Sztaluga na kółkach

tu pomagamy sobie wzajemnie

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 8 gości

Postprzez Krakusia Pn, 23 grudnia 2013, 18:05

Przymierzam się do zakupu nowej, dużej sztalugi :) :)
Mam na oku tą co zdjęcie wkleiłam poniżej. Sztaluga jest wysoka na max. 280 cm, szeroka 60 cm, bukowa, waży 20 kg i jest na kółkach. Tutaj moje pytanie bo nigdy nie malowałam na podobnej: czy ktoś z Was ma sztalugę na kółkach? Czy przez te kółka nie będzie mi "drgała" przy malowaniu dużych (ok. 120 cm) formatów? Bardzo mi zależy by była stabilna i trochę się niepokoję, czy to aby dobry pomysł z tymi kółkami ??
studyjna_xl_glowne.jpg
studyjna_xl_glowne.jpg (41.2 KiB) Przeglądane 15229 razy

studyjna_xl_kolka.jpg
studyjna_xl_kolka.jpg (29.5 KiB) Przeglądane 15229 razy
Krakusia
3...
2.
3..

3...
2.
3..
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Śr, 28 października 2009, 19:08
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Waldemar Jarosz Pn, 23 grudnia 2013, 19:06

cg.jpg
cg.jpg (116.16 KiB) Przeglądane 15212 razy
http://www.hugheseasels.com/index.html
Ta jest niezła.Też ma kółka.
http://www.youtube.com/watch?v=5f27EMKiER4
Avatar użytkownika
Waldemar Jarosz
.
..
2...
3..

.
..
2...
3..
 
Posty: 1283
Dołączył(a): Wt, 17 sierpnia 2010, 08:30
Lokalizacja: Polska

Postprzez Waldemar Jarosz Pn, 23 grudnia 2013, 19:07

Gdybym miał teraz kupować taką bym kupił. :D
Avatar użytkownika
Waldemar Jarosz
.
..
2...
3..

.
..
2...
3..
 
Posty: 1283
Dołączył(a): Wt, 17 sierpnia 2010, 08:30
Lokalizacja: Polska

Postprzez Beata Pn, 23 grudnia 2013, 19:16

Krakusiu, wygląda bardzo solidnie...marzenie...Odnośnie kółek to coś mi się zdaje, że Magda ma taką :hmm: Może coś mi się przewidziało ale chyba w nowej pracowni widziałam taką z kółkami... Zapytaj. Chyba, że sama się odezwie ;)
Avatar użytkownika
Beata
.
...
2.
2...

.
...
2.
2...
 
Posty: 2474
Dołączył(a): Pt, 30 października 2009, 14:08

Postprzez Magdalena Sciezynska Pn, 23 grudnia 2013, 23:39

kółka maja hamulce , jak zacisniesz nie drgna
Avatar użytkownika
Magdalena Sciezynska
.
...
1.
2.
1..

.
...
1.
2.
1..
 
Posty: 5051
Dołączył(a): So, 24 października 2009, 23:51

Postprzez Evagelia Wt, 24 grudnia 2013, 15:43

Mam podobna, choc bez kolek, dla mnei w sumie wazniejsze zeby regulacja wysokosci plotna byla na szynie zapadkowej(? chyba tak to sie nazywa) Pisze jednak, bo nie wiem czy masz doswiadczenia z takimi sztalugami wlasnie bez kolek. To nie jest trojnog, zeby trzeba to podniesc zeby gdzies przesunac. Moja sztaluga bardzo latwo latwo sie 'slizga' po podlodze czy dywanie, choc jest na tyle ciezka, ze oczywiscie nie 'odslizgnie' sie w czasie malowania, ale chodzi mi o to ze ogolnie latwo ja przesuwac(nawet z obciazeniem w postaci ciezkiej deski). Jesli nie planujesz z nia szczegolnie podrozowac po domu (lub poza) i masz jakies bardziej stale miejsce do malowania i nie skladasz sztalugi, zeby ja schowac zaraz po malowaniu to brak kolek wcale nie powinien Ci dokuczac, ale jesli nie masz innej sztalugi na oku to te kolka tez z pewnoscia wadzic Ci nie beda, mysle ze nie ma prawa drgac cala sztaluga z ich powodu : )

Ja mam taka :
max.wys -352 cm, przyjmuje plotno max - 215cm
szeroka na- 56cm
wyzsza polka jest szeroka na 5cm
przyjmuje plotna/deski do wagi 25kg
ale wazy mniej od tej co masz na oku bo 'tylko' 13 kg
tez jest bukowa

A ta co masz na oku ile jest w stanie udzwignac? i czy jest to w granicach Twoich potrzeb?
Swojej szukalam z miesiac temu i zauwazylam, ze takie sztalugi roznia sie drastycznie w cenie w zaleznosci od tego ile sa w stanie udzwignac, a czesto prawie nie roznia sie konstrukcja i tylko odrobine wymiarami. :hmm:

51536-0000-3-3ww-l.jpg
51536-0000-3-3ww-l.jpg (20.63 KiB) Przeglądane 15159 razy



Waldemarze, sztaluga wspaniala, ale cena przerazajaca! :D
Avatar użytkownika
Evagelia
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Cz, 29 października 2009, 21:40

Postprzez Krakusia Pn, 30 grudnia 2013, 09:36

Dziękuję Wam za opinie :)
Evagelia - ja mam podobną jak Twoja tylko mniejszą i węższą, i do formatów ok. 70 cm jest OK. Mąż przedłużył mi tą środkową pionową listwę i teraz mogę postawić duży format ale muszę malować go na siedząco (dolną część obrazu) a ja chcę malować na stojąco. Poza tym przy dużych formatach jest teraz mało stabilna bo obraz wsparty jest tylko na tej jednej środkowej listwie, a przedłużać jeszcze dwie boczne listwy nie ma sensu bo i tak sztaluga ma za małe "stopy" do ciężaru i cała będzie drżała podczas malowania. Sztaluga moja ma już blisko 40 lat, jest mocno wysłużona, zatem pora zmienić :)
Trójnogów nie lubię, bo przetestowałam je na plenerach.
A tej z kółkami to nie kupię, rozmyśliłam się już. Kupię dużą tradycyjną, studyjną, podobną jak Twoja :)
Krakusia
3...
2.
3..

