SZTUKA NASZYCH CZASÓW

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 5 gości

Postprzez Zibelius Cz, 28 marca 2013, 13:40

Tak napisałem o tych płytach żeby wykazać że, nie musimy siedzieć i przygotowywać specjalnie desek czy płócien.Nie wszystko maluje fakturowo.Ale płyta jest np. o wiele łatwiejsza w transporcie bez ramy oczywiście,jest sztywna co lubię przy mocnym naciskaniu szpachlą,tektura bardzo gruba również jest sztywniejsza od płótna.Każdy malarz ma swoje techniki we wszystkim i w kładzeniu farb i rozrabianiu i myśleniu co i jak namalować.Żeby nie wiem kto tu napisał to i tak każdy będzie malował na czym chce i jak chce i czym chce.Ja już oklejałem płótna innymi fragmentami wcześniej namalowanych fragmentów płócien ,lepiłem sznurki,gazety i Bóg jeden wie co jeszcze nie kombinowałem.Kolaże lubię.Bo to rzeczy jakby bardziej przestrzenne i graniczą z płaskorzeźbami.Teraz maluję też taki obrazek po trochu z niewiarygodnie grubymi fakturami.Nawet akryle czekam aż wyschną.Może wyjdzie dobrze a może spiepszę obraz .Efekt końcowy zaplanowałem i w głowie siedzi.Ale na żywo różnie może być.W zasadzie co mnie może powstrzymać przed eksperymentowaniem z własnej wyobraźni.Mam prawo sobie wymyślać różne rzeczy.Dużo już wyrzuciłem bo efekt końcowy był żaden a tylko się narobiłem.ZAWSZE CIEKAWIŁO MNIE CO JEST ZA. :)
Zibelius
 

Postprzez Beata Cz, 28 marca 2013, 14:11

Na pewno płyty dają szerszy wachlarz możliwości. Można przyklejać materiały czy jakieś przedmioty, nakładać pasty, drapać, przecierać, skrobać itd. Tak jak wspominałeś przy malowaniu szpachlą a tym bardziej takim energicznym łatwo podziurawić płótno, dodatkowo obciążenie dużą ilością farby czy wklejanych elementów wypaczy z czasem materiał. Dlatego każdy musi dostosować materiał na jakim pracuje do własnych predyspozycji, techniki jaką chce malować i innych czynników.
Avatar użytkownika
Beata
.
...
2.
2...

.
...
2.
2...
 
Posty: 2474
Dołączył(a): Pt, 30 października 2009, 14:08

Postprzez Zibelius Cz, 28 marca 2013, 14:56

Kwiaty z reflektorów i innych znalezisk :D .
Paw z recyklingu.Użyto butelek,aluminium i innych materiałów z wysypiska śmieci. :)
Załączniki
rec4.JPG
rec4.JPG (144.57 KiB) Przeglądane 8711 razy
PAW.jpg
PAW.jpg (167.09 KiB) Przeglądane 8713 razy
Zibelius
 

Postprzez Zibelius Pt, 29 marca 2013, 10:18

W USA i w Europie wchodzi jako stały punkt handlowania sztuką, nowy pomysł.Galerię ze swoimi obrazami wyjeżdżają w teren.Wynajmują ładne duże sale i jadą do danego miasta robiąc wcześniej kampanię reklamową.Towar schodzi .Galerię sprzedają,artysta pozyskuje środki na życie,klienci się cieszą.Według mnie pomysł znakomity.Jak wszystko zostanie odpowiednio przemyślane tzn,dobra sala właściwy transport dzieł,reklama i ochrona.Koszty ponosi galeria ,ale raczej WSZYSCY SĄ ZADOWOLENI .Artysta może się oczywiście nie zgodzić ,wtedy jego dzieło w podróż nie jedzie. :)Takie wystawy ze sprzedażą organizowane są przeważnie w dni wolne od pracy.
Załączniki
Galeria w terenie.jpg
Galeria w terenie.jpg (49.81 KiB) Przeglądane 8690 razy
Zibelius
 

Postprzez Beata Pt, 29 marca 2013, 11:10

Mnie nie odpowiada taki sposób handlu obrazami. Jak w markecie...na przewracają, poniszczą, nie każdy zachowuje się w sklepie tak jak ta Pani ze zdjęcia ;) Wpadną mamusie z bezstresowo wychowanymi dziećmi i nie będzie co zbierać :D Obrazy zasługują na większy szacunek.
Avatar użytkownika
Beata
.
...
2.
2...

.
...
2.
2...
 
