Jak położyć równą warstwę werniksu?

tu pomagamy sobie wzajemnie

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 20 gości

Postprzez zephyr7 N, 18 listopada 2012, 11:20

Werniksowanie to moja zmora... O ile medium nie jest w sprayu, jestem w tym beznadziejny...

Czy ktoś może polecić laikowi, który ma dwie lewe ręce, jak położyć równo cieniusieńką warstwę lepkiego werniksu?

1) chodzi o werniks błyszczący do olejów i akryli (z Talensa)

2) oraz o to, jak nałożyć cieniusieńką warstwę jednego werniksu, na drugi pół-lepki.

Problem polega na tym, że muszę nanieść cienką warstwę krakelury na pół-lepki werniks patynujący. Próbowałem pędzelkiem 10 z syntetyków - nigdy nie wychodzi równo, zawsze na bokach pędzla zostają ślady, czasem siadają, a czasem pozostają widoczne...

Czy jest na to jakaś rada? "Pędzel" z gąbki na patyku, a może wałek?
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez olgaannahm Pn, 19 listopada 2012, 00:29

Na ikonie - ręką na innych ... :hmm: nie wiem
Avatar użytkownika
olgaannahm
..
1.

..
1.
 
Posty: 1415
Dołączył(a): Pt, 13 maja 2011, 00:41

Postprzez zephyr7 Pn, 19 listopada 2012, 14:54

Hehe, kobiecą może i tak :) Faceci mają szorstkie paluchy, na werniksach gdzie nie mogę pociągnąć pędzlem więcej niż kilka razy, sprawdza się pędzel z włosia wołu. Na innych, które nie przysychają tak szybko, zwykłe płaskie syntetyki. Tylko trzeba uważać, żeby na krawędziach nie zebrał się nadmiar.
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez Jagoda Pn, 19 listopada 2012, 15:59

:hmm: pytałeś w pierwszym poście o radę , jak cienko zawerniksować, po czym w powyższym poście już odpowiadasz sobie na zadane pytanie :)
Ja werniksuję dobrze wyschnięte prace olejne i suche akrylowe werniksami do tego przeznaczonymi, tylko zawsze satynowymi . Robię to bawełnianą szmatką , rozcieram równo, szmatkę po zawerniksowaniu wyrzucam.
Ten sposób sprawdza się , przynajmniej mnie. Na półsuchą powierzchnię nie zdałby egzaminu. Werniksowanie szmatką poleciła kiedyś na tym forum Krakusia i to jest bardzo dobry sposób. Piszę o tym przy każdej okazji i polecam a Krakusi jeszcze raz dziękuję .
Avatar użytkownika
Jagoda
3.
1...
.
..
...
1..

3.
1...
.
..
...
1..
 
Posty: 2663
Dołączył(a): N, 21 listopada 2010, 15:34

Postprzez zephyr7 Pn, 19 listopada 2012, 18:42

Bardzo dobry pomysł!

Wydaje mi się tylko, że takie werniskowanie trzeba przeprowadzić dość szybko, żeby flanelka nie zaczęła "się łapać" do zawerniksowanych już części obrazu... Potrafi się strzępić niemiłosiernie...
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez Jagoda Pn, 19 listopada 2012, 20:26

Nigdy nie miałam nic takiego, werniks nie schnie przecież błyskawicznie, spokojnie można go ładnie rozprowadzić .
Avatar użytkownika
Jagoda
3.
1...
.
..
...
1..

3.
1...
.
..
...
1..
 
Posty: 2663
Dołączył(a): N, 21 listopada 2010, 15:34

Postprzez zephyr7 Pn, 19 listopada 2012, 20:55

Hm... Na przykład: Talens 114 do olejów i akryli, bez wody, nie patynuje szlagmetalu. Spróbuj przejechać 2-3 raz pędzlem, łapie.

Werniksy są pronlematyczne: jak nałożyć równą warstwę rzadkiego werniksu? Na przykład, pękającego. Wszędzie pisze, że grubsza warstwa daje bardziej rozległe spękania. Ale jak ją położyć?
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez Krakusia Pn, 19 listopada 2012, 21:14

zephyr7 napisał(a): jak nałożyć równą warstwę rzadkiego werniksu? Na przykład, pękającego. Wszędzie pisze, że grubsza warstwa daje bardziej rozległe spękania. Ale jak ją położyć?

Jak chcesz grubo to zwyczajnie dosyć miękkim, szerokim pędzlem, takim około 4 cm. Piszesz, ze to rzadki werniks, to Ci się ładnie i równo rozleje.

Ja robię jak pisała Jagoda, z tym, że nie flanelką (bo ma włoski) tylko szmatką bawełnianą, czyli spraną , starą koszulką T-shirt. Robię z tego taki "tampon" i go moczę obficie w werniksie i takim mokrym smaruję po suchym obrazie lekko wcierając. Używam tylko werniksów od Kremera, bo wiem, ze niektóre innych firm zawierają szkodliwe rozpuszczalniki i można tamponem zetrzeć farbę, zwłaszcza jak to jest cienka warstwa laserunkowa.

Mój kolega kładzie obraz na podłodze i wylewa na obraz werniks prosto z butelki, byle jak, niedbale, a następnie z pietyzmem rozprowadza go pędzlem.
Krakusia
3...
2.
3..

3...
2.
3..
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Śr, 28 października 2009, 19:08
Lokalizacja: Kraków

Postprzez zephyr7 Pn, 19 listopada 2012, 21:43

Według mnie, najładniejsze efekty uzyskuje się werniksując kilkoma warstwami w aerozolu.

...a wracając do rzadkich werniksów: pisze, że grube spękania wychodzą przy grubszej warstwie. No OK, tylko że werniks jest rzadki i da się położyć tylko jedną, albo wcale :) :) :)
zephyr7
 
Posty: 932
Dołączył(a): Cz, 14 czerwca 2012, 19:44

Postprzez Beata Pn, 19 listopada 2012, 21:48

zephyr7 napisał(a):
1) chodzi o werniks błyszczący do olejów i akryli (z Talensa)

2) oraz o to, jak nałożyć cieniusieńką warstwę jednego werniksu, na drugi pół-lepki.


1) Mam Talensa i błyszczący i matowy i są tak lejące, że cieniutkie rozprowadzenie to żaden problem. Potrzebny tylko szeroki i płaski pędzel. Jeden pędzel mam z plastyka dwa inne zwykłe ze sklepu budowlanego za niewielkie pieniądze. Wszystkie sprawdzają się świetnie. Tu nawet dobry pędzel nie jest potrzebny ten werniks rozprowadza się sam ;)

2) Jeśli nie ma popękać to musi być zupełnie suchy, dla pewności 48 godz. Jak kombinujesz ze spękaniami też nie może być lepki, musi być na tyle podeschnięty, że się nie klei, ale na tyle mokry, że pozostawiasz odcisk palca.
Avatar użytkownika
Beata
.
...
2.
2...

.
...
2.
2...
 
Posty: 2474
Dołączył(a): Pt, 30 października 2009, 14:08