galeria IGTS i jak wytłumaczyć.......

przez **Magdalena Sciezynska** N, 2 grudnia 2012, 01:04

.....rejestrujacym sie artystom, że nie każdy obraz nadaje się na wstawienie do galerii do sprzedania..... mam wiele nieprzyjemnych maili, dlaczego nie aktywowałam "dzieła" dlaczego..? dlaczegp..? ......
w regulaminiie jest zastrzezenie co do weryfikacji , że pracę beda wystawiane po weryfikacji ....
na galerię rejestruja sie osoby, wypisują wykształcenie ASP , wystawy ..... cuda niewidy.... a potem wstawiaja swoje prace , tak żenujące ze brak słów , Niee wolno mi pokazać przykładów , bo byłoby to niezgodne z prawem
Wystawienie prac na IGTS jest bez opłat , ale nie znaczy że można wstawić rysunki małego Kazia
Mam pytanie , czy dobry artysta, znany, ceniony będzie chciał, aby obok jego prac były dziecinne wypociny ?????
Czy wykształcony znajacy sie na sztuce klient , będzie chciał kupować w galerii, która wystawia miedzy dobrymi pracami totalny chłam.
może jestem brutalna w nazywnictwie, ale tam gdzie wchodza w grę cudze pieniadze , cudze oszczędności, nie mogę uznać teorii - widziały gały co brały - lub każda potwora znajdzie swego amatora

uwazam, że szanująca sie galeria powinna utrzymywać poziom inaczej bedzie to bazar
:hmm:

przez **kral** N, 2 grudnia 2012, 01:50

co racja to racja, nawet bym nie smiał wystawiać moich bohomazów do sprzedania , może kiedyś zdobędę się na pokazanie ale nie jestem gotów , na razie to co robie jest tylko dla mnie , nawet moja rodzina nie widzi , zona by mnie wysmiała

przez **jola** N, 2 grudnia 2012, 13:11

Jasne że tak musi być

przez **Beata** N, 2 grudnia 2012, 20:37

Weryfikacja to prywatna sprawa właściciela galerii czy tej internetowej, czy stacjonarnej. Nie ważne czy obraz niespełniania warunków pod względem technicznym, tematycznym czy też nie pasuje charakterem do założeń właściciela. Tłumaczyć nie trzeba, ale bez wątpienia osoby, którym prace odrzucono chciałyby wiedzieć, dlaczego. Najbardziej dyplomatyczne wyjaśnienie to takie, że odbiegają charakterem od założeń... Niezręcznie napisać komuś, że beznadziejnie namalował

Zresztą coś, co się nie podoba Tobie inną osobę/galerię może zachwycić.

Obrazy wstawione na sprzedaż są po części wizytówką galerii i dają obraz, z jakimi artystami galeria współpracuje, co kształtuje jej odbiór i poziom, jaki reprezentuje. Obrazy na niższym poziomie mało, że zaniżają poziom, to są także sygnałem dla następnych wstawiających, którzy wychodzą z założenia, że skoro Iksiński wystawił na sprzedaż coś takiego to ja też mogę

przez **Magdalena Sciezynska** N, 2 grudnia 2012, 22:11

chwała, że większość to rozumie, ale nie wszyscy niestety.

przez **zephyr7** N, 2 grudnia 2012, 22:26

Hm... Jeśli chodzi o galerię internetową, istnieją różne marketingowe "rozwiązania", pozwalające wybrnąć z tej sytuacji. Pierwsze to system punktacji, gdzie właściciele galerii, moderatorzy lub użytkownicy dokonują wyboru spośród wszystkich zamieszczonych prac. I tak, na stronie pokazują się te "dobre", "dopuszczone", a po kliknięciu "zobacz wszystkie" lub coś w rodzaju "poczekalni", pokażą się wszystkie nadesłane prace.

Drugie rozwiązanie to promowanie "elitarności", właściciel galerii stawia na jakość i jasno daje do zrozumienia że dobór prac jest subiektywną sprawą właścicieli galerii i nie podlega dyskusji. Kropka.

przez **Magdalena Sciezynska** N, 2 grudnia 2012, 22:59

jest poczekalnia i prace czekaja w kolejce do 48 h , ale dzieje sie tak , ze prace niedopuszczone sa usuwane z poczekalni a malarz wstawia je z uporem maniaka kilka razy , az za którymś razie pisze maila do admina dlaczego jego prace znikneły. Nie czytaja regulaminu ... no nic to , pewnie takie problemy maja wszyscy na galeriach , w mniejszym czy wiekszym stopniu
Nie wiem na ile moj IGTS zrzesza dobrych malarzy, ale codziennie sprzedaje sie jakiś obraz , niektórzy klienci kupuja po kilka. cena od 3000 do 150 zł -takie widełki
zaobserwowałam juz co sie sprzedaje i kto sprzedaje i kto kupuje. Bardzo ciekawe dla socjologa

z naszych klubowiczów, to Krysia sprzedała duzo i Jagoda :ok:

przez **Krysia karo konin** N, 2 grudnia 2012, 23:31

By się zdawało,że przez internet ludzie będą się bali kupować,bo zdjęcie może nie oddawać realnego wizerunku pracy,ale są ryzykanci i bardzo dobrze.
Ja dzięki galerii znalazłam dom dla kilku moich prac,różnej wielkości.
Zachęcam,wstawiajcie obrazy,bo się po prostu sprzedają.

przez **Jagoda** Pn, 3 grudnia 2012, 13:45

Tak, to prawda , co piszą moje poprzedniczki

Co do weryfikacji prac, to sprawa delikatna, tak jak pisała Beata, jednemu podoba się praca dobra, inny zachwycony jest kiczem.......tylko pisząc "praca dobra" mam na myśli moją ocenę tak owej, również dobrze ,kupujący , oglądający, może mieć odmienne zdanie. Jeśli chodzi o sztukę,działa ocena subiektywna .
Magda jest właścicielką galerii i moim zdaniem , to ona powinna decydować ....i nie odpowiadać na maile "dlaczego nie ma mojej pracy" , regulamin każdy ma obowiązek znać .

przez **Krakusia** Pn, 3 grudnia 2012, 18:31

Krysia karo konin napisał(a):Zachęcam,wstawiajcie obrazy,bo się po prostu sprzedają.

Bardzo przeszkadza brak opcji "zapytaj o dostępność" . Jest to jedyna galeria jaką znam, która tego nie posiada.
A weryfikacja prac jest konieczna.