Akryle

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 6 gości

Postprzez Evagelia So, 30 marca 2013, 21:07

Muszka mozesz zrobic wiecej koloru po polaczeniu pigmentu z medium akrylowym. Mozesz taki kolor przechowywac np. w malej buteleczce po wodzie, robiac malutki otwor w korku, zebys mogla sobie pozniej wyciskac ile chcesz farby. Oczywiscie ten otwor bedzie sie sam zaklejal wiec to zapobiegnie wysychaniu calej farby w butelce, wiec jest rzecza dobra, a Ty po prostu bedziesz go sobie przetykac czyms ostrym jak bedziesz miala potrzebe uzycia tej barwy. Taka butelka to dobre rozwiazanie ale nie idealne. Ja niektore barwy przechowuje w butelkach po plynie do zmywania naczyn. Bo zatykam od razu korkiem jak mi barwy nie potrzeba uzywac. Czasem i tu sie zaklei otwor, ale to wtedy chodby dlugopisem podwaze 'blonke' akrylowa i ja wyciagam bez problemu i sie odtyka :)

Duzo pozytywnych opinii slyszalam o mediu "Buonarotti", przynajmniej u nas jest dosc drogie. Wszyscy je chwala, a mi sie nie udalo nim malowac. Nie wiem czemu.. Pigmenty mi sie po prostu nie laczyly z nim. A wlasciwie nie wszystkie.. w niektorych pozostawaly grudki. Inne przed samym malowaniem trzeba bylo 'domieszac' bo cos bylo nie tak.. Nie wiem czy to cos z moim medium nie tak akurat bylo, jakies trefne czy co? Ale ja juz nie bede eksperymentowac drugi raz. I tak mam caly sloj i nie wiem co z nim robic :/

Godna polecenia jest firmy " Arte VII",przystepna cenowo, nie sprawia zadnych problemow, nie slyszalam zeby tez ktos inny na nia narzekal, ale nie wiem czy jest dostepna w pl ..

Najlepiej jesli bedziesz pytac o medium akrylowe do ikonografii, bo one z reguly nie sprawiaja zadnych problemow w laczeniu sie z pigmentami a i maja bardzo dobra jakosc.

Transparentnosc zalezy od ilosci pigmentu i stopnia rozwodnienia :) Czyste barwy beda transparentne, zeby nie byly dodaje sie odrobine bieli, w takiej ilosci, ze nie zmienia znaczaco barwy. Po za tym w takim malowaniu rzadko sie maluje jedna konkretna barwa tylko barwy i odcienie i nasycenie uzyskuje sie laserunkami, ktore wydobywaja porzadane efekty..

Ja tam w sumie nie przygotowywuje sobie wczesniej w butelkach barw, moze jedna/dwie, z ktorych bardzo czesto korzystam i w duzych ilosciach np. barwa tla czy barwa na tyl deski.
Tak to na bierzaco je sporzadzam, ale nie na palecie bo za szybko wysycha,tylko w palecie z dolkami czy pojemniczkach glebszych.
Po prostu w butelce po plynie do zmywania mam juz gotowe rozcienczone medium akrylowe i wlewam je w dolek i dodaje pigmentu ile mi potrzeba. A w czasie malowania, zeby laserunek byl jeszcze bardziej delikatny moge dodac troszke medium albo samej wody. Takie malowanie to kwestia przyzwyczajenia. Chyba nigdy nie siegne po gotowe farby akrylowe w tubkach. Nie widze sensu.. z medium to wie sie czym sie maluje i maluje sie bardzo wygodnie, uzyskuje sie efekty zamierzone i te nie sa uzaleznione od zmieniajacej sie receptury danej firmy. Kupuje sama pigment, wiem czego oczekiwac :)
Choc fakt, ze pedzle trzeba odstawiac od razu do wody, a po malowaniu szybko, bardzo dobrze umyc.. im cieplej tym szybciej akryle schna. Jak goraco to i farba wrecz zasycha na pedzlu.. ale mi i tak sie wygodnie tak maluje.

