
2...

.
...
2.
2...
 
Posty: 2474
Dołączył(a): Pt, 30 października 2009, 14:08

Postprzez muszka111 Śr, 7 stycznia 2015, 01:22

Beatko to podpowiedz mi jaki lakier akrylowy używac do powierzchni które się często używa... :)
Avatar użytkownika
muszka111
3.
1...

3.
1...
 
Posty: 1832
Dołączył(a): Cz, 17 grudnia 2009, 03:13

Postprzez Beata Śr, 7 stycznia 2015, 01:49

Akrylowe żadne, nie słyszałam przynajmniej o takich. Ścierają się lub rysują w miejscach często dotykanych/ocieranych. Znajomi zajmujący się sztuką użytkową wszyscy zgodnie polecali mi poliuretany a pod niebiosa zachwalają V33 3V3 Lakier jachtowy. Dostępny jest w sklepach/marketach budowlanych. Zapach ma bardzo mocny nie nadaje się do malowania w mieszkaniu. Podobno mają jeszcze do mebli i boazerii i też jest świetny ale tego nie używałam. Chyba go mam i zapomniałam, że kupiłam :hmm: Muszę sprawdzić tę zakitraną puszkę :)
Avatar użytkownika
Beata
.
...
2.
2...

.
...
2.
2...
 
Posty: 2474
Dołączył(a): Pt, 30 października 2009, 14:08

Postprzez Beata Śr, 7 stycznia 2015, 13:04

Muszko, zobacz ile daje zabezpieczenie dwiema warstwami akrylu.

Miejsce często dotykane zostało starte. Zszedł lakier w dwóch warstwach, zeszła farba akrylowa a i podkład już znika. Powoli widać drewno.
KTS1.jpg
KTS1.jpg (86.36 KiB) Przeglądane 13100 razy
Avatar użytkownika
Beata
.
...
2.
2...

.
...
2.
2...
 
Posty: 2474
Dołączył(a): Pt, 30 października 2009, 14:08

Postprzez rudiart Śr, 7 stycznia 2015, 20:10

Na drewnie mozna z powodzeniem malować czym kto ma i zechce pod warunkiem ze drewno jest suche i odpowiednio przygotowane. Są czasem takie "mity"standardowe informacje o odtłuszczaniu i td. to często bzdury, . . odtłuszczać należy jak zostało zatłuszcone albom ktoś smarował brudnymi spoconymi łapkami ;)
Odporność na ścieranie to całkiem inna sprawa, stosownie do potrzeb należy odpowiednio zabezpieczyć odpowiednim lakierem lub impregnatem ale to całkiem inna bajka.
Są lakiery dobre nitocelulozowe, podkładowe i nawierzchniowe są i ekologiczne po których można chodzić butami ;) wszystko stosownie do potrzeb no i możliwości zakupu , cena oczywiście.
Czasem jak się ktoś na czymś nie zna lepiej zlecić wykonanie osobie kompetentej, po to są różne zawody.
Ale "praktyczny dobromir" znajdzie wiedzę w necie i wie lepiej ;) , czasem się uda przypadkowo a częsciej nie, ale . . każdy ma wybór.
Pozdrawiam serdecznie :) :-*
Avatar użytkownika
rudiart
1...

1...
 
Posty: 428
Dołączył(a): So, 26 lutego 2011, 10:38

Postprzez Beata Cz, 8 stycznia 2015, 14:13

rudiart napisał(a):Na drewnie mozna z powodzeniem malować czym kto ma i zechce pod warunkiem ze drewno jest suche i odpowiednio przygotowane. Są czasem takie "mity"standardowe informacje o odtłuszczaniu i td. to często bzdury, . . odtłuszczać należy jak zostało zatłuszcone albom ktoś smarował brudnymi spoconymi łapkami ;)


Gdy chcemy malować olejem nie zakrywając drewna zaprawą pod technikę olejną zaleca się natłuścić. Najpierw umyć terpentyną a następnie przetrzeć olejem. Dla malarstwa akrylowego taki podkład to zabójstwo. Dlatego podobno pod akryl najlepszy jest klej zwierzęcy. Świetnie zabezpiecza przed paczeniem drewna i schnący w mgnieniu oka akryl nie jest jeszcze szybciej spijany przez podłoże. Malowanie akrylem na surowym drewnie to koszmar nie mówiąc już o tym jak szybko niszczą się pędzle. Jak wspomniałeś mitów jest wiele. Jestem ciekawa Twojej opinii na temat przygotowania podłoża bez zaprawy pod olej i akryl. Jakie rozwiązania proponujesz? Może są lepsze sposoby na podkład bez zaprawy?


