Madziu...no właśnie...masz pasję tworzenia...
własnie zaczęłam się zastanawiać jak napisał Grullo co mi daje nie spać po nocach...i tak naprawdę to mam pasję tworzenia...że moją pasją nie jest malowanie...tylko pasja tworzenia...i tak całe życie to tworzyłam wspólnoty, zakładałam różne grupy o różnych pasjach, organizowałam kolonie dla dzieci, tworzyłam blogi, stowarzyszenia itp...itd... bo to jest prawdziwą moją pasją...tworzenie...lubię malować, pisać wiersze, haftować, robić na drutach i szydełku, szyć na maszynie co dusza zapragnie, zajmować się sztuką zdobniczą i urządzaniem wnętrz...
i wiele jeszcze mam tych różności w sobie...i to wszystko jest frajdą bo tworzę...bo nie upiekę ciasta i nie ugotuję z przepisu tylko tworzę własne...nie uszyję sobie sukienki z kolekcji tylko tworzę własny wykrój...i tak jest ze wszystkimi dziedzinami życia...
a piszę to dlatego, że teraz zrozumiałam dlaczego ja się rozdrabniam na to wszystko i nie maluję...i miałam do siebie pretensje za to...ale po drodze tworzę mnóstwo rzeczy innych...
BO MOJĄ PASJĄ JEST PASJA TWÓRCZA...!!! nie umiem się trzymać jednej rzeczy...
Odetchnęłam z ulgą...że to wiem...zobaczyłam to dzięki Wam...stokrotne dzięki...