po swiętACH

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 18 gości

Postprzez Cicindela Wt, 6 kwietnia 2010, 14:28

Ja byłam na Święta na Dolnym Śląsku i tam też tradycja zanika, pamiętam jak byłam jeszcze w podstawówce to sama z wiaderkami biegałam i uwielbiałam lany poniedziałek, każdy z bloków zbierał jak największą ekipę i wzajemnie na siebie napadaliśmy. Teraz dużo się mówi o tym, że młodzież się źle zachowuje, że robi to z agresją, jak ja sobie przypominam to nie raz oberwałam wiaderko idąc do kościoła, no ale cóż- taka tradycja:)
Pozdrawiam poświątecznie
Cicindela
.
...

.
...
 
Posty: 175
Dołączył(a): So, 20 lutego 2010, 14:28

Postprzez Krakusia Wt, 6 kwietnia 2010, 16:05

Ja spędziłam święta z liczną rodziną w Gorcach. W niedziele się nawet opalałam troszkę, tak było cudnie. Co do lanego poniedziałku, to mnie już nikt nie chce polewać buuuuuuuuuu
Krakusia
3...
2.
3..

3...
2.
3..
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Śr, 28 października 2009, 19:08
Lokalizacja: Kraków

Poprzednia strona