A ucieranie.. ja tam nic nie ucieram. Mam jeden podniszczony pedzelek i zanurzam go w pigmencie i mieszam z medium. Tyle :) To przynajmniej tak jak ja sobie z takim malarstwem radze :)

Acha i ja przynajmniej nie polecam kupowac medium akrylowego juz rozrzedzonego, bardzo plynnego, bo jest bardzo nieekonomiczne. Lepiej kupic geste i samemu sobie dodac wody. Starczy na duzo dluzej a i zaoszczedzi sie na tym bardzo ;) a i nie straci sie na jakosci
Avatar użytkownika
Evagelia
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Cz, 29 października 2009, 21:40

Postprzez zephyr7 So, 30 marca 2013, 22:39

Pędzlami nie ma się co przejmować: wystarczą np. "Milany" i rozpuszczalnik Svernikem (mają w Kremerze). Zmywa nawet laminat na rączce od pędzli :) Jak zaschnie, można po dłuższym namoczeniu bez problemu zmyć.

Jeśli farba zaschnie na palecie, wystarczy namoczyć na noc w wodzie. Zacznie odchodzić płatami i bez problemu się zmyje.

Tutaj wracamy do problemu spoiwa: nie wiem, jaka jest przyczepność zwykłego medium po wyschnięciu, szczególnie przy większej wilgotności. Dobre medium powinno zwiększać przyczepność farby, taki "Primal" np. jest niemożliwy do zmycia z plastikowej palety.
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez Beata So, 30 marca 2013, 23:48

Evagelia napisał(a):Muszka mozesz zrobic wiecej koloru po polaczeniu pigmentu z medium akrylowym. Mozesz taki kolor przechowywac np. w malej buteleczce po wodzie, robiac malutki otwor w korku, zebys mogla sobie pozniej wyciskac ile chcesz farby. Oczywiscie ten otwor bedzie sie sam zaklejal wiec to zapobiegnie wysychaniu calej farby w butelce, wiec jest rzecza dobra, a Ty po prostu bedziesz go sobie przetykac czyms ostrym jak bedziesz miala potrzebe uzycia tej barwy. Taka butelka to dobre rozwiazanie ale nie idealne.


Dla osób używających dużych ilości jednego koloru pewnie się sprawdzi :ok: Tak jak wspominałaś do bieli czy nawet tanich pigmentów ziemnych. Przy drogich i używanych w mniejszych ilościach już nie. Zapłakałabym się i poszła z torbami jakbym miała kadmy tak przygotować a do tego jedne do oleju a drugie do akryli ;)

Media o których wspominasz chyba niedostępne na naszym rynku. Z typowymi do ikonografii tez chyba problem. Przynajmniej ja nie spotkałam.

Evagelia napisał(a):Acha i ja przynajmniej nie polecam kupowac medium akrylowego juz rozrzedzonego, bardzo plynnego, bo jest bardzo nieekonomiczne. Lepiej kupic geste i samemu sobie dodac wody. Starczy na duzo dluzej a i zaoszczedzi sie na tym bardzo ;) a i nie straci sie na jakosci


Pierwsze które kupiłam było wodniste...porażka. Nieekonomiczne to jedno a drugie nie spełniało swojego zadania, totalna pomyłka. Tak to jest jak chce się zaoszczędzić ;) Uczymy się na błędach a najlepiej na własnych :D

zephyr7 napisał(a):Pędzlami nie ma się co przejmować: wystarczą np. "Milany" i rozpuszczalnik Svernikem (mają w Kremerze). Zmywa nawet laminat na rączce od pędzli :) Jak zaschnie, można po dłuższym namoczeniu bez problemu zmyć.



Tak, teraz na rynku można dostać rozpuszczalniki do akryli, kiedyś tego nie było.
zephyr7 napisał(a):Jeśli farba zaschnie na palecie, wystarczy namoczyć na noc w wodzie. Zacznie odchodzić płatami i bez problemu się zmyje.

Ta metoda sprawdza się przy innych akrylach, ale z Heritage jest inaczej nawet pigment jakby wżerał się w podłoże. Malowałam kiedyś drewniane zagruntowane pudło i narozrabiałam...odmoczyłam i starłam lakier akrylowy, inne akryle a te zmatowione ale zostały.

zephyr7 napisał(a):taki "Primal" np. jest niemożliwy do zmycia z plastikowej palety.


