Nie którym ludziom ... Takim jak "ja", rzecz jasna
Czasami palma odbija. I pojawia sie hasło "trzeba coś zrobić", "czas na przygodę ... "
I dla tego! Pod koniec wakacji wybrałem się do Lichenia !
Bardzo piękne miejsce! oko artysty zawiśnie tam na długooo a jeden dzień to za mało by po-delektować się tymi wszystkimi pysznościami które serwuje nam to sanktuarium które się tam znajduje...
A atmosfera różnorodność twórczości i ruch jak na targu sprawia ze to miejsce jest jeszcze bardziej wyjątkowe.
Choć nie należę do tych zagorzałych ...wiernych. To jednak bardzo mi się tam podobał i trzeba było mnie stamtąd za koszule wyciągać.
Ale ale co ja będę wam opowiadał sami zobaczcie (choć zdjęcia dotarły do mnie bardzo późno):
Rzeźbiarze również mieli niesamowite tu pole do popisu. Gdybym był nie widomy... Byłbym w niebo wzięty móc zbadać ręką te niesamowite dzieła ...
Oczywiście nie obyło się bez Potyczek, walk jak to w przygodzie bywa rodem z Książek Karola May'a z zawistnymi arabami żądnymi zemsty do wszystkich innowierców ...
No i na deser oczywiście wspaniałe obrazy ... Mmmm co za delicje dla źrenic!
Jest to oczywiście mała cząstka tego co się tam znajduje ... Ale z powodu zakazu robienia zdjęć i częstych patroli księży przebranych w czarne stroje i czarne okularki rodem z Matrixa co było nawiasem mówią niezwykle komiczne Udało mi się parę cyknąć:
I jak zapewniłem to nie jest wszystko ... Jest tego o wiele, wiele, więcej... Ale to trzeba "zobaczyć na własne oczy" naprawdę polecam. I nawet pamiątkę można znaleźć tam ciekawą jak sie dobrze poszuka