Firma

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 3 gości

Postprzez Krakusia Wt, 16 lutego 2010, 23:47

Evagelia, Zgadzam się z Tobą. Ten pośpiech jest widoczny i wszechobecny.

Galandir, a odnośnie projektowania to jest mój zawód ponad 20 lat. Ciężki chleb, stresujący, czasochłonny...a klient coraz bardziej upierdliwy no i te notoryczne poprawki, uzupełnienia, zmiany (w cenie projektu)... a godziny lecą.
Krakusia
3...
2.
3..

3...
2.
3..
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Śr, 28 października 2009, 19:08
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Galandir Śr, 17 lutego 2010, 00:30

:) ano posmiecilismy na temacie ;) ale nic nie szkodzi.
to juz dokonując aktu bałaganienia napisze ze szykuje sie na ten obraz. http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... stance.jpg traktuje on o spaleniu Jana Husa, 6 lipca 1415 w Konstancji. piękny i trudny temat o rozmiarze tak 160x200 cm. zajmie mi pewno ze pol roku ale plotno juz mam farby jak zawsze solidne zapasy no i musi wisieć u mnie w pokoiku.
Avatar użytkownika
Galandir
 
Posty: 729
Dołączył(a): Śr, 28 października 2009, 22:07

Postprzez Galandir Śr, 17 lutego 2010, 02:36

oldmalarz napisał(a): ..nie wspomne ze obraz jakosciowo musi byc doskonały aby miec siłe pzrebicia na rynku i pewnosc ze zdecydowany klient nie bedzie krecił nosem i w ostatecznosci nie omówi kupna bo na taka ewentualnosc to nawet nie ma o czym mówic.. miałes wystawe przekalkuluj sobie ile włozyłes pracy w jej zaistnienie a ile sprzedałes obrazów.. bo przciez przez cały okres robienia wystawy musiałec cos jesc ,pic, opłacac racunki itp sprawy..o aspektach organizacyjnych pochłąniajacych czas nie wspomne..to maja rada i konkluzje 20 letnie.. ja jzu dawno byłbym w Angli gdyby mi nie zabroniono..(wszyscy moi znajomi wyjechali)..a i Daniel mnie namawia ...


tak czytam twój post Oldku juz chyba ze 20 raz i dochodze do wniosku ;) że jestem za cienki bolek żeby równać sie na rynku z innymi ;) wiele razy namawiales mnie na robienie kopii i szukania jakiegoś marszanda czy cos w tym rodzaju, ze z tego lepsze pieniądze. no tylko sie tak zastanawiam ze koro ja cienki bolek to czy jestem w stanie zrobić kopie dobrą ??? :) na to trzeba powiedzmy 20 letniego stazu pracy w tej dziedzinie jak mniemam. zatem cóż ...
a co do mych kalkulacji... w sumei na 30 obrazów jest sprzedane 5 szt po przyzwoitej cenie a to dopiero minał pierwszy tydzien wystawy ;) wiem ze tak zawsze nie bedzie. obserwuje też pewnego rodzaju sentymentalizm społeczenstwa na lubelszczyznie do malarstwa "chałupniczego" rozumiesz to co uwielniam;)
w sumie trzeba pryznać ze okres jesienno zimowy jest natrodniejszy ale liczac od kwietnia zblizają sie kiermasz jarmarki no i plenery w wiekszosci zarobkowe gdzie mozna sie nie lada odkuć. to teoria i częsciowo praktyka. a co dalej??
pewien artysta włodawski mieszkający juz w wawce na trzaskał 4 Wierusze do galerii i nie wiedziec czemu nie poszly, ja zrobilem 2 chałupki i zeszly ;) tak sie smieje bo czasami klient nie wie czego chce a szuka to co ładne a niekoniecznie np to co ty malujesz trafia do przeciętnego odbiorcy. handel obrazami to składnia wielu czynników no ale jak pisalem wczesneij podpiąc pod tę działalnośc inne nie mniej wazne a ktore potrafie to może cos z tego wyjśc.
a co do Anglii.... coż ... wole gnic na swojej ziemi aniżeli jako intruz w kraju za kanałem gdzieś tam gdzie polak polakowi bardziej wydłubuje oczy aniżeli tutaj ;) no i jestem ciekaw czemu ci zabroniono wyjazdu. zawsze nie omieszkam ci podesłać klepsydre ;)
Avatar użytkownika
Galandir
 