Może właśnie to dodają do tych farb :hmm: Jaki ma zapach? Te farby mają wyjątkowo ostry.
Avatar użytkownika
Beata
.
...
2.
2...

.
...
2.
2...
 
Posty: 2474
Dołączył(a): Pt, 30 października 2009, 14:08

Postprzez Krakusia N, 31 marca 2013, 00:20

Primal ma zapach całkiem przyjemny (jak dla mnie), z lekko wyczuwalnym zapachem grzybów np. pieczarek. Jeśli ktoś malował parkiet wodnym lakierem do podłóg to jest on bardzo zbliżony.
A ja i tak wolę zapach terpentyny :)
Krakusia
3...
2.
3..

3...
2.
3..
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Śr, 28 października 2009, 19:08
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Evagelia N, 31 marca 2013, 00:22

Nie wiem co to sa Milany, ale obserwuje, ze zaden ropuszczalnik nie pozostaje bez znaczenia dla pedzli. Juz zapomnialam jaka jest zywotnosc pedzli np. przy olejnych, ale w malowaniu akrylami, choc napewno nie tylko, dobry pedzel latwiejsze malowanie, nieporownywalny rezulatat.. choc pedzle to pewnie nie ten temat, ale jednak ja sie bede upierac, ze siegajac po bardziej agresywne srodki od mydla/plynu do naczyn skraca sie zywotnosc pedzla. Czy to syntetyk czy wlosie naturalne. Dla mnie pedzle sa jak dla skrzypka skrzypce. Bez dobrych i dobrze zadbanych pedzli lepiej wcale nie siadac do malowania tak jak i skrzypek nie zagra na rostrojonym byle czym.. :) Nie stac mnie na ciagle kupowanie pedzli wiec dbam o ich zywotnosc najlepiej jak moge i roznice widze duza. Rzadziej wymieniam pedzle nie stosujac wszelkich produktow do czyszczenia pedzi (choc i tak ciagle jeszcze jakby za czesto :/). Podczas najmniejszej przerwy w malowaniu odstawiam pedzle do wody a jak widze, ze zaczyna w trakcie malowania cos przysychac na pedzlu to myje pedzel i dopiero powracam na nowo do malowania :) akryl potrafi wykonczyc pedzle bardzo predko.. ale to w sumie pewnie tez jest zalezne od tego co kto i jak maluje. To co dla mnie jest pedzlem zuzytym dla wielu moze byc jeszcze bardzo dobrym pedzlem :)

Beata oczywiscie ja pisze przez pryzmat moich potrzeb, wiec ja wole sama pigmenty laczyc z medium, czy to akryl czy jajko. Maluje technika 4/5 podstawowych barw wiec nie znam problemow, ktore wymieniasz. :) Takze nie mam pojecia z jakimi kosztami to sie wiaze. Tak ogolnie pochlaniam technike osiagania wszelkich rezultatow wychodzac z barw podstawowych i bardzo mi sie wygodnie maluje z samodzielnym tworzeniem barw poprzez laczenie z medium. Konsystencja jest przewidywalna i barwy i efekty. Przez to stawiam ta metode nad gotowe farby z tubki.. :) Ale to wszystko zalezy od wielu czynnikow, przede wszystkim technik malarskich, potrzeb i mozliwosci np. finansowych :D

Slyszalam wlasnie, ze w Polsce jest w sumie jedno warte uwagi medium do akryli, ale nie pamietam firmy.. :/ A moze sprowadzanie z np. Ukrainy wchodzi w gre? Czy moze nawet od nas? W krajach gdzie ikonografia jest na porzadku dziennym jest calkiem duzy wybor medium akrylowego, bo te sa wykorzystywane m.in. do malowania freskow w Swiatyniach, ktore borykaja sie z duzym problemem wilgoci, takze maja swietna jakos i sa ogolnodostepne.

