Wiadomość o Andrzeju...

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 9 gości

Postprzez Magdalena Sciezynska N, 11 maja 2014, 15:45

mam nadzieje że pomału, ale da radę
Avatar użytkownika
Magdalena Sciezynska
.
...
1.
2.
1..

.
...
1.
2.
1..
 
Posty: 5051
Dołączył(a): So, 24 października 2009, 23:51

Postprzez olgaannahm Pn, 12 maja 2014, 23:44

Myślę, że będzie dobrze...tylko , że najgorsze jest czekanie...
Avatar użytkownika
olgaannahm
..
1.

..
1.
 
Posty: 1415
Dołączył(a): Pt, 13 maja 2011, 00:41

Postprzez Beata Śr, 14 maja 2014, 00:02

olgaannahm napisał(a):Myślę, że będzie dobrze...tylko , że najgorsze jest czekanie...


Tak, to czekanie...Zaglądam z nadzieją na pozytywne wieści...
Avatar użytkownika
Beata
.
...
2.
2...

.
...
2.
2...
 
Posty: 2474
Dołączył(a): Pt, 30 października 2009, 14:08

Postprzez Magdalena Sciezynska Śr, 14 maja 2014, 11:19

oby nie był sparaliżowany
Avatar użytkownika
Magdalena Sciezynska
.
...
1.
2.
1..

.
...
1.
2.
1..
 
Posty: 5051
Dołączył(a): So, 24 października 2009, 23:51

Postprzez yoland2 Śr, 14 maja 2014, 15:00

Tak czekanie .... ciężkie chwile dla jego bliskich i znajomych .Ale nadal jestem pełna pozytywnych myśli że wszystko będzie dobrze.
Avatar użytkownika
yoland2
 
Posty: 227
Dołączył(a): So, 18 lutego 2012, 11:39
Lokalizacja: Okolice Gniezna

Postprzez grullo Śr, 14 maja 2014, 16:09

Dziewczyny wszystko będzie dobrze. Nawet jeśli jakieś lekkie paraliże po tętniaku się zdarzają, to można to szybko rozćwiczyć i człowiek wraca do pełni sił i sprawności. Trzymajcie kciuki, módlcie się, a wszystko będzie dobrze, ja w to wierzę.
grullo
 
Posty: 819
Dołączył(a): Śr, 25 kwietnia 2012, 14:02
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Grzeczny Pt, 16 maja 2014, 21:50

Ups... ja tu sobie polemizuję na forum, m.in z jego wpisami sprzed jakiegoś czasu a tu...

Słyszałem na początku z FB, że coś poważnego, szpital, ale nie wiedziałem, że aż tak..., no to tylko życzyć wszystkiego dobrego i by nie było żadnych trwałych skutków, ale też, znajome mi osoby, które całkiem albo prawie całkiem wyszły z czegoś takiego, to minimum pół-roku było, zanim doszły w pełni do siebie, ale doszły i mam nadzieję, że i z nim tak będzie.
Avatar użytkownika
Grzeczny
 
Posty: 164
Dołączył(a): N, 13 listopada 2011, 17:16
Lokalizacja: Tczew

Postprzez MPietak So, 17 maja 2014, 08:27

głupio zabierać głos w takiej wrażliwej sprawie bo wiadomo każdy życzy jak najlepiej .Prawda często jednak bywa okrutna wylew wylewowi nie równy .Andrzej na dodatek w zeszłym roku dowiedział się o cukrzycy która nie pomaga w żadnym schorzeniu Oczywiscie należy miec nadzieję na powrót do zdrowia ale walka nie będzie łatwa a juz ci jej efekt zależeć będzie od stanu wyjścia z pierwszej fazy choroby .Andrzej mocny chłop jestem przekonany ,ze w walce nie odpuści ,ma jeszcze tyle obrazów do namalowania ??? !!!
Avatar użytkownika
MPietak
3.
1...

3.
1...
 
Posty: 4203
Dołączył(a): Cz, 7 stycznia 2010, 15:08

Postprzez jola So, 17 maja 2014, 13:04

W takiej sytuacji możemy tylko czekać i mieć nadzieję ze będzie lepiej
jola
...
2..
2.
2...

...
2..
2.
2...
 
Posty: 1947
Dołączył(a): N, 12 września 2010, 22:15

Postprzez Krakusia N, 25 maja 2014, 19:14

Kopiuję i wklejam info z "f" (znajomej Andrzeja), z dzisiaj: "Witam byłam w Rzeszowie u Andrzeja i jest źle ordynator powiedział mi ,że Andrzej ma zalany pień mózgu główny motor całego organizmu trwa to za długo jest częściowo wybudzony,ale nic nie mogą zrobić więcej .Andrzej jest opuchnięty ,a ten ruch oczu i ust to nerwy..Będę jutro dzwonić co dalej.Chcą go przenieść do Krosna ,ale on zameldowany w Zawierciu więc Krosno może się nie zgodzić.W Zawierciu jest słaby szpital może do Warszawy się uda lepsza opieka.Rzeszów chce go odesłać bo już wszystko zrobili co mogli."
Krakusia
3...
2.
3..

3...
2.
3..
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Śr, 28 października 2009, 19:08
Lokalizacja: Kraków

Poprzednia stronaNastępna strona

cron