Olifa

tu pomagamy sobie wzajemnie

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 20 gości

Postprzez olgaannahm Pt, 30 grudnia 2011, 18:05

Mam problem moi mili... :(
Namalowaną ikonę temperą jajeczną , po całkowitym wyschnięciu - ok. 4 miesięcy, zawerniksowałam olifą od Kremera. Zrobiłam to pędzlem i wsmarowałam ręką. Trzy razy przez trzy dni, bo tak chłonęła. Gdy wyschła okazało się, że pod ręką i pod światło widać grudki - nie było ich po namalowaniu i nie jest to kurz ani nic takiego.
Podejrzewam, nie wiem czy słusznie, że olifa jest napowietrzona. Bo jak maluję na szkle i są bąbelki powietrza to po wyschnięciu takie zostają grudki. Olify za bardzo nie odpowietrzę. Co teraz zrobić? Zdjąć olifę? Jak? I co to za grudki - może coś wymyślicie... :hmm:
Aha, grunt był gładziuteńki i ikona po pomalowaniu też.
Zrobiłam zdjęcia.
Załączniki
29.XII 006.jpg
29.XII 006.jpg (81 KiB) Przeglądane 10410 razy
29.XII 003.jpg
29.XII 003.jpg (80.43 KiB) Przeglądane 10410 razy
Avatar użytkownika
olgaannahm
..
1.

..
1.
 
Posty: 1415
Dołączył(a): Pt, 13 maja 2011, 00:41

Postprzez Krakusia Pt, 30 grudnia 2011, 18:38

używałaś tempery sypkiej? tzn. pigmentu suchego? długo ją ucierałaś na matowej szybie przed malowaniem? hmm, może tu tkwi problem
Krakusia
3...
2.
3..

3...
2.
3..
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Śr, 28 października 2009, 19:08
Lokalizacja: Kraków

Postprzez muszka111 Pt, 30 grudnia 2011, 20:52

Nie wiem czy można zdjąć olifę bo mocno wsiąknęła w temperę...ja mam wrażenie, że jeszcze nie była dostatecznie wyschnięta przed nałożeniem olify...dlatego bąbelkuje...ale ja się nie znam i pisze moje przypuszczenia...
Avatar użytkownika
muszka111
3.
1...

3.
1...
 
Posty: 1832
Dołączył(a): Cz, 17 grudnia 2009, 03:13

Postprzez olgaannahm Pn, 2 stycznia 2012, 13:30

Używałam pigmentów sypkich Kremera, ucierałam z żółtkiem w moździerzu, wydawało mi się, że dosyć dobrze, ale może rzeczywiście - nie.
Poradzono mi próbować zdjąć olifę terpentyną. Ale jeśli nie jest to jej wina i grudki i tak wyjdą ( bo może dopiero ona je uwidacznia) - to nie wiem czy jest sens...


Adminowi dziękuję za radę i zmianę tytułu posta... :)
Ostatnio edytowano Pn, 2 stycznia 2012, 14:56 przez olgaannahm, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
olgaannahm
..
1.

..
1.
 
Posty: 1415
Dołączył(a): Pt, 13 maja 2011, 00:41

Postprzez Jagoda Pn, 2 stycznia 2012, 14:38

:hmm: ja bym chyba nic nie kombinowała, mnie podoba się bardzo, te grudki tworzą swoisty klimat...
Avatar użytkownika
Jagoda
3.
1...
.
..
...
1..

3.
1...
.
..
...
1..
 
Posty: 2663
Dołączył(a): N, 21 listopada 2010, 15:34

Postprzez Indygo Pn, 2 stycznia 2012, 15:10

Jagoda napisał(a)::hmm: ja bym chyba nic nie kombinowała, mnie podoba się bardzo, te grudki tworzą swoisty klimat...

właśnie, może to nieprofesjonalne, nie znam się , ale ja bym to zostawiła
Indygo
 

Postprzez Krakusia Pn, 2 stycznia 2012, 17:54

Nie wiem jak z tym zmywaniem terpentyną. Nigdy tak nie robiłam. Może zrób próbę na kawałku papierowym pomalowanym temperą i pooliwionym olifą. Obawiam się, że porobią się drobne "kluski" i będzie jeszcze gorzej.
Ja bym na przyszłosć dokładniej ucierała pigment bo on ma spore grudki, które błysk uwydatnia, no i też one pęcznieją jak naciągną wilgoci. Ja ucieram długo na matowej szybie, bo ta metoda przy mniejszej ilości wydaje mi się dokładniejsza. Jeśli kupujesz ten tańszy pigment to radzę przesiać go na bardzo drobnym, nylonowym sitku.
Wszelkich olei nie nakładaj pędzlem bo wtłaczasz nim powietrze, tylko spraną, starą bawełnianą szmatką (bez "włosków"). Najlepszy do tego jest stary podkoszulek. Ja tak nakładam także werniks końcowy na obrazy olejne. Ma to też zaletę, bo nie trzeba pędzla myć :)
Krakusia
3...
2.
3..

3...
2.
3..
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Śr, 28 października 2009, 19:08
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Jagoda Pn, 2 stycznia 2012, 18:42

...oj , tak , Krakusia ja tę Twoją metodę nakładania werniksu końcowego na oleje szmatką bawełnianą ,chwalę i propaguję na 4 strony świata...jest super :dance: ...i nareszcie nie myję pędzli po werniksie :dance:
Avatar użytkownika
Jagoda
3.
1...
.
..
...
1..

3.
1...
.
..
...
1..
 
Posty: 2663
Dołączył(a): N, 21 listopada 2010, 15:34

Postprzez olgaannahm Pn, 2 stycznia 2012, 19:30

Krakusia, stokrotne dzięki...myślę, że masz rację, mogła być to wina niezbyt utartych pigmentów ( tym bardziej, że malutkie ilości mieszałam pędzlem ) i wyszedł taki efekt dopiero po olifie, jak piszesz - wilgoć spowodowała pęcznienie no i przy połysku wyszły... :(
Ale, rzeczywiście nie będę ścierać, bo mogę popsuć, będę uważać przy następnej.
Dzięki, za metodę nakładania werniksu.. :dance:
Avatar użytkownika
olgaannahm
..
1.

..
1.
 
Posty: 1415
Dołączył(a): Pt, 13 maja 2011, 00:41