Hehe. Dobre !!! Nie jestem może wielkim fanem blusa, ale uwielbiam klimat na koncertach Dżemu. Do niedawna koncertowali co roku w pobliskiej miejscowości nad jeziorkiem. W Sierakowie. Braliśmy namiot trochę prowiantu plus jakieś płyny rozweselające i to wystarczyło. Tęsknię trochę za takimi wypadami :/