Posty: 729
Dołączył(a): Śr, 28 października 2009, 22:07

Postprzez Magdalena Sciezynska So, 20 lutego 2010, 17:24

Gali , ja z moim byłym mężem w poniedziałek idziemy rejestrować nasza inną firmę . tez ryzyko , ale ja naleze do ludzi którzy ryzykują i kłade zawsze wszystko na jedna kartę , raz na wozie raz pod wozem, całe moje życie tak sie kręciło
jesli jesteś teraz pod wozem, to nie masz nic do stracenia ;)
Avatar użytkownika
Magdalena Sciezynska
.
...
1.
2.
1..

.
...
1.
2.
1..
 
Posty: 5051
Dołączył(a): So, 24 października 2009, 23:51

Postprzez oldmalarz So, 20 lutego 2010, 18:44

Ostatnio edytowano So, 20 lutego 2010, 20:30 przez oldmalarz, łącznie edytowano 3 razy
oldmalarz
 

Postprzez Magdalena Sciezynska So, 20 lutego 2010, 19:01

a co to ma wspólnego z Galego firma ?
Avatar użytkownika
Magdalena Sciezynska
.
...
1.
2.
1..

.
...
1.
2.
1..
 
Posty: 5051
Dołączył(a): So, 24 października 2009, 23:51

Postprzez oldmalarz So, 20 lutego 2010, 19:25

ze trzeba wiedziec co sie sprzedaje ..
oldmalarz
 

Postprzez Galandir So, 20 lutego 2010, 19:58

a co mi jkaiś pewien artysta włodawsi .. zresztą a skad wiesz ze jestz włodawy, nidgy mi o takim nie mowiles ;) zresztą to tylko wierusze i jeszcz raz wierusze. ja sięgam o niebo dalej pomysłami :) to jest jedna sprawa. po za tym allegro jak sie okazuje nie jest juz wyznacznikiem obrotu na rynku malarskim xD tzreba sie nastawić na indywidualne wyjazdy ( niesttey tylko w sezonie od wuiosny do jesieni) no i nie kopiować w kolo wieruszy, sryszy dziwiszy pierdziszy. ja sie nei dziwie dlaczego rynek sie zapchal skoro wszyscy kolekcjonerzy na siemi juz to mają ;)
Avatar użytkownika
Galandir
 
Posty: 729
Dołączył(a): Śr, 28 października 2009, 22:07

Postprzez Galandir So, 20 lutego 2010, 20:00

ae to tak swoją drogą wszytko. poki co jest szansa ze obejme na pol roku posadke w WDKu. podobno z mozliwoscią zrobienia swojej pracowni tam. no ale to poki co bo rozmowy na jednej lini z działaniem w kirunku otwarcia firmy.
Avatar użytkownika
Galandir
 
Posty: 729
Dołączył(a): Śr, 28 października 2009, 22:07

Postprzez oldmalarz So, 20 lutego 2010, 20:33

Galandir napisał(a):a co mi jkaiś pewien artysta włodawsi .. zresztą a skad wiesz ze jestz włodawy, nidgy mi o takim nie mowiles ;) zresztą to tylko wierusze i jeszcz raz wierusze. ja sięgam o niebo dalej pomysłami :) ;)

kiepsko siegasz skoro nie masz pojecia o czym ty sam piszesz ..To są twoje własne słowa ..
a Lamka mi powie że nie ma potrzeby cytowania ....
oldmalarz
 

Poprzednia stronaNastępna strona