przez Jagoda Wt, 1 listopada 2011, 12:23
Groby mam na szczęście blisko, wczoraj byłam, było już bardzo dużo odwiedzających...dzisiaj wybieram się dopiero późnym wieczorem...jest tak nastrojowo. Podróże między małymi miasteczkami pociągiem , to masakra, kursuje jeden pociąg, czasem dwa dziennie....a szkoda bo małe miasteczka mają dużo uroku...stwierdziłam to będąc w tym roku na plenerze w Koczale (Bory tucholskie)...