Paleta z "dołkami" w starciu z akrylami

tu pomagamy sobie wzajemnie

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 18 gości

Postprzez zephyr7 Cz, 20 września 2012, 21:38

W malowaniu temperą bardzo lubię plastikową paletę z wglębieniami ("dołeczkami"?) wokół krawędzi. W każdym "dołeczku" mogę przygotować sobie różne mieszanki kolorystyczne i używać ich, np. do laserunków.

Problem w tym, że chciałbym używać tej samej palety z farbkami akrylowymi - niestety po kilku minutach, do czyszczenia zostaje mi jedynie papier ścierny :(

Czy jest jakiś sposób, żeby używać plastikowej palety z farbkami akrylowymi? Albo inaczej - czy istnieje jakiś sposób na jej wyczyszczenie?
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez yoland2 Cz, 20 września 2012, 22:07

Jako ,,przyszywana poznanianka ,, czyli oszczędna .
Na początku przygody z malowaniem wiadomo nie ma się nic to moja paletą była zwykła deska do krojenia(plastyk) owinięta folią spożywcza .Jak się farby na niej skończyły to folia do kosza deska czysta i tam można bez konca.
No ale teraz już mam prawdziwa paletę prezent od siostry .
Może Tobie takie rozwiązanie się przyda :hmm:
Avatar użytkownika
yoland2
 
Posty: 227
Dołączył(a): So, 18 lutego 2012, 11:39
Lokalizacja: Okolice Gniezna

Postprzez Krakusia Pt, 21 września 2012, 16:44

Zamocz paletę na całą dobę lub dłużej w wodzie. Dociśnij czymś ciężkim by nie wypłynęła. Następnie małą art-szpachelką podważaj brzegi farby i zdzieraj. Będą całe płaty odłazić.
Wiem o której palecie piszesz (typowa do akwareli) ale do akryli polecam tą jeśli lubisz dołeczki:
http://galeriaelart.pl/pliki/SAM_0160.jpg
Jest duża, też ma zagłębienia, ale mniej, no i ma sporą płaską część na swobodne mieszanie. Znacznie łatwiej się ją czyści.
Aby wyciśnięta do dołeczków farba nie zasychała zbyt szybko dobrze jest co jakiś czas popryskać ją wodą ze zraszacza.
Krakusia
3...
2.
3..

3...
2.
3..
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Śr, 28 października 2009, 19:08
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Beata Pt, 21 września 2012, 17:56

Krakusia napisał(a):Zamocz paletę na całą dobę lub dłużej w wodzie. .


Też tak robiłam. Świetnie schodzi :ok: Ostatnimi czasy w ogóle nie chce mi się czyścić i wykorzystuję jednorazowe talerzyki i opakowania po ciastkach. Póki nie zapaćkam przykrywam folią aluminiową aby farby nie schły. Pakunek z olejami do skrzyni z duperelkami a akrylowe do lodówki a jak już mocno pobrudzę to do śmieci ;)
Avatar użytkownika
Beata
.
...
2.
2...

.
...
2.
2...
 
Posty: 2474
Dołączył(a): Pt, 30 października 2009, 14:08

Postprzez Krakusia Pt, 21 września 2012, 20:27

Beato, te palety masz małe i jest to ze szkodą dla Ciebie. Nie nabierzesz nigdy rozmachu na takim maleństwie. Jak nie chcesz zmywać to kup taką dużą 30x40 cm, ze zrywanymi (40 sztuk) kartkami:
http://www.weloveart.pl/product/image/2 ... n_1235.jpg
Wygodna zwłaszcza na plenery.
Krakusia
3...
2.
3..

3...
2.
3..
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Śr, 28 października 2009, 19:08
Lokalizacja: Kraków

Postprzez zephyr7 So, 22 września 2012, 14:18

Krakusiu, dzięki za radę! Podziałało w 100%!

Na palecie miałem zaschnięte góry akryli z 2 miesięcy malowania (leniiiistwo!) :)

Namoczyłem ją w wodzie ze zmiękczaczem do tkanin przez kilka godzin - i udało się farbę zeskrobać. Rzeczywiście, odłaziła płątami - a resztę udało się usunąć skrobakiem do garnków.

Jeszcze raz dziękuję!
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez Beata N, 23 września 2012, 23:51

Krakusiu stosowałam jako paletę plastikową pokrywę do skrzynki wymiary ok 30 na 40 wygodniej było mieszać na większej powierzchni, problem pojawił się gdy poza akrylami zaczęłam malować jeszcze olejami. Teraz maluję i olejami i akrylami, potrafię mieć w tym samym czasie rozpoczęte dwa obrazy np.olejne w rożnych kolorystykach przy dużych paletach miałabym problem ze schowaniem ich na kilka dni w miejsce gdzie domownikom nie będą przeszkadzać. Duże talerzyki jednorazowe mogę zapakować w folię i położyć jeden na drugim nie dotykając farb znajdujących się w nich przy płaskiej palecie bez wysuniętych brzegów nie mam takiej możliwości. Może masz jakiś inny patent na bezpieczne przechowywanie palet z farbą? Niestety brak pracowni doskwiera, nieraz ciężko pogodzić malowanie z codziennym życiem :(
Avatar użytkownika
Beata
.
...
2.
2...

.
...
2.
2...
 
Posty: 2474
Dołączył(a): Pt, 30 października 2009, 14:08


cron