wspólna powieść--UWAGI DO KSIĄŻKI

w temacie piszemy NIK, a w postach poezję

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 4 gości

Postprzez Magdalena Sciezynska Pn, 15 lutego 2010, 11:52

nie chodzi o Indiana Johnsa jako takiego tylko powieść przygodową taką z zagadka, tajemnicą co trzyma w napieciu i czyta się ją jednym tchem . moja ksiażka może nie była wysokich lotów, ale nikt nie mógł sie oderwać i była przez większość czytana w ciągu całej nocy haha a Prustem nie będę i nie chce być :mrgreen:
Avatar użytkownika
Magdalena Sciezynska
.
...
1.
2.
1..

.
...
1.
2.
1..
 
Posty: 5051
Dołączył(a): So, 24 października 2009, 23:51

Postprzez Nettcalf Wt, 16 lutego 2010, 17:07

Pomysł ciekawy, tylko nie wiem czy pisząc w kilka osób uda się osiągnąć spójność książki. Książki naukowe (pod red.) są tak tworzone ponieważ są podzielone na działy i każdy pracuje nad swoją "działką". Przy powieści jest inaczej. Styl będzie się różnił, fabuła może się rozpłynąć, wątki poboczne rosnąć lawinowo. Dlatego chyba lepszym pomysłem byłby zbiór opowiadań różnych autorów.
Ale to tylko moje zdanie.
Sam w miarę możliwości mógłbym pomóc, kilka poradników pisarstwa miałem w rękach, coś tam do szuflady też pisałem jak każdy, tylko że powieści przygodowe to kompletnie nie moja działka no i ostatnio dysponuję mniejszą ilością czasu bo usiłuję pisać moją pracę magisterską :D .
Ja od dzieciństwa zaczytywałem się science-fiction (Lem, Asimov,Clarke) później fantastyką. I mam tak do dzisiaj. Poza kilkoma znanymi dziełami z innych gatunków.
Avatar użytkownika
Nettcalf
.
..
...

.
..
...
 
Posty: 63
Dołączył(a): Pt, 18 grudnia 2009, 20:55

Postprzez Magdalena Sciezynska Wt, 16 lutego 2010, 17:14

TU CHODZI GŁÓWNIE O ZABAWĘ 8-) a przy okazji moze coś z tego wyjdzie , a zawsze idzie sie " dogadać " i korygować
Avatar użytkownika
Magdalena Sciezynska
.
...
1.
2.
1..

.
...
1.
2.
1..
 
Posty: 5051
Dołączył(a): So, 24 października 2009, 23:51

Postprzez muszka111 Wt, 16 lutego 2010, 17:21

Myślę, że nie będzie dobrze tak pisać...postaci nie będą określone przez zróżnicowany styl i dialog...
Avatar użytkownika
muszka111
3.
1...

3.
1...
 
Posty: 1832
Dołączył(a): Cz, 17 grudnia 2009, 03:13

Postprzez Kate Wt, 16 lutego 2010, 17:32

a ja sobie tak myślę że brak spójności różnorodność stylu mogłoby być atutem, tylko trzeba to dobrze rozegrać.
Wyobraźcie sobie historię opowiadaną przez kilka różnych osób i z rożnych perspektyw. Czasem są tak filmy robione. Przedstawiana jest jedna historia ale w rożnych ujęciach, oczami różnych bohaterów.

Ja widzę to tak. Kilka pierwszych rozdziałów to pozornie niezależne historie, opisujące, charakteryzujące głównych bohaterów, np alkoholik roman, prostytutka kaja, dewotka maria. Jeden rozdział o jednej osobie, o jej życiu, światopoglądach, problemach, ale w takim rozdziale o marii gdzieś tam przewinie się roman (Maria szal do kościoła i zaczepił ja jakiś śmierdzący facet bo mu do wina brakło) itd.

A potem musi się coś wydarzyć, i wydarzeniu tym wezmą udział wszystkie osoby i zostanie ono przedstawione z perspektywy tych wszystkich postaci.

No i te rozne ującia dodatkowo wzmacniać będa różne style autorów

Tematyka tak zbudowanej książki tez może byc różna, cos obyczajowego czy przygodowego.
Avatar użytkownika
Kate
.
1.
2...
moderator

.
1.
2...
 
Posty: 339
Dołączył(a): So, 31 października 2009, 09:47

Postprzez Nettcalf Wt, 16 lutego 2010, 17:33

Achaa, skoro dla zabawy to oczywiście że można ;) Jakiś mały epizodzik mogę napisać moim kuropazurowym stylem :lol:

A pomysł Kate świetny. Dziś nawet znani pisarze korzystają z takich motywów, np. dwie antagonistyczne postaci w książce i każda z nich ma tak jakby "swoje niepołączone rozdziały", aż w pewnym momencie ich losy się łączą i fabuła brnie już jednotorowo ku finałowi. 8-)
Avatar użytkownika
Nettcalf
.
..
...

