pomysł na pędzle

tu pomagamy sobie wzajemnie

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 35 gości

Postprzez Magdalena Sciezynska N, 8 listopada 2009, 00:15

jak zniszczyły mi sie drogie pędzle raz, bo wyschły, a raz bo sie powyginały zaczęłam myśleć jak rozwiazać problem
bingo
brudne, niedomyte pędzle trzeba ułozyć równo włosiem , zwiazać gumka - (ja robie to zaciskiem plastikowym który zsuwam, a potem nasuwam na pęczek pędzli ) w środek pędzli trzeba włożyć np pręt, czy metalowa rurkę, czy uchwyt od długiego pędzla , tak aby wystawał na 1 cm za włosie pędzli następnie słoik z wodą.
wystajacy " pręt " opiera się o dno słoika, a włosie pędzli jest w powietrzu
nie malowałam od tygodni i nieumyte pędzle do dziś są w idealnym stanie. :D

Haczyk jest tylko w dolewaniu do słoika wody.

( dzieki Oldi że zauważyłeś że wody było tylko tylko, bo metoda genialna, ale woda sama się nie dolewa)
Avatar użytkownika
Magdalena Sciezynska
.
...
1.
2.
1..

.
...
1.
2.
1..
 
Posty: 5051
Dołączył(a): So, 24 października 2009, 23:51

Postprzez Homer N, 8 listopada 2009, 02:38

doradzono mi również aby po prostu wytrzeć pędzel z farby i wysmarować wazeliną po czym delikatnie uformować pierwotny kształt włosia. Warstwa wazeliny ma chronić włosie przed dostępem powietrza wszyscy wiemy, że częste mycie nie wróży świetlanej przyszłości naszym pędzlom. Co sądzicie o tej metodzie ? Sam tak robię ale nie mam skali porównawczej :D
Avatar użytkownika
Homer
 
Posty: 348
Dołączył(a): Cz, 29 października 2009, 21:32

Postprzez Kate N, 8 listopada 2009, 10:37

Ja zamiast o wazelinie, słyszałam o mydle. Po malowaniu niezbyt starannie czyszcze pędzle bo mi się nie chcę. wycieram je w szmatę i namydlam. I jakoś się trzymają

Jest też lepsza metoda... kupować tanie pędzle:) jak się zniszczą to przynajmniej nie jest szkoda;]
Avatar użytkownika
Kate
.
1.
2...
moderator

.
1.
2...
 
Posty: 339
Dołączył(a): So, 31 października 2009, 09:47

Postprzez Stopa N, 8 listopada 2009, 12:01

http://www.infomail.pl/mailing/39061/Ak ... a-czw2409/
6 pozycja. Nie lepiej kupić sobie czyścik za 12 załoty i mieć spokój ?
Stopa
1.
1..

1.
1..
 
Posty: 270
Dołączył(a): N, 1 listopada 2009, 21:29

Postprzez oldmalarz N, 8 listopada 2009, 12:13

to jest jedno wielkie gów...........mam takie dwa... wielkie "G"
oldmalarz
 

Postprzez Stopa N, 8 listopada 2009, 12:15

A mnie się podoba strasznie wk.. jak pędzle z tego wypadają i chlapią po całym pokoju ale jak dla mnie może być
Stopa
1.
1..

1.
1..
 
Posty: 270
Dołączył(a): N, 1 listopada 2009, 21:29

Postprzez oldmalarz N, 8 listopada 2009, 12:19

z moojego doswiadczenia magdy pomysł jest najlepszy...jedyne oc o treba sie martwic to o to aby skuwki nie za szybko korodowałay ..ale sadze ze dzisiaj w dobie techniki .sa one w miare odporne na korozje..
oldmalarz
 

Postprzez Homer N, 8 listopada 2009, 12:39

nie, nie skuwki nie rdzewieją, przynajmniej mi :D Czyścik też mam no ale służy do przetrzymywania pędzli w wodzie a szukamy jeszcze innych rozwiązań :roll: po za tym krótkie pędzle nie dosięgają do wody - więc najczęściej służy mi do suszenia (po akrylach ... )
Avatar użytkownika
Homer
 
Posty: 348
Dołączył(a): Cz, 29 października 2009, 21:32

Postprzez oldmalarz N, 8 listopada 2009, 16:15

Homer napisał(a):nie, nie skuwki nie rdzewieją, )


tak, tak...rdzewieją.. a to na dowód abys sobie nie pomyslał ze cie oszukuje..
;)
pędzle.jpg
pędzle.jpg (176.21 KiB) Przeglądane 9536 razy


a te owiniente tasma izolacyjna po prostu rozzypały sie w palcach i musialem posklejac włosie i skorodowane skuwki poxipolem
oldmalarz
 

Postprzez Homer N, 8 listopada 2009, 17:51

Aha czyli tak będą wyglądały moje pędzle za 4 lata :D
Avatar użytkownika
Homer
 
Posty: 348
Dołączył(a): Cz, 29 października 2009, 21:32

Następna strona