Sznurko, pierwsze złoty za płoty
Szlagmetal jest wredny, musisz jeszcze wiedzieć, że:
- Nie wolno go zbyt bardzo "polerować", bo zostają ślady (jak na Twojej ikonie, z lewej strony)
- nie wolno go dotykać palcami, bo po kilku tygodniach wyjdą plamy
- trzeba pilnować, żeby nie miał kontaktu z wodą (np. przy werniksowaniu, niektóre werniksy powodują patynowanie szlagmetalu)
Przyznam się, że długo walczyłem z mikstionem olejnym - i powiem, że w początkach przygody z ikonami, lepiej wybrać mikstion akrylowy i dodać do niego do ok. 30% wody. Kładzenie wymaga kilku prób, ale da się ze zwykłego szlagmetalu wydobyć piękny, lustrzany połysk.
Mówią że największą wadą mikstionu akrylowego są ślady pędzla, które po nim zostają. Mikstion olejny "rozlewa się" i schnie równą, piękną taflą. Ma jednak dwie poważne wady: wymaga zaszelakowania powierzchni - a szelak niemal zawsze zostawia takie same lub głębsze ślady, co mikstion akrylowy. Trzeba go odpowiednio rozcieńczyć i kłaść warstwami, pamiętając żeby poprzednie dokładnie wyschły. Czyli: będziemy mieli ślady pędzla od szelaku i ślady pędzla od mikstionu. W dodatku, możemy łatwo "utopić" złocenie, jeśli położymy szlagmetal za wcześnie. Niemal zawsze do informacji podanej na opakowaniu trzeba dodać godzinę.
No i jeszcze: jeśli ktoś mieszka np. w bloku i nie ma dużej, przestronnej pracowni - mikstion olejny złapie każdy paproch, włos i kurz.
Jeśli ktoś się uprze i musi złocić na olej, powinien położyć 2-3 warstw szelaku (nie musi się koniecznie powierzchnia zabłyszczyć), wybrać mikstion 12 godzinny (najładniej się rozleje i stworzy wrażenie gładkiej powierzchni) i kłaść mikstion obciętym szczeciniakiem.
----
Sznurko, nastęnym razem połóż mikstion nowym, płaskim, nylonowym pędzelkiem, sprawdzając pod światło gładkość nałożonej warstwy. Nakładaj mikstion równiutko, wolno, bez pośpiechu, nie zmieniaj co chwilę kierunku pędzla, bo zostawisz dziury i zgrubienia na powierzchni.
Szlagmetal weź na kartkę, dmuchnij (żeby się rozprostował) i zsuń go na złoconą powierzchnię. WIększy kawałek zawsze będzie się bardziej marszczył. Można podzielić go na dwa (po lewej i prawej stronie aureoli). Po położeniu, delikatnie dociśnij grubym, miękkim pędzelkiem i zostaw na godzinę. Dopiero potem "szlifuj" miękkim pędzelkiem do połysku.
powodzenia!
ps. gdzie można kupić przez net szlagmetal transferowy???