Co do zapachu to ciekawe, 'nasze' nie maja ostrego zapachu, maja za to wszelkie odmiany slodkich zapachow, ale delikatnych, takze nieszczegolnie sie cokolwiek czuje podczas malowania :)
Avatar użytkownika
Evagelia
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Cz, 29 października 2009, 21:40

Postprzez Beata N, 31 marca 2013, 00:50

Krakusiu, terpentyna uzależnia...jak mam przerwę wiosenno-letnią od malowania to mi strasznie brakuje tego zapachu :D

Evagelia, Milany to pędzle i całkiem dobrze dają się doczyścić. Można malować z szeroką gamą kolorystyczną korzystając z 4/5 pigmentów tylko jest kwestia jakie pigmenty wchodzą w ten skład np.ziemne wyjdą najkorzystniej cenowo. W zależności jakich podstawowych pigmentów używasz taką tworzysz paletę. W tej czwórce żółty może być ochrą, może być cytrynówką a może kadmem to samo z resztą. Każdy zestaw to nowa paleta i nowe możliwości.

Odnośnie zapachu to tylko w tych akrylach spotkałam się z takim ostrym przy innych jest ok.

Dobra, lecę dalej do garów...ech te święta ;),
Avatar użytkownika
Beata
.
...
2.
2...

.
...
2.
2...
 
Posty: 2474
Dołączył(a): Pt, 30 października 2009, 14:08

Postprzez muszka111 N, 31 marca 2013, 01:20

Evagelio, Beato, Zefirze bardzo Wam dziękuję za bardzo przejrzyste i dokładne wytłumaczenie i podzielenie się swoimi doświadczeniami... :-* :-* :-*
co do medium to będę eksperymentować, które dla mnie lepsze... :)
Avatar użytkownika
muszka111
3.
1...

3.
1...
 
Posty: 1832
Dołączył(a): Cz, 17 grudnia 2009, 03:13

Postprzez Evagelia N, 31 marca 2013, 13:53

Muszka powodzenia w eksperymentowaniu :)

Wyszukalam sobie te pedzle "Milany", calkiem taniutkie, ale u nas ich nigdzie nie widzialam. Po za tym kazdy pedzel chyba da sie doczyszcic jesli sie o niego dobrze dba.. :) Kiedys jak bede w Polsce to moze je sobie kupie tak na probe, jednak bardziej mnie interesuje jak sie nimi maluje. Kilka miesiecy temu przeszlam na pedzle Kolinsky red sable i syntetyki golden sable i jak sprobowalam pedzli Kolinsky to bylam w szoku.. nigdy wczesniej niczym nie malowalo mi sie tak dobrze i zgrabnie, a i nie widzialam wczesniej, zeby pedzel malowal tak szlachetne linie.. Takze niestety.. ale chyba sie od tych pedzli latwo juz nie uwolnie.. :( a niestety bo i tak wysokich cen za pedzle tez wcesniej nie widzialam :D
Avatar użytkownika
Evagelia
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Cz, 29 października 2009, 21:40

Postprzez muszka111 N, 31 marca 2013, 16:31

Rzeczywiście cena świetna... :D
ppp.JPG
ppp.JPG (25.33 KiB) Przeglądane 10339 razy
Avatar użytkownika
muszka111
3.
1...

3.
1...
 
Posty: 1832
Dołączył(a): Cz, 17 grudnia 2009, 03:13

Postprzez Evagelia N, 31 marca 2013, 19:51

Cena w sumie zalezy od producenta i serii ;) Z gory sie przyznaje, ze po ta firme nie siegam i wszystkie wieksze rozmiary mam syntetyczne.. ciekawe, ale te pedzle ktore ja mam zdaja sie nie istniec w internecie...nawet nie moge sprawdzic czy mnie sprzedawca w sklepie nie oszukuje hehe ale za to moje maja zlota obsadke :D


Fullscreen capture 3312013 84611 PM.jpg
Fullscreen capture 3312013 84611 PM.jpg (35.84 KiB) Przeglądane 10327 razy


:D
Avatar użytkownika
Evagelia
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Cz, 29 października 2009, 21:40

Poprzednia stronaNastępna strona