rudiart napisał(a):Odporność na ścieranie to całkiem inna sprawa, stosownie do potrzeb należy odpowiednio zabezpieczyć odpowiednim lakierem lub impregnatem ale to całkiem inna bajka.
Są lakiery dobre nitocelulozowe, podkładowe i nawierzchniowe są i ekologiczne po których można chodzić butami ;) wszystko stosownie do potrzeb no i możliwości zakupu , cena oczywiście.



Poleciłbyś jakieś lakiery (może ekologiczne) dające twarde(odporne na ścieranie) wykończenie, które można stosować w pomieszczeniu i nie zatruć się. Ja mojego śmierdziucha używam tylko w ciepłych miesiącach, kiedy to mogę wyjść na zewnątrz i pod wiatą spokojnie zabezpieczać. Jak zwietrzeje to dopiero idzie do domu. Szukam takiego, którego mogłabym używać w mieszkaniu w okresie zimowym (często zamknięte okna =słaba wentylacja).

Przy okazji znasz jakiś lakier odporny na wysokie temperatury? Rodzice kupili drewniany stół i w miejscach gdzie stawia się gorące przedmioty robią się jasne kółka. Po jakiś dwóch latach stół wyglądał już tak okropnie, że lepiej nie mówić. Dali do „zawodowca” zaznaczając, ze tym razem nie chcą mieć już tego problemu. Niestety kółka/odbarwienia znowu powstają. Na starym stole nie było tego problemu wiec musi być na to jakiś sposób. Może coś poradzisz? Lakier odporny na wysokie temperatury przyda się od razu do podkładek na stół, które chcę zrobić.

rudiart napisał(a):Czasem jak się ktoś na czymś nie zna lepiej zlecić wykonanie osobie kompetentej, po to są różne zawody.
Ale "praktyczny dobromir" znajdzie wiedzę w necie i wie lepiej ;) , czasem się uda przypadkowo a częsciej nie, ale . . każdy ma wybór.


Jak napisałam wyżej zawodowiec okazał się nie kompetentny teraz czas na pomysłowego Dobromiła :) Pudła szlifowałam to i stół przygotuję pod lakier. A co?! Najwyżej następny zawodowiec będzie miał po mnie zajęcie. :D

Pozdrawiam :-*
Avatar użytkownika
Beata
.
...
2.
2...

.
...
2.
2...
 
Posty: 2474
Dołączył(a): Pt, 30 października 2009, 14:08

Postprzez rudiart Pt, 9 stycznia 2015, 23:13

Akrylami maluję czasem rzeźby, często łączę z powierzchnią bejcowaną (np. element dekoracyjny na meblach), bez podkładu ani odtłuszczania czy smarowania czym kolwiek, daje to możliwość dodatkowego zabezpieczenia przed warunkami zewnętrznymi.
Przekonałem się , sprawdziłem ze nawet upływ wielu lat 20, 30 nic się nie dzieje złego.
Na prawdę nie widzę problemu ;)
Wolną chwilą wrzucę fotki swoich prac bejcowanych i podmalowywanych akrylami , gdy znajdę opakowanie , podam nazwe lakieru trałego.
Zdarza mi się odnawiać stare rzeźby często o tematyce sakralnej i wtedy stosuję podkład klejowy pod olej zgodnie ze starymi zasadami, ... czasem i dawniej malarze , rzeźbiarze robili "dziadostwo", np. spotkałem się że rzeźby sakralne były malowane tylko to co widać , od frontu a ze stony nie widocznej nawet łyko nie było obdarte ani zaczyszczone ;). . . może zleceniodawca słabo płacił ;) (to tylko moje domysły )
W bardziej dogodnym czasie odezwę się i podam Ci nazwę lakieru.
Pozdrawiam :) :-*
Avatar użytkownika
rudiart
1...

1...
 
Posty: 428
Dołączył(a): So, 26 lutego 2011, 10:38

Poprzednia strona