Wystawa o kobiecie - Galeria Światłocień - Kraków

tu zapraszamy na różne wystawy i imprezy kultury i sztuki

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość

Postprzez amator N, 25 marca 2012, 20:01

podobają mi się :brawo: :brawo: :brawo:
amator
 
Posty: 87
Dołączył(a): Śr, 8 lutego 2012, 21:34

Postprzez Zibelius N, 25 marca 2012, 20:05

Witaj. :) Te obrazy mogą się ludziom podobać i zapewne się podobają to po co się zmuszasz do malowania za dużych kwiatów czy za dużych motyli.Bez tych elementów twoje obrazy są całkowicie profesjonalne ,to czym się martwisz.Knify są zbędne a twoje malarstwo sama sobie kaleczysz o czym świetnie wiesz bo o tym piszesz.Malujesz tak dobrze że, ludzie sami do Ciebie drogę wybudują.Nie musisz przywoływać ..........rzeczami których sama nie akceptujesz.Życzę Ci zdrowia bo malarzem jesteś świetnym. :dance: :-* :-*
Zibelius
 

Postprzez Krakusia N, 25 marca 2012, 20:28

Zibelus, źle mnie zrozumiałeś, ja się nie zmuszam, tylko ja tak chcę. Martwi mnie tylko, czy mój przekaz zostanie właściwie odczytany, czy nie będzie zbyt trudny do rozszyfrowania.

Nie kręci mnie realistyczne rzeczywiste malarstwo bo od tego są fotografie, lubię nierealne. Lubię dodać nieco magii, metafory i symbolikę. Jak z pierwszymi dwoma problemów nie ma żadnych, tak z symbolami są i to spore. Tu właśnie pojawia się mój odwieczny dylemat: czy malować symbole łatwe czy trudne do odgadnięcia???

Właśnie dobrym przykładem jest obraz wystawowy (ten po prawej). Ten kwiat to datura czerwona, potocznie zwana trąbą jerychońską. Jeśli znasz Biblie ST to wiesz zapewne co dalej było... Czasami musimy usłyszeć złe wiadomości (bo takie jest życie każdego z nas) i nawet jeśli runą te nasze mury, to ważne aby Anioł był przy nas i wskazywał nam właściwą drogę wyjścia z tej traumy. Zatem tutaj tkwi ów przekaz, o którym wyżej wspomniałam.

p/s dziękuję za życzenia i pochlebną notę.
Krakusia
3...
2.
3..

3...
2.
3..
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Śr, 28 października 2009, 19:08
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Zibelius N, 25 marca 2012, 20:53

Twoim ulubionym malarzem jest zapewne Jacek Malczewski co widać w tematyce.Trąby jerychońskie to skojarzenie super. :D Ale ja jakoś nie odbieram za dużych przedmiotów na obrazach.Chociaż było kilku wielkich malarzy malujących np.motyle zamiast żagli w okrętach.Każdy maluje jak chce, ale jabłko w żadnym obrazie nie powinno być większe jak największe jabłka.Tak mnie uczono.Ja wiem że, wszystko może artysta. :dance: Ale jak widzę motyla o skrzydłach ok.60cm. to zastanawiam się co zacz za jeden. :) Bardzo lubię i bardzo mi się podoba twoje malowanie ,masz warsztat super ale zastanawiam się od początku po co zamieszczasz za duże o dużo niektóre przedmioty .Przecież malujesz realizmy.Pozdrawiam :-* :-* Chce się tylko dowiedzieć od artysty w czym rzecz :-*
Zibelius
 

Postprzez Waldemar Jarosz N, 25 marca 2012, 21:20

Nie wszyscy Kowalscy są nawiedzeni,religijni.! Brakuje im też wiedzy na temat symboliki.,, Miłuj bliźniego swego"!
Avatar użytkownika
Waldemar Jarosz
.
..
2...
3..

.
..
2...
3..
 
Posty: 1283
Dołączył(a): Wt, 17 sierpnia 2010, 08:30
Lokalizacja: Polska

Poprzednia strona

cron