otwarcie wystawy kwiecień. 2001

przez **Galandir** Pn, 25 kwietnia 2011, 00:01

Otwarcie wystawy odbyło się 15 kwietnia 2001 r. w WDK we Włodawie. Tradycyjnie na takich imprezach ludzie dopisywali ale w tym wypadku frekwencja dużo po niżej oczekiwań

Zresztą założeniem w tym wypadku była skromność tym bardziej że tej wystawy w ogóle miało nie być i tym bardziej że ilość obrazów była tym bardziej dużo poniżej swoich oczekiwań (nowych 16szt). niestety kolejne prace były nie wykończone więc zdecydowałem się tę ilościową lukę zapełnić także starszymi pracami. nie mniej jednak kolejna wystawa za pasem.
Dodam jeszcze na koniec że wśród prac są dwa obrazy (sielskie pejzaże zimowe) namalowane na podstawie płócien Piotra Warchoła, jednego z ulubionych współczesnych malarzy.

Obrazek

CDN

ciąg dalszy nastąpił xD

Obrazek

Nie mam jeszcze na foto dwóch ścianek z wystawy ale postaram się dorzucić. jest tam 5 obrazów w tym 4 starsze.

przez **Indygo** Pn, 25 kwietnia 2011, 11:04

Galandir napisał(a):Otwarcie wystawy odbyło się 15 kwietnia 2001 r. w WDK we Włodawie. Tradycyjnie na takich imprezach ludzie dopisywali ale w tym wypadku frekwencja dużo po niżej oczekiwań Zresztą założeniem w tym wypadku była skromność tym bardziej że tej wystawy w ogóle miało nie być i tym bardziej że ilość obrazów była tym bardziej dużo poniżej swoich oczekiwań (nowych 16szt). niestety kolejne prace były nie wykończone więc zdecydowałem się tę ilościową lukę zapełnić także starszymi pracami. nie mniej jednak kolejna wystawa za pasem.

Jak relację z każdej wystawy będziesz dawał po 10 latach to nigdy nie będziemy na bieżąco. Piętaszek miał rację naciskając na regularne wstawianie prac...

przez **Galandir** Pn, 25 kwietnia 2011, 12:03

wybaczyć proszę ale moja niesystematyczność wynika ze stanu ducha a nie z lenistwa tudzież ignorancji.

przez **Jagoda** Pn, 25 kwietnia 2011, 12:09

Galandir, pokaż w końcu zdjęcia z tej wystawy, bo plakat informujący o niej to znamy ....czekamy na "danie główne"

przez **Krysia karo konin** Pn, 25 kwietnia 2011, 12:11

Galandir buduje napięcie.
Pozdrawiam i również czekam zaintrygowana.

przez **Jagoda** Pn, 25 kwietnia 2011, 12:16

.....tak, nie pomyślałam ....czyli , jak na prawdziwego artystę przystało.....

przez **rudiart** Pn, 25 kwietnia 2011, 12:29

Wybacz Mariusz, że się wcinam... jaki stan ducha? malujesz ciekawe obrazy, po tym co pokazałeś , stać Cię moim zdaniem na wiele więcej... co za problemy... wielu ludzi usiłuje coś robić i o wiele mozolniej im to wychodzi a jednak mają ich zdaniem powody do radości i zadowolenia.

Sprawa organizacji wystaw to odrobinę inny temat ale jak już dotykam klawiatury...

udział w konkursach , wystawach zbiorowych i indywidualnych to sprawy ważne i jest to taki Nasz dorobek.
Sama wystawa indywidualna to już wyzwanie dla twórcy i jakieś rozterki są zrozumiałe. Ale jak sie człowiek już "spina" na wystawę to dobrze jest też to należycie wypromować, mówiąc kolokwialnie "sprzedać". Organizacja wystawy w czasie przed świątecznym i po świątecznym nie jest dobrym terminem, a widzę ze masz skłonność do popełniania tych samych błędów, działając na swoją nie korzyść.
To tylko i wyłącznie Twoja sprawa, ale ja akurat tego nie rozumiem choć mam sądzę zdrowe spojrzenia na otaczającą mnie rzeczywistość .
no na razie bo wypiją beze mnie

przez **rudiart** Pn, 25 kwietnia 2011, 12:43

Mariusz mam nadzieję mi wybaczy...

Jagoda , co znaczy "jak na prawdziwego artystę przystało"...? że co ... artysta ma być roztrzepany , nieporadny, chodzić w potarganych dżinsach i nie mieć na drinka ? - owszem mam i takich dobrych znajomych ale sa weryfikowani przez życie, a to najsurowszy cenzor

Opowieść o plastycznym "Janku muzykancie"to tylko bajka nijak nie przystająca do rzeczywistości , i jak na inteligentna dziewczynę przystało, doskonale o tym wiesz

Przypuszczam że Mariusz Nas podpuszcza aby rozkręcić dyskusję

bo jaki może być inny powód że sie kryguje jak pensjonarka...

przez **Galandir** Pn, 25 kwietnia 2011, 13:03

a moze to ballada o zakompleksionym pseudo vangoghu z dramatycznym zakonczeniem ?

przez **rudiart** Pn, 25 kwietnia 2011, 14:14

powiem tak troch po Krakowsku... idź ze, idź ze .... napiłeś się na smutno czy co ? - to nic złego , ale w swieta nie na smutno...

ja owszem , siedzę w bardzo doborowym i wesoły towarzystwie , na tyle tolerancyjnym ze w trakcie odpaliłem laptopa... nie wiem co mam Ci napisać na takie "dictum, " nie mieliśmy okazji sie poznać choć w Twoich stronach bywałem na plenerach i mam sporo dobrych znajomych , w samej Włodawie też...

Na prawdę nie wiem... o , zmień towarzystwo i nie zadaj się z nie zaradnymi smutasami

to deprymuje...

A tak poważnie ... sadzę że wyolbrzymiasz jakieś sprawy albo ... istotnie Cię coś "gnębi" ale publicznie w necie tego nie "rozgryziemy", bo ani miejsce ani czas..
Pozdrawiam świątecznie