3...
2.
3..
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Śr, 28 października 2009, 19:08
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Evagelia Pn, 30 grudnia 2013, 13:51

A zatem powodzenia w zakupach zycze. Ja na moim trojnogu trwalam ile dalam rade, ale przy wiekszych deskach nie wytrzymywal juz ciezaru i sie wyslizgaly schodki i mi potrafila tak deska opasc kilka schodkow podczas malowania pozostawiajac pionowy dlugi barwny slad po pedzlu .. :D Wysluzonego trojnoga naprawilam, ale teraz sluzy raczej jako stojak do ksiazek i fotografi pomocnych podczas malowania i rysowania.. jak raz doznalam komfortu malowania na studyjnej to juz na trojnoga nie wracam, a ze deski sa okropnie ciezkie to musialam w takiego masywniejszego sie wyposazyc. Jak beda przekraczac 25 kg. to juz postawie na stole czy podlodze i opre o sciane :D Pochwal sie jak juz kupisz!
Avatar użytkownika
Evagelia
 
Posty: 1013
Dołączył(a): Cz, 29 października 2009, 21:40

Postprzez artanna Pn, 9 czerwca 2014, 08:43

Witam
Przeglądając zdjęcia na stronach google zainteresowało mnie to że właśnie google odesłało mnie na to forum gdzie znalazłem zdjęcia sztalug, mojej produkcji.
Po przeczytaniu tych kilku postów myślę że dodam jednak kilka słów od siebie w celu sprostowania powyższych informacji.
Jeżeli chodzi o kółka, po pierwsze tak jak zostało to już wspomniane są one blokowane przez co sztaluga naprawdę stabilnie stoi na podłodze i nie ma problemów z drżeniem itp. Po drugie aby kółka nie uległy uszkodzeniu podczas transportu, nie są ogóle przykręcone i jest to w ty modelu jedyna rzecz którą trzeba sobie zmontować po zakupie, ale przez co jest tż opcja aby w ogóle nie przykręcać kółek do podstawy.Swoją drogą jest to też wskazówka dla mnie że warto na stronie dać możliwość wyboru sztalugi z kołami w cenie 399 zł i ta sama sztaluga ale bez kółek 20 zł tańsza.Tym bardziej że ostatnio też uzyskałem opinie w ognisku plastycznym że kółka nie są takie istotne.

Ciekawa sprawa jest też z szyną /listwą zębatą, na której na której ustawia się wysokość półki. Często osoby pytają mnie właśnie, czy są otwory wykonane w drewnie zamiast listwy zębatej, bo zdarza się że z powodu oszczędności listwy są tak cienkie że po prostu się spłaszczają po czasie i zatrzask nie ma się gdzie trzymać. Ale jest to też cenna wskazówka dla mnie że warto wprowadzić to do swojej oferty taki typ ustawiania wysokości bo może jest większe zaufanie do metalowego rozwiązania.

Co do wagi samej sztalugi, no cóż staram się nie robić oszczędności na przekrojach elementów, dlatego są one tak grube a przez to naprawdę ciężkie, ale to też jest dla mnie wskazówka że może warto zrobić sztalugę parametrami zbliżoną do tej ze zdjęć ale jednak mocno odchudzoną żeby ważyła te 13-14 kg.

i na koniec, robiłem kiedyś testy swojej sztalugi pod kątem obciążania półki ponieważ ktoś pytał mnie czy wytrzyma obciążenie granitową płytą i bez problemu sztaluga wytrzymała 40 kg, a była to i tak sztaluga studyjna L czyli mniejsza niż ta z zdjęć.


P.S.Gdzie jest ten kącik zapoznawczy bo jakoś nie umiem znaleźć ;)
Avatar użytkownika
artanna
 
Posty: 4
Dołączył(a): Pn, 9 czerwca 2014, 08:13

Postprzez yoland2 Wt, 10 czerwca 2014, 16:32

Witam !!!
Może wyjdę na mądralę ale naprawdę nie to jest moim zamiarem .
Myślę że można tak :
Kupić takie kółka w sklepie z zaopatrzeniem do stolarzy i zamontować do istniejącej już sztalugi jeśli ktoś chce
ułatwić sobie jej przesuwanie . Ta cześć aby sztaluga stała kupujemy ,,gwintowaną śrubę na metry i nakrętki motylki i jest i gumowe osłoni na spód ( producenci się na mnie obrażą ale każdy orze jak może jeden kupi całą nową sztalugę a inny po kombinuje aby było taniej)
Temat jest poświęcony dużym sztalugom a jak wiemy to także wydatek nie mały .
Nie dziwię się że pytamy o opinie .Swojego czasu sama pytałam gdy kupowałam swoją .
Służy mi nadal i jestem z niej zadowolona ale to Wasze opinie zaważyły że ją kupiłam.
Dziękuję raz jeszcze. :-*
Avatar użytkownika
yoland2
 
Posty: 227
Dołączył(a): So, 18 lutego 2012, 11:39
Lokalizacja: Okolice Gniezna

Następna strona