Lamio ,wystawiałaś się w galerii,gdzie przychodzą ludzie żeby ucieszyć oczy patrząc na obrazy.
Jeśli wernisaż trwał,tak jak opowiadałaś dwie godziny,to musiała panować dobra i miła atmosfera.
Zapewne pozostanie na długo w Twojej pamięci.
Jeszcze raz gratuluję i cieszę się,że kwiatki sprawiły Ci radość.
