struktura na płótnie / efekt popękanego wyschniętego błota

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość

Postprzez k54j N, 23 listopada 2014, 23:45

Cześć, dzień dobry, czołem i elo!

Jako że to mój pierwszy post na forum to się przedstawię. Mam na imię Jacek i od jakiegoś czasu zapragnąłem działać twórczo na płótnie.

Do zmaterializowania swej pierwszej wizji potrzebna mi jest struktura z efektem spękań. Coś jak czasami się widzi na dnie szybko wyschniętej kałuży gdy błoto popęka a jego płaty się wywijają.

Jak spreparować taki zajzajer, który mógłbym wylać na podobrazie płócienne?


Próbowałem rozcieńczonego akrylu budowlanego, ale oczywiście niewyszło. Znajoma i wykształcona artystka poleciła mi bym użył nieakrylowej, emulsyjnej i najtańszej farby (do malowania ścian i sufitów). Jednakże obawiam się, że farb nieakrylowych i nielateksowych chyba na rynku już nie ma (rekonesans w kastoramach i via web).

Widziałem słoiczek czegoś takiego w sklepie, ale niecałe 300ml kosztuje ok 20 pln. Moje potrzeby wynoszą około 5 do 8 litrów (format 80 cm na 100 cm) więc rachunek ekonomiczny jest prosty.

Dzięuję z góry za zainteresowanie się moim nemezis. :-*
k54j
 
Posty: 3
Dołączył(a): N, 23 listopada 2014, 23:19

Postprzez Magdalena Sciezynska Pn, 24 listopada 2014, 00:28

no właśnie , chciałam doradzić specyfik postarzający, ale widzę że znasz koszty . No nic innego nie pozostało jak czekać kilkaset lat jak samo popęka ;)
Avatar użytkownika
Magdalena Sciezynska
.
...
1.
2.
1..

.
...
1.
2.
1..
 
Posty: 5051
Dołączył(a): So, 24 października 2009, 23:51

Postprzez Magdalena Sciezynska Pn, 24 listopada 2014, 00:28

pokaz swoje inne pracę
Avatar użytkownika
Magdalena Sciezynska
.
...
1.
2.
1..

.
...
1.
2.
1..
 
Posty: 5051
Dołączył(a): So, 24 października 2009, 23:51

Postprzez Beata Pn, 24 listopada 2014, 00:44

Jeśli chodzi Ci o efekt tego typu

1kts.jpg
1kts.jpg (39.78 KiB) Przeglądane 13718 razy
kts2.jpg
kts2.jpg (73.29 KiB) Przeglądane 13718 razy



Niestety nie wiem jak własnoręcznie zrobić preparat do spękań. Też kiedyś szukałam informacji i jedyne co znalazłam to receptura z lakierem czy klejem (już nie pamiętam) który u nas na rynku jest nie dostępny wiec nawet nie wiadomo jakiego odpowiednika szukać w naszych sklepach. Jedyne co mogę polecić to widziałam w Castoramie opakowania 1l i pamiętam, ze cena w porównaniu z tymi małymi była dużo niższa. Jak nie znajdziesz przepisu na własne crackle to radzę odwiedzić sklep budowlany. Sama korzystałam z przeznaczonych do decoupage ale te wychodzą drogo.

Natomiast jeśli chciałbyś grube/głębokie spękania to robi się je z gipsu ale to już nie możne być robione na płótnie za duże obciążenie.

aaa... i jeszcze drobne spękania w stylu starego obrazu gdzie lakier popękał...lakier wolno schnący na spód a szybko schnący na górę można też z gumą arabską ale mnie ta metoda nie wychodziła jak należy.
Avatar użytkownika
Beata
.
...
2.
2...

.
...
2.
2...
 
Posty: 2474
Dołączył(a): Pt, 30 października 2009, 14:08

Postprzez k54j Wt, 25 listopada 2014, 00:21

Dzięki za podpowiedzi.

Lamka napisał(a):pokaz swoje inne pracę

Dorobek mój nikły, chwalić się nie ma za bardzo czym.
k54j
 
Posty: 3
Dołączył(a): N, 23 listopada 2014, 23:19

Postprzez zephyr7 Wt, 25 listopada 2014, 20:35

pytaj w sklepach z decoupagem o crackle pod farbę akrylową (grube oczka)
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez Beata Wt, 25 listopada 2014, 21:17

W sklepach decoupage mają tylko małe i drogie pojemniczki takie jak wspomniał k54j a te w budowlanych są tańsze i więcej tego specyfiku.

Tak przy okazji k54j jak będziesz robił spękania pamiętaj podłoże musi być dobrze zagruntowane nie może chłonąć preparatu. Musi on równomiernie schnąć. Warstwa musi być rozprowadzona pędzlem równo i dość grubo jeśli spękania mają być duże. Małe spękania wychodzą albo na zbyt cienkiej warstwie lub za bardzo podsuszonej(ale możesz akurat takie chcesz wykonać). Na zagruntowane podłoże kładziesz farbę w kolorze pęknięć na to crakle. Jak podeschnie (nie może się kleić do palca ale nie może zupełnie wyschnąć bo spękania nie wyjdą) kładziesz pędzlem(malując) lub gąbką(tapując) gęstą jak śmietana farbę. Przy malowaniu uzyskujesz spękania podłużne a przy tapowaniu zaokrąglone. Przy zbyt rzadkiej farbie pęknięcia nie powstaną a nie można czynności powtórzyć. Na nałożenie farby masz tylko jedno szybkie podejście. Nigdy nie nakładaj farby drugi raz w tym samym miejscu bo będzie po spękaniach. Gdy wszystko dobrze wyschnie ok 48 godz. zabezpieczyć lakierem akrylowym aby nie pracowało i nie odchodziła miejscami farba. Chiba wsio ;)
Avatar użytkownika
Beata
.
...
2.
2...

.
...
2.
2...
 
Posty: 2474
Dołączył(a): Pt, 30 października 2009, 14:08

Postprzez k54j Wt, 25 listopada 2014, 23:05

Sprawozdanie z dzisiejszego podejścia do tematu:

Zakupiłem najbadziewiastrzą farbę akrylową jaką udało mi sie znaleźć (17pln za 10litrów 8) ), a do tego 2,5kg kredy malarskiej.

Zbiłem trzy malutkie podobrazia (cieńki materiał bawełniany niegruntowany).

Wymysliłem trzy preparaty:
a) 3 miarki kredy na 1 miarkę farby plus woda do osiągnięcia płynnej konsystencji,
b) 2 miarki kredy na 2 miarki farby plus woda j.w.,
c) 1 miarka kredy na 3 miarki farby bez wody.

Na podobrazia z szalunkami wylałem te ustrojstwa warstwą ok 1cm i od razu zabrałem się do suszenia opalarką.

Wyniki po 10min. suszenia (albo raczej grilowania):

a) efekt mierny, brak pęknięć,
b) są pęknięcia,
c) najlepsze pęknięcia, aczkoliwek za gęsto.

Wygląda na to, że farba akrylowa się nadaje. Trzeba jednak zapewnić stałe niezbyt intensywne suszenie w podwyższonej temperaturze. Zrobię jeszcze próbę bez kredy, oraz z ciut większą ilością kredy ale bez dodatku wody.

Tak. będzie sprawozdanie.

Na marginesie dodam, że wrócił mi optymizm.
k54j
 
Posty: 3
Dołączył(a): N, 23 listopada 2014, 23:19