Spotkanie z rzeźbiarzem Grzegorzem Tyrałą (osobą sympatyczną i nad podziw skromną) pozwoliło w piękne piątkowe popołudnie 22 maja 2015r. zatrzymać się i zastanowić nad obcowaniem z kulturą. Z dala od wielkich aglomeracji można też spotkać ludzi z pasją, którzy tworzą czasem dla siebie, czasem dla swoich bliskich. Wernisaż tej wystawy stał się spotkaniem ludzi dostrzegających artystyczne walory pracy innych. Biblioteka dziękuje Panu Grzegorzowi Tyrale za udostępnienie wystawy. Zapraszamy do oglądania prac rzeźbiarza do 20 czerwca 2015 r.
Ha, ha, ha... średnio pokazuję się raz na kilka lat więc ciut poczekasz ale była to moja pierwsza indywidualna wystawa, wreszcie udało się komuś mnie na to namówić, a zasługą jest to tej ładnej blondynki z zamkniętymi oczami na zdjęciu ze mną
Grzesiu na zdjęciu duma co tam znowu wystrugać. Jeśli nawet następna wystawa za kilka lat to na pewno produkcja pomysłów i ich realizacja już idzie pełną parą. Jak widać do tej pory weny nie brakowało a po wystawie która daje kopa do tworzenia zapewne drewna zabraknie w okolicy Świetna wystawa i relacja Jeszcze raz gorąco gratuluję
Grzegorz, jeszcze raz gratuluję i pozdrawiam. Wystawa indywidualna to zawsze wyzwanie dla autora, twórcy ale to też mobilizacja do dalszej pracy, nowe wyzwania, nowe pomysły To był na prawdę dobry pomysł