Krótkie pytanie: czy pop-art może w ogóle być legalny w naszym kraju? W USA tylko właściciel praw lub autor może zarabiać na dziele, ale konstytucja gwarantuje, że popartowy obraz z motywami chronionymi prawnie może sobie namalować każdy.
- W Polsce, jakikolwiek przejaw pop-artu podchodził będzie pod "zwielokrotnienie" lub "opracowanie" dzieła
A zatem, w USA wolno nam namalować Czterech Pancernych, Rysia z Klanu, czy paczkę makaronu "Lubella"; można również stworzyć obraz z Supermenem, Batmanem, Tonym Soprano, itp.
A u nas? Czy autor, który namaluje z cudzego zdjęcia lub skopiuje klatkę (panel?) z komiksu może ten obraz wystawić? A jeśli już, czy wtedy powinien spodziewać się procesów od wytwórni filmowych, producentów makaronu, czy wkurzonych fotografików?
Jak myślicie?