Posty: 2474
Dołączył(a): Pt, 30 października 2009, 14:08

Postprzez Zibelius Pt, 29 marca 2013, 11:22

To tylko przykład .Poważne galerie wiedzą jak wystawić.To zdjęcie dotyczy raczej malunków ozdobnych na ścianę .To na zdjęciu to tylko rzemiosło produkowane może w Chinach.Chciałem tylko pokazać że nawet rodzina mająca ograniczone środki może kupić coś na ścianę,niekoniecznie kicz komputerowy wydruk ale coś co namalował człowiek.W końcu żaden poważny artysta nie pozwoli na takie wożenie.Chodziło mi o prostą tanią twórczość dla każdego.Ale nie ma się co obrażać.Przecież i tu na KTS sprzedają nasi koledzy obrazy po 200 zł (50 eu)na allegro i innych tego typu portalach handlowych.Wielu malarzy chętnie by coś w ogóle sprzedało żeby mieć na michę i materiały malarskie.Nie ma co szpanować że się produkuje jakieś wybitne dzieła sztuki.Ale wybitnym artystą życzę wielkiego sprzedawania w prestiżowych światowych galeriach. :)W Wiedniu jest bardzo poważna firma handlująca zabytkowym malarstwem Leon Wilnitsky w samym centrum miasta obok Dorotheum,niektóre ramy u niego w galerii kosztują po 2000 eu nie licząc obrazów .I obrazy też tak są na ziemi poustawiane.A wystawa obrazów to nie market dla dzieciarni.Bądźmy poważni.
Zibelius
 

Postprzez Beata Pt, 29 marca 2013, 12:16

Zibelius napisał(a):Wielu malarzy chętnie by coś w ogóle sprzedało żeby mieć na michę i materiały malarskie.Nie ma co szpanować że się produkuje jakieś wybitne dzieła sztuki.


Wybitne dzieło czy nie zawsze zasługuje na szacunek. Przykre jest to, że ludzie muszą oddawać swoje prace za symboliczny grosz aby mieć jak przeżyć i móc coś zjeść. Ta sytuacja dotyczy nie tylko malarstwa, wszędzie są ludzie pracujący za przysłowiową miskę ryżu, martwiący się jak dotrwać do końca miesiąca. Przykre i okrutne. Szczególnie w dzisiejszych czasach, gdzie na pierwszy rzut oka panuje dobrobyt, półki w sklepach zarywają się a ludzi nie stać na godne życie muszą martwić się o to czy jutro będzie co dać dzieciom do jedzenia :(

Zibelius napisał(a):A wystawa obrazów to nie market dla dzieciarni.Bądźmy poważni.


Masz rację, że to nie market dla dzieciarni, ale ludzie zabierają dzieci, ponieważ nie mają co z nimi zrobić, czy też chcą aby dzieci od najmłodszych lat "liznęły" kultury, tyle, że nie potrafią wychowywać młodocianych w poczuciu szacunku dla cudzej własności. Uwierz mi popracowałbyś trochę w handlu to byś zmienił zdanie na ten temat :D
Na wystawie rzeźb lodowych dzieciaki też dotykały co się da, ciepło rąk topiło lód a to jakieś dziecko złapało i odłamało fragment a rodzice nic...

Poza tym sami dorośli potrafią zachowywać się jak bydło (za przeproszeniem) i nie uwierzę, że przy tak poustawianych obrazach nic nie poniszczą. Przy takiej wysokości, żaden problem aby któraś z pań nawet nieświadomie zahaczyła torebką z metalową ozdóbką i już obraz porysowany.

...ale jak komuś nie zależy i chce się wyzbyć zalegających obrazów to już jego własna decyzja ale po takiej sprzedaży jak obraz wróci do autora to już go na 100% nie sprzeda ;)
Avatar użytkownika
Beata
.
...
2.
2...

.
...
2.
2...
 
Posty: 2474
Dołączył(a): Pt, 30 października 2009, 14:08

Postprzez Zibelius Pt, 29 marca 2013, 12:45

Beatko każdy ma wolność wyboru co zrobić ze swoimi obrazami. :) Można jak ja większość gromadzić.Ja nie lubię handlować tym co robię.Nawet jak komuś cos daję to wole namalować realizm i nie mieć pytań .A co to namalowane??.Jest ciężko pozyskać pieniądze ze sztuki nowej.Większość obrazów współczesnych to syf kiła i mogiła zwożona z flomarków po kilka euro i wstawiane są na portalach handlowych albo sprzedawane z ręki.Zagęszczenie kiczu jest niewiarygodne.Szacunek do ludzkiej pracy należy się zawsze ale nie należy się szacunek jak ktoś zepsuje dobry blejtram malując jakąś zmierzła kichę i jeszcze osoba ma pretensje że, umie malować.Obejrzyj pierwsze 20 stron malarstwa na allegro co ludzie wstawiają i nawet podpisują się prawdziwymi nazwiskami.Ręce opadają.Miałem kolegę przed laty jeździł po całym świecie za antykami i starym malarstwem i pamiętam jego teksty np."Dzielnicowy powinien przychodzić do takiego kiczownika do jego domu i wypisywać mu mandat 500 zł za malowanie i rozpowszechnianie kichy,kiczu i próby oszukania kogoś na pieniądze." :)
Zibelius
 

Postprzez jolka.klementyna Pt, 25 października 2013, 13:41

Czy można zmienic gust ludzi? Ja w szkole zrozumiałam, że to wiedza w duzej mierze kształtuje czyiś gust. Kiedys byłam w stanie powiedzieć, że bawarskie pejzaże sa ładne. Po czterech latach wkuwania historii sztuki jest mi głupio, że tak kiedys myslałam x)
Nie można się denerwować tym, że ludzie nie chca kupowac prawdziwej, wartosciowej sztuki, to ich strata. Byleby kupowali swoje pejzaże za godna cenę.
jolka.klementyna
 
Posty: 3
Dołączył(a): Pt, 25 października 2013, 13:26

Poprzednia strona

cron