Krysiu, nie mam doświadczenia jeżeli chodzi o malowanie akrylami art. natomiast parę lat temu , przy innych zamówionych pracach na skansenie , miałem odnowić (namalować na nowo plansze kilku metrowe). Miałem poprosić kolegę o wykonawstwo ale nie odpowiadał mu termin, musiałem namalować sam. Były to akryle z puszki, po dwu latach kolor czerwony mi wyblakł, poprawiłem i trzymają się te moje malunki ładnych parę lat. Liczyłem że wcześniej mi zaproponują odnowienie , no niestety , muszę poczekać
To tyle moich skromnych doświadczeń
Pozdrawiam