Witam chciałbym się dowiedzieć jakiego autora może być to obraz, jaka może być nazwa i z którego roku pochodzi. Obraz znaleziony przy remoncie starego pałacyku w wielkopolsce schowany w schodach. Na obrazie znajduję się W.G 15.02.55 posiada ubytki farby jest mocno zrolowany.
http://imageshack.us/scaled/medium/825/94k5.jpg
http://imageshack.us/scaled/medium/832/g0lg.jpg
Mężczyzna z papierosem kto namalował??
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 7 gości
przez Zibelius So, 22 czerwca 2013, 07:26
Według mnie jest to Władysław Gościmski (1904-1979) malował obrazy batalistyczne, ale stosownie do czasów w jakich żył malował też socrealizm. Ale pewny na 100% nie jestem.
- Zibelius
przez Zibelius So, 22 czerwca 2013, 13:37
Nie widzę go w całości,nie wiem jaki duży,nie wiem ile procent uszkodzeń i jakich uszkodzeń.W dobrym stanie ok 2000 zł,zakładając że, namalował do ten artysta.Ale identyfikacji nikt nie robi ze zdjęć.Ja napisałem że, PRAWDOPODOBNIE to on.. Konserwacja nie jest tania.
- Zibelius
przez tede1981 So, 22 czerwca 2013, 15:13
http://imageshack.us/scaled/medium/20/2eo4.jpg
mam jeszcze takie foto druga część przedstawia jakiś dom lub kamienice. wymiaru na oko około 70x40cm Widać również braki w farbie. Ile kosztowała by renowacja? W jaką ramę można go oprawić stara nowa?? Co z nim w ogóle zrobić
mam jeszcze takie foto druga część przedstawia jakiś dom lub kamienice. wymiaru na oko około 70x40cm Widać również braki w farbie. Ile kosztowała by renowacja? W jaką ramę można go oprawić stara nowa?? Co z nim w ogóle zrobić
- tede1981
- Posty: 5
- Dołączył(a): Pt, 21 czerwca 2013, 22:17
przez Zibelius So, 22 czerwca 2013, 15:45
Trzeba kupić krosno o tym wymiarze i nabić to płótno na to krosno( najlepiej wziąć do sklepu zaopatrzenia plastyków i poprosić o dobranie krosna a może w sklepie ktoś nabije takerem ten obraz na to krosno).A jak umiesz to sam nabijesz .Rama może być dowolna to sprawa upodobania(najlepiej kupić np.na allegro ramę z lat 50-tych i dać do ramiarza do przycięcia na wymiar.A cenę za konserwację trzeba ustalić z konserwatorem malarstwa.Tego nie wiem za ile ktoś zrobi kto się na tym zna. 
Ostatnio edytowano So, 22 czerwca 2013, 15:48 przez Zibelius, łącznie edytowano 1 raz
- Zibelius
przez grullo So, 22 czerwca 2013, 15:47
Samemu odrestaurować! 
Jak się jednej Pani to udało w Hiszpanii, to warto spróbować! 
Żartuję oczywiście, jeśli jak Zibielius prawi, obraz miałby kosztować 2000zł, to nie wiem czy warto konserwować, żeby sprzedać. Koszta mogą być takie, że się nie opłaci. Dla siebie można, ale jak chcesz ubić na tym interes, to nie sądzę.
Swoją drogą berecik z antenką ma teraz jakieś pejoratywne odniesienia. Jak się czasy zmieniają...
Jak się jednej Pani to udało w Hiszpanii, to warto spróbować! Żartuję oczywiście, jeśli jak Zibielius prawi, obraz miałby kosztować 2000zł, to nie wiem czy warto konserwować, żeby sprzedać. Koszta mogą być takie, że się nie opłaci. Dla siebie można, ale jak chcesz ubić na tym interes, to nie sądzę.
Swoją drogą berecik z antenką ma teraz jakieś pejoratywne odniesienia. Jak się czasy zmieniają...
- grullo
- Posty: 819
- Dołączył(a): Śr, 25 kwietnia 2012, 14:02
- Lokalizacja: Kraków
przez Zibelius So, 22 czerwca 2013, 15:54
Jak chcesz go sprzedać to tylko taki jak jest.Ale jak masz go mieć dla siebie zrób tak jak napisałem powyżej i nie konserwuj osobiście pod żadnym pozorem bo zepsujesz obraz o będzie gorzej jak teraz.Trzeba go najpierw wymyć a to skomplikowana sprawa bo trzeba ściągnąć werniks a nie wiadomo jaki jest i trzeba się znać .Niech każdy robi tylko to na czym się dobrze zna.Nawet dobry malarz jak nie ma pojęcia o konserwacji zepsuje obraz bo rozmaze brud a w życiu go nie wymyje a co dopiero osoba nie malująca.Konserwatorzy malarstwa (profesjonaliści) mają czasami duży kłopot ustalić jaki werniks jest na starym obrazie.Malarze zawsze eksperymentowali z dziwnymi farbami i werniksami nie mówiąc o podobraziach czy gruntach.To alchemia tylko dla mocno wtajemniczonych Zresztą i na tym forum alchemików mamy dostatek
Zresztą i na tym forum alchemików mamy dostatek - Zibelius