.
..
...
 
Posty: 63
Dołączył(a): Pt, 18 grudnia 2009, 20:55

Postprzez Krakusia Wt, 16 lutego 2010, 17:50

ooo fajnie, jest nas coraz więcej :D
Powoli można zacząc myślec o planie, czas, miejsce/miejsca akcji, motyw przewodni... Macie jakies konkretne propozycje?
Krakusia
3...
2.
3..

3...
2.
3..
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Śr, 28 października 2009, 19:08
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Magdalena Sciezynska Wt, 16 lutego 2010, 18:54

ja bym nie umieszczała akcji w żadnym konkretnym miejscu, bo nie znajc go dokładnie damy ciała , ot , gdzieś na świecie "Nibylandia " po prostu nie ważne, nie trzeba pisać nazw
Avatar użytkownika
Magdalena Sciezynska
.
...
1.
2.
1..

.
...
1.
2.
1..
 
Posty: 5051
Dołączył(a): So, 24 października 2009, 23:51

Postprzez Magdalena Sciezynska Wt, 16 lutego 2010, 22:07

myslę że warto głosować na gatunek powieści - jako pierwszy krok - TAJEMNICZA, ZAGADKOWA DOWCIPNA
1)" PRZYGODOWA"
Avatar użytkownika
Magdalena Sciezynska
.
...
1.
2.
1..

.
...
1.
2.
1..
 
Posty: 5051
Dołączył(a): So, 24 października 2009, 23:51

Postprzez Evagelia Wt, 16 lutego 2010, 22:44

Nibylandia moze byc.. ale wtedy nalezy okreslic jak ona mialaby wygladac.. nie do konca rozumiem jak wszyscy mieliby pisac o czyms samemu nie wiedzac o czym... tak kazdy sobie?? tez moglaby wygladac ciekawie z jednej strony..... celowy balagan w hronologii wydarzen, miejscu, przestrzeni... ale to bardzo trudne, pozorny haos.. pozorny bo najwiekszy haos zawsze musi zostac dokladnie zaplanowany.. kunsztem jest plan..
Ja tez w liceum bylam na humanistycznym profilu a na studiach mialam wstep do literaturoznawstwa..

Ja tam swoje wiem, przygodowka, HArry Potter i Wladca Pierscieni tez maja przygody i tajemnice, obecny swiat jest spragniony takich ksiazek.. i jesli by sie udalo wymyslic cos rownie porywajacego to sukces swiatowy murowany :mrgreen: chociaz ja nie wiem czy podolam.. dlugi czas juz mysle nad takim"nowym swiatem" i nic mi nie przychodzi do glowy :mrgreen:

ale nie wiem jak zbudowac przygode i tajemnice skoro nie beda jasnood poczatku okreslone... bo zwlaszcza w przygodowce z tajemnica powinny byc wyznaczone glowne punkty.. a pozniej kazdy sobie moze pisac z jakiej tylko mu sie zyczy perspektywy..
Mnie od czasu wykladow ze wstepu do literaturoznawstwa juz nie porywaja tak bardzo zadne powiesci.. bo czytajac wiem co i po co i co ma wywolac u czytelnika, wszystko jest swiadomym zamierzeniem.. pisarz musi sobie zdawac sprawe do czego dazy zeby wiedziec jak zagrac na uczuciach czytelnika.. jakie efekty zastosowac... Proponuje na poczatek okreslic:
- "tajemnice", zeby snuc sie wokol niej przez pol ksiazki, budowac ciekawosc, napiecie, zeby wreszcie moc doprowadzic do punktu kulminacyjnego.
- okreslic jakie uczucia ksiazka powinna wywolywac w trakcie czytania,a jakie wywolac po jej zakonczeniu
- czy ma uswiadomic czytelnikowi jakies prawdy moralne, jesli tak to jakie, moze wprawic w zadume, moze przyblizyc i ukazac cos konkretnego nad czym sie bedzie zastanawial czytelnik, czy moze cos tam jeszcze..
- tematyke.. czyli co sie ma dziac gdzie.. moze sie obejsc bez nazw ale trzeba okreslic czy jest to miasto czy dzicz czy kosmos..
ale to tylko moje sugestie..
Avatar użytkownika
Evagelia
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Cz, 29 października 2009, 21:40

Poprzednia stronaNastępna strona